czy jesteście w związku z kimś kogo w sumei nie kochacie

ale dobrze wam razem, dogadujecie się, szanujecie, ale brak jest tego czegoś?

najczesciej bedzie brak, wiec mysle ze dobrze jest budowac zwiazek na innych uczuciach i wartosciach ;)

nie ma sensu się męczyć i zmuszać do czegoś, odpowiedz sobie na pytanie czy jesteś szczęsliwa? i wszystko powinno być jasne...

kurcze...ja sama nie wiem... kręci mnie ale wiem , ze z z innym byłoby to COŚ więcej, spróbuję....

ja się nie zmuszam, wiem ,że z nim mogłabym budować swoją przyszłość, jest mi bliski, znamy się bardzo długo, choć chyba nie na tyle by stwierdzić czy pasujemy do siebie

ja jestem z moim chłopakiem, nie kocham go, ale mi z nim dobrze, dba o mnie, szanuje, rozumie, kocha, wcale nie uważam, żeby miłosc byla decydująca w związku dwojga ludzi, liczy sie wzajemny szacunek i zrozumienie, a po milosci po wielu latach i tak nie bedzie sladu wiec po co zyc mrzonkami...ja stawiam na związek z rozsądku

bylam w takim zwiazku.. i zerwalam to i nie zaluje