Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość *oollaa

trudna sprawa... czy wyznać mu miłość?

Polecane posty

Gość *oollaa

szukam porady.. oto moja historia. jakiś czas temu poznałam fajnego faceta, miesiąc temu przespaliśmy się ze sobą. To był tylko seks, nic zobowiązującego, ustaliliśmy, że miłość ani bycie ze sobą nie wchodzą w grę. on ma żonę i dzieci, nie jest z nią szczęśliwy i nie kocha jej, ale nie o tym chce powiedzieć. chodzi o to, że (niestety) zakochałam się w nim, widujemy się prawie codziennie, a moje uczucie wzrasta. zastanawiam się czy powiedzieć mu o tym, że się zakochałam, czy zakończyć to wszystko nie mówiąc mu o niczym? boję się odrzucenia jeżeli powiem mu, że go kocham, boje się, że to zakończy naszą znajomość/przyjaźń. doradźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plastusiowypamiętnik
czego oczekujesz? że ktos tu za ciebie podejmie jakąkolwiek decyzję? twoje życie, twoje wybory, i twoja odpowiedzialność za to co wybierasz hwogh :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie zakończ
i niczego nie wyznawaj twoje wyznanie niczego nie zmieni, on sie z tego powodu nie zakocha w tobie ustalenia były jasne miedzy wami chcesz miłości ..... u niego jej nie znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *oollaa
PrzemierzamPolaLasy- własnie najprostsza też nie jest, trudno mi będzie zniknąć totalnie, musiałabym chyba zmienić pracę, bo codziennie się w niej widujemy, a to jeszcze pogłębia moje uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsdsadasdadada
no i oczywiście zacznij czytać od początku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mu prawdę. Powiedz co czujesz. Dla czego facet,który jest nieszczęśliwy w związku ma to ciągnąć i męczyć się??? Co będzie to będzie. Nie warto ukrywać się ze względu na dziecko, czy jego żonę. Widać, że on jej nie kocha skoro sypia z tobą i nic do tej kobiety nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *oollaa
dziękuję za link :) poczytam, pomyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zmień pracę, jeśli masz za mało samozaparcia, żeby zakończyć to tu i teraz. Wszystko będzie lepsze od tkwienia w takim bagnie. Jeśli twierdzisz, że go kochasz, to pozwól mu być lepszym mężem i ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsdsadasdadada
poczytaj poczytaj tutaj on się zakochał a ona ot tak nie wiedziała co robić... może weźmiesz jakieś wskazówki od partnera niejakiej magdaleny żeby go zdobyć? wszystko jest możliwe on jej powiedział i to ją ruszyło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *oollaa
Styczniowy przyjaciel - tak, boję się tylko, że on tego nie zrozumie, poniżę się przed nim i stracę go nawet jako przyjaciela... bo przecież umowa była inna, bez zakochiwania się a ja tego nie upilnowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu
przynajmniej nie bedziesz miala wyrzutow, ze moglas cos zrobic. powiedz i zobaczysz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sprawdź jakie on ma uczucia wobec ciebie, współczuje ci bo to męczące. On dusi się w swoim związku, a ty że nie jesteś z nim. Wiesz może podpytaj się go co by się stało?? Choć dla mnie powiedzenie prawdy nie jest czymś głupim. Bądź sama ze sobą szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoj autorko
on ma zone i dzieci... z toba ma seks bo jest nieszczesliwy z zona? to jego wersja lubi bzykac na boku,jest dziwkarzem i juz jest zaklamany,balamuci ciebie i dlatego radze ci uciekaj daleko od niego ,czeka cie tylko cierpienie jesli dowie sie zona to spotkanie z nia nieuniknione nie sadze ze zona pozwoli ci wejsc na jej teren w co ty wierzysz? nie usprawiedliwiaj zdradzacza masz niskie ego,zero szacunku dla siebie czy nie stac cie na wolnego? jestes po prostu glupia i naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdartaaa222
to zalezy od faceta tez mialam taka sytuacje z tym ze to ja mam meza nie on... czulam cos do niego nie mowiac mu otym balam sie powiedziec ze sie w nim zakochalam wytrzymalam to do momentuaz on am pierwszy mi to powiedzial a jest to niby typek macho wiec sie nie podziewalam..zalezy od faeta jaka by byla jego reakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba jakies prawidło
że baby zakochują sie "po włożeniu " dla faceta seks to seks skoro ustalał z toba tylko seks, to znaczy, ze miłosci nie szuka wersja z nieszczesliwym małżeństwem typowa, moim zdaniem nie do końca prawdziwa, a co miał powiedziec ?? ze wszystko mu z żona pasuje tylko szuka rozrywki ?? nie baw sie w zadne wyznania, skoro sie zadurzyłas to wiecej sie z nim nie spotykaj na seks, ogranicz kontakty tylko do spraw zawodowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Powiedz mu prawdę. Powiedz co czujesz. Dla czego facet,który jest nieszczęśliwy w związku ma to ciągnąć i męczyć się??? Co będzie to będzie. Nie warto ukrywać się ze względu na dziecko, czy jego żonę. Widać, że on jej nie kocha skoro sypia z tobą i nic do tej kobiety nie czuje.' Ten facet wybrał taką drogę. Wziął na siebie odpowiedzialność za rodzinę, która założył. Przysięgał przed sobą, żoną, Bogiem i świadkami, że wytrwa w miłości i wierności. Skoro dane słowo nic nie znaczy, to co znaczy więcej? Jego chwilowa potrzeba odskoczni i natychmiastowe zaspokojenie swoich żądzy? Jeśli wszyscy będziemy tak robić, to co nas będzie różnić od zwierząt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *oollaa
chyba zaryzykuję... mam dużo do stracenia, ale chcę, żeby wiedział, bo dusi mnie to. jak się nie uda, przynajmniej będę wiedziała na czym stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Ty masz do stracenia? Faceta, na którym nie można polegać, który zdradza swoją rodzinę? Naprawdę uważasz, że to najlepsze, co w życiu może Cię spotkać? Litości:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj ja miałam
tak. zakochałam się w żonatym 2 dzieci. powiedziałam mu, nie wyśmiał, ale też nie odwzajemnił. urwał kontakt i po roku odezwał się że jest już wolny i też był zakochany. razem jesteśmy 5 lat. powiedz, bonigdy nie wiesz co on czuje tak naprawdę. nic nie tracisz a możesz zyskać.] pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *oollaa
wiem, nie tylko od niego, że jego związek z żoną nie jest taki jak być powinien. więc nie uważam, żeby jej robił jakąś straszną krzywdę spotykając się ze mną. nie łączy ich nic oprócz wspólnych spraw i dzieci, są razem tylko na papierku. poczekam jeszcze trochę... prześpię się z tym, muszę rozważyć wszystkie za i przeciw. to będzie trudne. żadne wyjście z tej sytuacji nie będzie do końca prawidłowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyc takich dziwek
a nie przyszlo ci do tego glupiego lba,ze jego zona cierpi? a moze ona tez go kocha ? a czy ona o was wie? dlaczego nie rozwiedzie sie ten zboczeniec skoro tak mu zle? a ty wlazisz komus do lozka, palnelabym taka suke i nie mialabym wyrzutow sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmienila front jak to zwykle
i zachcialo sie jej zonatego a przeciez pisala: To był tylko seks, nic zobowiązującego, ustaliliśmy, że miłość ani bycie ze sobą nie wchodzą w grę. on ma żonę i dzieci do kurwy nedzy wypierdalaj kurwo z tego malzenstwa i nie radz sie zdziro bo nikt ci nie wspolczuje faktycznie suka jakich malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhahahaha
nie sluchaj tych frustratek starych, moj sie tez rozwiodl jak mu powiedzialam!!! sprobuj mu wyznac tylko delikatnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poolaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wiem, nie tylko od niego, że jego związek z żoną nie jest taki jak być powinien. więc nie uważam, żeby jej robił jakąś straszną krzywdę spotykając się ze mną. nie łączy ich nic oprócz wspólnych spraw i dzieci, są razem tylko na papierku. każdy zonaty facet który chce pobzykac na boku takie kity wciska kochance :D co masz zrobic?? Dac spokój tej rodzinie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *oollaa
taaa.. właśnie tylko czekałam na to aż się obudzą te wszystkie frustratki... nie mam zamiaru czytać wyzwisk i wypocin osób niekulturalnych więc nie wysilajcie się. Poolaaaaa - on mi nic nie wciskał, po prostu to wiem, i dużo naszych wspólnych znajomych wie jaka jest sytuacja u niego... czytajcie ze zrozumieniem, bo nie mam zamiaru się powtarzać. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałosneeeeeeee
kobieta się zawsze zakochuje jak ja facet dobrze przerucha. Taka biologia 🖐️ poczytaj sobie o hormonach. no i secundo Każdy mąż opowiada kochance "jak to mi się z żoną nie układa ale dzieci/kredyt/rodzice/rozwidę się" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×