Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość manipulantka...

NIE potrafię sobie ustawić faceta, pije i nie słucha mnie w ogóle !!!! :/

Polecane posty

Gość Czekolada z orzechamiiii
Tacy ludzie nigdy się nie zmienią. A jeśli obiecają poprawę... u mnie góra tydzień i na nowo polska ludowa. Głupia byłam że wierzyłam, że się łudziłam.... ale lepiej się opamiętać późno niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno niepotrzebnie czegoś od niego wymagasz, on po prostu taki jest to jest jego charakter- nie zmienisz caharakteru człowieka. Ma do tego słabość i twoje prośby na nic się nie zdają, bo nie jesteś dla niego osobą dla której warto się zmieniać. Tacy są faceci znam kilku co olewało swoje partnerki, dziewczyny i nie traktowali ich dobrze, a jak na horyzoncie pojawiła się TA JEDYNA to przemiana była błyskawiczna. Jednym słowem gdyby chciał się dla ciebie zmienić to by było już dawno.Nie rozumiem po co laski się wiążą z typkami spod ciemnej gwiazdy i chcą ich "zmienić" jak tacy są niereformowalni!!!!!!!!!! Dla mnie to proste jak drut ale wiem że jak do głosu dochodzi serduszko to staje się trudniejsze. To może wyobraź sobie jak macie 2 dzieci- ty po całych dniach zapier**dalasz w domu a mąz sobie siedzi i żłopie piwsko i ogląda portale XXX (sprawdź historię w jego kompie) takiej chcesz przyszłości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manipulantka...
Dokładnie. Dobrze,że się opamiętałaś bo po co życie tracić na takich pasożytów ? a skąd ma na alkohol ? pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky, luckyyyyyyy
Miałam podobną sytuację do was dziewczyny. Mój facet też pił codziennie, co gorsza alkohol dodawał mu odwagi. Po piwkach chodził do urzędów załatwiać sprawy itp. Zerwałam z nim, wyprowadziłam się, bo stawał się agresywny. Czasami mijam go na ulicy, pyta co u mnie, zawsze czuć od niego odór alkoholowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manipulantka...
No tak zaangażowałam się w to..ale nie rozumiem jednego. Dlaczego to stało się z czasem. Na początku nie pił żeby mnie odwieźć, dużo spacerowaliśmy, nie umieliśmy się sobą nacieszyć i nie był potrzebny do tego alkohol. A im dłużej jesteśmy razem tym bardziej ma mnie gdzieś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
Człowiek uzależnia się stopniowo...najpierw pije mniej potem coraz więcej....Mój eks to potrafił iść w zaparte i nie pić parę lat, a potem odrabiał zaległości....Nie każdy kto pije się uzależnia ,ale wiele osób jak zacznie to już wpada w szpony nałogu...Warto o tym wiedzieć i znać te mechanizmy...No, a tak poza tym do autorki tematu : Daj sobie spokój z tym facetem, szkoda Twoich łez i starań, będzie tylko gorzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manipulantka...
W sumie mojemu alk poprawia humor, zanim wypije marudzi, jest zdenerwowany.. pozniej staje się wyluzowany,ale ma głupie docinki do ludzi z otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×