Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fanta styczna

20+ mieszkacie sami czy z rodzicami?

Polecane posty

Gość fanta styczna

Jak z rodzicami to czemu? A jak sami to w jakim mieście i ile płacicie za wynajem, czy macie własne mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanta styczna
o tej porze to pewnie spicie jeszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuję i mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu, z dala od rodziców nad czym czasem ubolewam... 600 zł za miejsce w pokoju/Kraków :O ale szukam jednoosobowego, a wtedy cena wyjdzie 650-700 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanta styczna
Czyli teraz mieszkasz w 2 osobowym pokoju? Ale póki studiujesz to raczej zrouzmiałe Mnie bardziej chodzi o ludzi pracujących, ew pracujących i studiujących zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosem w kałuże
ja niedługo skończę studia... chciałabym mieszkać sama i nie wracać do domu rodzinnego.. jednak wiadomo jak jest z pracą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od najpóźniej czerwca chcę zamieszkać sama:) Studiuję zaocznie, mieszkała będę w tej samej miejscowości, pod innym adresem kilometr dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam z chłopakiem
rodzice sie wyprowadzili do swojego domu a nam zostawili mieszkanie. jakies 650zł za opłaty, więc jest spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiuję, mieszkam w wynajętym mieszkaniu. Wybrałam mniejszą miejscowość, położoną niedaleko mojego uniwersytetu. Dzięki temu za 700zł mam 70-metrowe mieszkanko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanta styczna
A mieszkacie sami czy z partnerami? Czy ze znajomymi? Bo samemu z budżetu wyłożyć 700zł miesiecznie to trochę dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 25 lat, mieszkam z chłopakiem w mieszkaniu po mojej babci. Opłaty wynoszą nas tak 750 zł, bo mieszkanie własnościowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wynajmuję, sama :O nie jest lekko :O będę musiała chyba zacząć jakoś dorabiać, tylko nie wiem kiedy niby znajdę na to wszystko czas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jennifer> to nie jest złośliwość, ale nie powiesz mi, że za własne pieniądze wybudowałaś ten dom? gdyby nie mąż to gdzie byś mieszkała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 25 lat mam
z rodzicami, bo kiepsko z praca bylo, wyprowadzam sie dopiero za pol roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sweet dreams oczywiście że nie za własne ,ale wkład w to mieszkanie w którym teraz mieszkam jakiś miałam;). Masz racje 100% wkład jest mojego męża ,ale bez intercyzy dom jest naszą wspolną własnością .U nas nie ma posziałów na MOJE i TWOJE ,wszystko jest NASZE .;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd ja wiem co by było gdyby nie mąz ,może mieszkałabym za granicą ,może mieszkałabym z rodzicami ...jakei to ma znaczenie?;) jest jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia
Dnia 29.01.2012 o 10:59, Gość fanta styczna napisał:

Jak z rodzicami to czemu? A jak sami to w jakim mieście i ile płacicie za wynajem, czy macie własne mieszkania?

19 lat mialam jak sie wynioslam. Nie zaluje niczego. Zwlaszcza ze sama doszlam do wszystkiego bez pomocy.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc678

Ja mam już 25 lat i mieszkam z rodzicami.Nigdzie się nie wprowadzam bo nie chcę a poza tym jestem chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juliataknaimie mam

Od 19 do 28 roku życia mieszkałam osobno, a teraz od 2 lat z mamą. Od stycznia znowu się wyprowadzam bo zaczynam nową pracę w innym mieście i bardzo dobrze bo już cięzko mi się z nią dogadać...To jest źle, tamto niedobrze, to powinnam zrobić tak, a tamto inaczej, dlaczego jem to i to, a nie tamto itd 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×