Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mila987654321

zamykam sie w sobie

Polecane posty

Gość mila987654321

Zaczęłam się zamykać, moje małżeństwo się pieprzy. Na początku przed ślubem było kolorowo aż do momentu gdy zostałam jego zona i zamieszkaliśmy razem. Awantury i kłótnie co drugi dzień. Potem stopniowo malala ilosc w tygodniu do jednej klotni. Pozniej byl krotki okres spokoju... Mam ochotę odejść, ciągła krytyka ze strony męża mnie zabija. Mam wrażenie że jemu nic nie pasuję co robię czy to bylo coś dobrego czy coś złego dla niego nigdy nie jest wystarczające dobre, jest mi czasami naprawdę przykro, bo jak mam się czuć jeśli się narobię jak głupia a potem On niczym hitler sprawdzi czy dobrze wykonałam zlecenie i jak zwykle znajdzie cos co nie zrobilam. Ostatnio uciekam w świat wirtualny, nie chcę spędzać z nim czasu ani być z nim blisko. Mam ochotę oderwać się od tej rzeczywistości, gdzie nie czuje się dobrze. Próbowałam z Nim rozmawiać, ale do niego to nie dochodzi. On uwaza ze to moja wina i ze to ja siedze przed kompem wieczory zamiast z NIm. To prawda zaczelam tak robic, bo mam juz dosc widoku jego zkwaszonego, wiecznie niezadowolonego wyrazu twarzy. To straszne jak mozna byc tak mlodym czlowiekiem i takim gburem. Czasem sie zastanawiam jak to sie stalo ze sie w Nim zakochalam? I pamiętam że był bardzo opiekunczy i dbal o to żebym była szczęśliwa, obecnie się tylko złości jak mi jest smutno. A ja mam dosc jego skwaszonej twarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest tak moje panie
1. czy on chciał ślubu, czy to była kolejna akcja typu albo ślub, albo mnie nie kochasz i koniec z nami? 2. dlaczego nie zamieszkaliście przed ślubem razem, żeby się sprawdzić nawzajem? 3. ty masz dość jego skwaszonej twarzy, a on może też ma dość skisłej miny i wiecznego niezadowolenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila987654321
Zaluje ze nie zamieszkalismy razem. Ja jestem bardzo pogodna osoba i często się uśmiecha. Nie narzekam, jedyną osobą wiecznie niezadowolona jest mój mąż. Boże! Gdybym wiedziala ze to tak bedzie wygladac to bym sie zastanowila 2 razy.To moj maz naciskal na mnie z ślubem, nie chcialam brac slubu, nie zalezalo mi, ale gdy tak ktos ciagle naciska to ulegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila987654321
Ogólnie te różnice zauważyłam za późno, jego mama jest identyczna ciągle skwaszona, tatus świetny - uwielbiam jego towarzystwo - jest jak ja ciągle pogodny i zawsze się wygłupiamy razem lub żartujemy. Jego żona nie toleruje takiego zachowania. Mój mąż próbuje ją naśladować(jest jedynakiem). Moja rodzina, wiecznie się cieszymy i śmiejemy z byle czego. Cieszy nas gdy szklanka jest pełna do połowy i nie wydaje nam się tego mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiajcie dużo, spróbuj jeszcze, nawet może groźbą czy stanowczymymi argumentami zmusić męża by Cię szanował i nie oceniał; tworzycie jedność, pomodlę się za Was; życzę dużo wiary w Wolę Bożą, poddaj się jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze mój ojciec jest taki sam a nawet gorszy. wiecznie szuka haków i nigdy nie potrafi docenic trudów mojej mamy a juz tym bardziej swoich dzieci. pomiata nami na prawo i lewo. Wydaje mi sie ze moja mame trzyma przy nim tylko przyzwyczajenie , są 21 lat po ślubie a pobrali sie tylko dlatego ze mama zaszła w ciąże . mieli wpadke tak więc szybki slub zeby nie było ze maja nieślubne dzieci. Jak juz w małżeństwie pojawiaja sie dzieci to to nie jest tak łatwo odejść dlatego ty go zostaw puki masz czas bo ty i twoje dzieci będą sie truły w takiej rodzinie. Widocznie on tak jak mój tata nie zasługuje na rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama tez sie modli codziennie o nas , abyśmy byli lepsza rodziną .. puki co bezskutecznie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila987654321
Wiesz, bardzo bym chciala zeby sie to zmienilo ale jest mi ciezko gdy widze ze najblizsza mi osoba nie docenia tego co robie dla nas. To boli gdy robie obiad i zamiast slów: pyszne! Słysze: to jakies bez smaku jest. - tymbardziej ze zawsze staram się zeby smakowalo jak najlepiej. Nie potrafie tego pojac bo w mojej rodzinie ojciec zawsze chwalil moja mame, a moja mam tate jak cos zrobili dobrego dla siebie - gdy o tym mysle plakac mi sie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila987654321
to jest tylko przyklad, ale on wiele okazuje. Ja nie widze sensu bycia w zyciu prawdziwym z facetem jak moj maz, chociaz go kocham, to nie potrafie pojac jak mozna sie tak zachowywac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest tak moje panie
trzeba było myśleć wczesniej. Jak można zmusić kogos do ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila987654321
Pewne rzeczy robi sie z milosci. Myslalam ze to milosc. Jestem kobieta po ciezki przejsciach i po prostu brakowalo mi poczucia bezpieczenstwa jakie stwarzal moj maz na poczatku naszej znajomosci. Wiem to bylo szalenstwo wziac slub tak szybko, ale gleboko wierzylam ze w koncu spotkalo mnie niesamowite szczescie, ze w koncu ktos mnie docenia - ale to bylo tylko moje zludzenie, ktore peklo jak banka mydlana gdy zamieszkalismy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tata tez był cudownym człowiekiem przed slubem ; ] potem pokazał swoje ja i ma sie za pępek świata ja jestem najważniejszy, wiem najlepiej , mnie słuchajcie mi ulegajcie a i tak nigdy was nie docenie bo choćby nie wiem co zrobiliście nigdy nie będziecie godni poszanowania. Takiego człowieka to zostaw. Choćby na chwile ale go zostaw on jeszcze do ciebie wróci i bd skamlał jak pies zebys mu wybaczyła. chyba ze jest na tyle krnąbrny ze bd uparcie stał przy swoim to wtedy znaczy ze na ciebie nie zasługuje. więc odejdź i nie żałuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila987654321
Alciaa257 to straszne, ale to tak jabys widziala mojego meza. Koszamr! Jakos tak ciezko mi go zostawic, ale nie ukrywam ze myslalam juz o tym. Wyjechac za granice gdzie bylam 6 lat i tam ulozyc sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo uwierz mi widze twojego męza. mam takiego typa w domu ... : / nic ci nie wolno ważne ze on ma to co chce. totalny egoizm .. doskonale to znam. Wiem ze to trudne ale jeśli naprawde juz jest tak źle to to nie ma sensu. bierz rozwód puki masz gdzie uciec i puki nie trzymaja cie przy nim dzieci. Moja mama nie miała takiego szczęścia w zyciu. miała ojca pijaka który uciekł od rodziny gdy miała 2 lata a potem ojczyma pijaka i damskiego boksera który wyrzucał ich z domu katował , wszczynał awantury, palił pamiątki , trzaskał taleze , nie dawał spac , a na dodatek zadłuzał mieszkanie swojej żony . a teraz ma męża egoistę, truciciela zdrowych relacji. a każde nasze słowo które mu nie pasuje to pyskowanie. Ale wzgledem mnie on jeszcze jest nawet fajny , mojego brata on nienawidzi .. : ( wiecznie ma do niego pretensje o wszystko , poprostu o to ze jest. To naprawde dziwne ze mam 15 lat i potrafie ci o tym tak wiele powiedziec , ale uwierz mi doskonale to znam. Wiem jaką masz atmosfere w domu i nie pozwól zeby twoje dzieci mogły miec kiedys takiego ojca. powtórzę się: tacy ludzie nie zasługują na normalna rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moze dlatego on tak bardzo nie lubi mojego brata bo to własnie on był tym nieplanowanym dzieckiem ... Niby wszystko mamy kupe kasy, dach nad głowa pełno ciuchów samochód , duzy dom ale nie mamy miłości . dałabym to wszystko za normalną kochającą i szanującą sie rodzine. Mojego brata prawie wgl nie ma w domu bo w domu on nie potrafi zyć .. porpostu nie jest mu to dane. nigdy nie usłyszelismy słowa dziękuje od taty. poprostu nie ma on w sobie kultury .. i nawet nie chce miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×