Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Kiedy wyczułyście lub po czym się zorientowałyście że możecie być w ciąży? A może to test lub lekarz wam powiedział że jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BACKSPACE B
o jezuuu....moze po tym, ze nie dostalysmy okresu?? wow, nie wpadlas na to yntelygencjo za dyche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the best quality
haha, tak test do nas przemowil i powiedzial nam ze jestesmy w ciazy:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
ja się zorientowalam bo seksie w owulacje i teście w terminie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez głupich komentarzy. Po prostu czy wcześniej nie przeczuwałyście że coś jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek dzbanek
Miałam dokładnie jak mama27, no i na podstawie obserwacji temperatury. Smak mi się zmienił, nastrój, bolało mnie podbrzusze, ale gdyby nie pozytywne testy, to bym doszła do wniosku, że tak wygląda moja faza poowulacyjna i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-Spóźniał mi się okres choć nigdy nie był regularny -Ciekawość bo wyczekiwałam tej ciąży-Silny ból zęba -Senność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gęśikowa
byłam senna leniwa :P o godz. 24 stwierdziłam ,że mam ochotę na bułkę (poszłam zrobić) a 100% pewności nabrałam po braku @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
U mnie było smiesznie :D Mąż mnie od 4 miesięcy katował co miesiąc, jak tylko spóźniał mi się okres, że to na pewno ciąża i mam zrobić test. Testy wychodziły negatywnie. Więc gdy w lutym 2011 okres znów spóźniał mi się tydzień, a ja akurat zostałam uraczona informacją, że mam lekko podwyższone TSH, nawet przez myśl mi ciąża nie przeszła. Mąż tez się śmiał, że szkoda kasy na test :) Poszłam do ginekolog aby hormony ustawić i wyregulować wszystko, a ona patrząc w monitor usg "Pani jest w ciązy!":D A ja na to "no chyba se Pani jaja robi?!" :D:D:D:D Moja córcia ma już 2 miesiące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×