ZNÓW ZAGŁOSUJĘ NA PO

spoko, jestem kobietą, zostanę " elektryczką " albo " hydrauliczką " żal mi cię :D:D:D

jebie po 14 godzin dziennie :o nie znasz nikogo takiego, jasne tak jest jak łykasz wszystko jak pelikan :D

I jestem pewną że ten topik to jedno wielkie P R O W O .bo niemożliwe żeby ktoś był takim glupkiem.

znam takich. Np mój glazurnik pracował 4 dni a wziął 3000. To chyba niezle. A kobiety też mogą pracować w budowlance, mam kobiety malarki, 5 dni pracy 4000/2 osoby

ale one obrazy malują weź sie już nie pogrążaj :D:D:D

nie obrazy, tylko ściany

Mam konkretny zawód i coraz lepiej mi się wiedzie. Na brak pracy nie narzekam, mieszkanie mam, kredytów nie mam!

jakoś nie wyobrażam sobie siebie skaczącej po drabinie z pędzlem w ręku a potem lężącej w szpitalu z powodu wdychania tego gówna co już raz mi się zdarzyło

no to jak sobie nie wyobrażasz pracy i nie chcesz się męczyć, to nie dziw się ze nie masz pieniędzy, bo je mają Ci którzy pracują, a nie udają

Idź już spać smarkulo mam nadzieję że w przyszłości bedziesz miała.b. stresujaca prace skoro tak lubisz innych denerwować chora psychcznie kretynko .

dziewczynko ja studiuję więc nie mam jeszcze jako takiego obowiązku pracować więc mordka w kubełek i milczysz

sorry ale mimo wszystko w wiekszosc ludzi zarabia okolo 1 tysiac zlotych po odliczeniu podatku!!! jestem z lodzi i wiekszosc moich znajomych po maturze i studiach pracuje w sklepach, restauracjach za okolo 1 tysiaka...oczywiscie są tacy z bogatych rodzin ze znajomosciami,tacy co zrabiaja nielagalnie na przemycie lub dragach, lub jadą na zmywak do anglii i nienarzekają. jednak wiekszość może nie tyra jak w obozie ale pracuje uczciwie i ma koło tysiaka:(

czynny wyborca, widać należy do ludzi, któremu resztki wystarczą... no cóż, da się za 3000zł, żyć? Da się? Jest dobrze, więc o co Ci chodzi? Da się nawet za 1200, jak widać po niektórych, prawda? Ha, ha, ha, co za ograniczony kołek :D dążmy do czegoś lepszego, a nie jak da się żyć to jest ok i morda w kubeł :D Niemcy - te same ceny, co u nas, średnia pensja 3000... euro! czyli 4,5 raza więcej niż u nas, a ceny w przeliczeniu naprawdę te same. Byłam, znam ludzi którzy tam zarabiają, więc wiem. Pytanie, czemu tam się da, a u nas nie? Może ty wolisz w ojczyźnie zarabiać 5 razy mniej, niż jesteś wart, ale nie każdy ma tak niskie ambicje, szczura śmietnikowego. Da się w innych krajach, więc u nas przy dobrych rządach też by się dało. Tymczasem ceny idą w górę, a pensje stoją. Głosuj na PO, pewnie... jak ktoś nie ma ambicji i wystarczą mu resztki, to nic nie poradzimy.

Polowa topikow ma tym forum to tej szczeniary to jakas stuknęła gimsraka .

mi przyjdzie pracować uczciwie przez długi czas za tysiaka:( i masakra jak się za to ubrać czy odłożyć na wakacje czy chociaż na jakiegoś używanego grata i benzyne.... do dupyy . chociaż dobrze, że rodzice mi bardzo pomagają...

własnie wracam z niemiec, gdzie ceny są dużo wyższe wszystkiego i żeby była jasność, mam 19 lat, jestem kobietą, kończę w tym roku technikum a od 2 lat zarabiam prawie 5000 zł własną pracą, bez znajomości

Niemcy - te same ceny, co u nas, średnia pensja 3000... euro- taka sama prawda,jak ze niby u nas wiekszosc zarabia po 4tys własnie wracam z niemiec, gdzie ceny są dużo wyższe wszystkiego-a to to kompletna bzdura!

gdzie w Niemczech są ceny dużo wyższe? są te same dziecko, niektóre nawet są tańsze rzeczy, podaj konkrety proszę. Ja jutro jadę do siostry w Niemczech, pójdę do sklepu i wrzucę skan paragonu, jeśli mi ktoś nie wierzy, przeliczymy. Konkrety, mówmy prawdą.

czynny wyborca-przeczytałam wszystkie wpisy wać panny. Znałam kiedys kogos takiego...) Żyła,żyła,pracowała,pracowała,znosiła nienawiść innych,inni przestali jej dokuczac,bo została sama aż nagle ktoś jej zrobił wielką przykrość-okazało sie że to jej przełozony,co ją faworyzował przez długie, długie lata,nagle wystawił ja do wiatru,dziewcze sie załamało,dokąd mam iśc pytało...- niestety niewłaściwych osób, które tylko pozornie wydawały jej sie być neutralne w stosunku do niej... Pamiętaj nigdy nie decytuj sie na konfidenctwo,bo będziesz już stara jak łzy z tego powodu wylewać będziesz autorko topiku.

Idź spać gimsrako .!

wezcie nie sluchajcie tej protuskowej prowokacji!!! wypierdalaj stad debilu, won!! nie znasz realiow zycia codziennego a pieprzysz jakbys wszystkie rozumy pozjadal. srednia krajowa to gora 2tys zl, ludzie tyraja i zarabiaja marne grosze. tobie sie przypadkiem kraje nie pomylily? bo podajesz stawki ktore ludzie osiagaja w niemczech czy w kanadzie ale nie w polsce....

jak żyjecie w jakiejs pipidówie albo kupujecie stare zarcie na targu to macie taniej niz u niemcow, w duzych miastach polskich ceny sa takie jak w u niemców albo wieksze

ceny jedzenia po przeliczeniu były większe, podobnie hotelu. Nie będę miala magistra, bo po co, a już dzisiaj mam spokojnie 5000 zł. A w Niemczech byłam 4 dni i zarobiłam 13500-koszty dojazdu i hotelu. A naprawdę jakaś wybitnie genialna nie jestem

Ja zarabiam w Polsce, a co 2 tyg jeżdżę kupować w Niemczech. Zgadzam się z tym,ze ceny są zbliżone, są tez produkty tańsze jak i droższe. Na pewno opłaca się tam kupić np.chemie kosmetyki wliczając paliwo,o ile ktoś mieszka blisko granicy.

tusk zawinil bankructwem kraju(no moze nie bankructwem ale bliziutko nam to tego), narazil sie wiekszosci grup spolecznych i zawodowych, wkurwil ludzi acta i teraz aby "zalagodzic" sytuacje i "uprzyjemnic" swoj marny wizerunek, puszcza na rozne fora tzw "boty" ktorych celem jest opiewanie jego wspanialosci, twierdzenie ze do konca zycia bedzie wylacznie na niego glosowac i zbedne gadanie jak to w kraju jest cudownie, drugie eldorado, kraina mlekiem i miodem plynaca gdzie robole zarabiala po 10tys a inteligencja to juz w ogole, z 50tys, burzuje!:D

"ceny jedzenia po przeliczeniu były większe, podobnie hotelu. Nie będę miala magistra, bo po co, a już dzisiaj mam spokojnie 5000 zł. A w Niemczech byłam 4 dni i zarobiłam 13500-koszty dojazdu i hotelu. A naprawdę jakaś wybitnie genialna nie jestem" Najbardziej boli mnie to, ze przez takie wpisy wychodzi na to,ze partia PO jest właśnie dla bogatych.A to nie prawda;/

ja zarabiam tysiac i na nic mi nie starcza dobrze ze rodzice nie sa biedni to pomagaja mi zyc normalnie ale nie mozna tego nazwac zyciem na poziomie....

nie, nie, nie bogaci są Ci, któzy coś konkretnego umieją. Ja z kilka miesięcy mogę spokojnie kupić małe mieszkanko. Ale jeśli ktoś ma się za inteligenta, idzie na debilne studia, potem płacze ze nie ma pracy, to trudno

mam znajomych z biedniejszymi rodzicami i zarabiaja tysiaka i masakra na kino nie maja na ksiazke nie mowiac juz o wakacjach to ze sie chwalicie ze wam sie udalo mnostwo kasy za nic to nie znaczy ze inni tak maja

"tusk zawinil bankructwem kraju(no moze nie bankructwem ale bliziutko nam to tego), " To,tez jest bzdura. :? bo podajesz stawki ktore ludzie osiagaja w niemczech czy w kanadzie ale nie w polsce...." i to również,w Polsce w Niemczech czy w kanadzie są ludzie bogaci,mniej bogaci i jest tez ubóstwo.