Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rthsrhtd

Z BRĄZU NA BLOND- CZY POMOZE TYLKO DEKOLORYZACJA?

Polecane posty

Gość rthsrhtd

za jedna wizytą u fryzjera jest to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość payhkj
tez sie do tego przymierzam z strasznie sie boje, ze wlosy mi sie zniszcze (mam zdrowe i zadbane, naturalny ciemny braz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolor jest sexy
tak tylko dekoloryzacja...i wbrew pozorom wlosy wcale sie nie niszcza pod warunkiem ze zrobisz to u profesjonalistki a nie u partaczki za pomocą rozjaśniacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolor jest sexy
mialam sciągany kolor i mam nadal piekne zdrowe wlosy a co do zejscia z brazu na blond jest to nierealne, tez probowalam ale niestety sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rthsrhtd
słodka czekolada- ale robiłas z brązu na blond?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolor jest sexy
słodaka jak poszlas do jakiejs partaczki to tak jest ja mialam sciagany kolor nie rozjasnaiczem a dekoloryzatorem firmy goldweel i włosy nic sie nie zniszczyły. Zaplaciłam za to i farbowanie 80 zł wiec wcale nie jakas tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja zrobilam? ale nie polecam nikomu. mialam czarne do pasa wlosy (no...ciemny braz) jestem z natury totalnie szalona wiec: wpier kupilam krem rozjasniajacy delia czy jakos tak (kilka saszetek) uzyte po 2,3 razy - zrobily sie wlosy rude. odczekalam tydzien kupilam rozjasniacz - ale do pasemek joanny (tez kilka opakowan) i z pomoca kolezanki nalozylam na cala glowa zaczynajac od koncowek. wyszlo jajo - ale rownomiernie. (wiem wiem ryzyko ogormne bylo) poczekalam tydzien, zolty odcien sie zmyl, nalozylam farbe potem kolezanka toner (fryzjerski) wyrownal mi sie odcien i tak oto jestem slodka blondynka:d ale nie polecam nikomu bo bylam u fryzjerki potem i powiedziala ze cud w ogole ze mam wlosy:D suche są, to fakt, ale jasne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to schodziłam z czarnych na blond.;) Nie, fryzjer był jak najbardziej ok. Wiedziałam,że do tego ''zabiegu'' musi być porządny fryzjer i takiego wyszukałam.Używała dobrego dekoloryzatora . I w ogóle nie mam do niej pretensji,ostrzegała mnie jakie będe tego konsekwencje. Ale po miesiącu odżywiania ich, przywróciłam je do jakiejś normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utututututu
po co tak ryzykujecie ? ;) strasznie pospolicie wyglądają farbowane blondynki..nie lepiej cieszyć się naturalnym kolorem? a w farbowanie bawić się jak zacznie sie siwieć? Ja ciesze sie naturalnym brązowym kolorem :) jasne że mysle czasem że fajnie byłoby mieć np. rude włosy ale myśle że po co kombinować skoro kolor mam ładny a na kombinowanie przyjdzie jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×