Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasieniki

czy Wasze 7.5miesieczniaki tez tak placza na niezmiksowane jedzenie

Polecane posty

Gość kasieniki

u mnie to czasem jest masakra tak sie wscieka jak jest pogniecione widelcem.i jeszcze pytanie:jakie dania robicie,robilyscie takim maluchom zeby im smakowaly?czy dawalyscie zmielone mieso czy mieso mimo wszystko nadal zmiksowane,bo jednak jest dosc twarde.moj jeszcze nie ma ani jednego zeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 11
a czesto miksuje,ale oczywiscie nie wszystko.kiedy byl w wieku twojego wszystko miksowalam.dzis roznie bywa,jak cos jest za grube to wypluje i konczy sie jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia A
hey mam dziecko w wieku Twojego. tylko ze moja mała chętnie je gniecone widelcem dania. ja daje jej na poczatek zeby przyzwyczaic rosolek troche mocno zgnieconej marchewki.i nie rob na pocxzatku zbyt gestego bo dzidzia sie zniecheci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
czasem jak maly ma humor to widze ze on sobie doskonale radzi z gestym i z dosc duzymi kawalkami rozgniecionymi,ale zwykle je popiskujac zalosnie,ale glodny to i zje.a dzis z kolei byla tragedia.moze dlatego ze dodalam troche miesa mielonego.chyba to go tak wscieklo.a kiedy wprowadzac takie mieso?i wogole jakie obiadki robicie maluchom.bo ja zazwyczaj wrzucam pietruszke,marchewke.ziemniaka,czasem buraka,kalarepe.polowe potem m,iksuje a polowe rozgniatam.jeszcze jak jest marchewka to bardziej mu smakuje.ostatnio musialam przestac ja dawac bo zrobil sie pomaranczowy.bardzo dziekuje za odpowiedzi.to dla mnie naprawde ogromnie wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
a nie możesz mu dac do ręki normalnie jedzenia? też byś papki nie chciała.. mój w ogóle papek nie jadł i nie miałam problemu.. dla niego jedzenie to przyjemnosc.. same sobie utrudniacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikrusa44
moje dziecko nie płakało o pluło. Musiałam bardzo dobrze miksować bo inaczej obiad miałam na ścianie, podłodze i stole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
serio was nie rozumiem.. taki terror przy jedzeniu.. jak mozna doprowadzic do tego, zeby dziecko zalosnie pojekiwalo przy czyms co powinno je cieszyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brym brym beym beym
ja od początku bardzo mało miksowałam, może z miesiąc. UZywałam tego blendera z miksera, dziwi mnie jak kobiety kkupują specjalne blendery do papek za 200 zł. Ale mój od początku- tzn odkąd zaczął jeść inne jedzenie, bo na początku długo nie chciał, ok. pół roku mając może zaczął, to już ładnie jadł większe kawałki. Moim zdaniem zęby nie mają tu nic do rzeczy, bo gryzienie tak czy siak odbywa się tylnimi zębami, a w tyle wychodzą bardzo późno. Ale spokojnie, masz jeszcze malutkie dziecko i ma czas na większe kawałki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 11
dziecko samo pokaze kiedy jest gotowe na grubsze kawałeczki.dawc malemu czlowiekowi grube kawaly jesli nie ma zebow to szok.przeciez brzuch moze bolec wiadomo,ciezej sie trawi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
ninnnin przeciez task male dziecko jeszcze Ci nie odgryzie kawalka jedzenia bo jak?a do raczki malenkiego kawalka jeszcze nie umie wziac.to powinno dziecko opanowac za jakis miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
twoje dziecko ma 7 i pol mca i nie wezmie do reki rózyczi brokuła...? moje ma 8 i ani jednego zeba, odrywa jedzenie i zuje dziasłami.. przeciez nawet jakby miał 4 jedynki to tylko do odgryzania by ich uzywal, a nie zucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
moj ma 11-a jakie Ty dajesz malenstwu jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
ja mówie o duzych kawałkach jedzenia a nie takich do polkniecia odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
ok.rozyczke brokula wezmie.i rozetrze sobie na ubraniu.do ryjka rzadko wklada nawet chrupka kukurydzianego.a jak swojemu dajesz np marchewke lubziemniaka?nie pytam zlosliwie ale mnie to ciekawi.moze warto sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
daje mu warzywa pokrojone w słupki, rozyczki brokula czy kalafiora, owoce pokrojone w slupki, piekę klopsiki z mielonego miesa w ksztalcie paluszków itp i on sobie sam je ile chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
najpierw bedzie sie bawil i rozgniatal, rozcieral, ale jak juz to pozna to bedzie jadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
powiedz jakiej wielkosci sa te slupki.maluch nie zadlawi sie calym kawalkiem?i widze ze moj maly wlasnie lapie cala raczka a nie paluszkami wiec nie moze to byc zbyt maly kawalek bo po prostu zniknie w calej raczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 11
daje mu juz wszystko i czasem naszego obiadu tez chce pojesc.dzis np zjadl brokula z masełkiem.rozgniotłam widelcem dosc mocno.tylko,ze moje dziecko połyka,a nie gryzie. banana lubi tylko startego na tarce,bo robi sie wtedy slodki.mozesz twojemu ugotowac kasze jaglana.jest tak delikatna,ze nie trzeba jej miksowac.moj synek ja lubi ,bo jest wlasnie taka delikatna.ryz tez mu miksuje.sa oczywiscie produkty ktorych wogole nie miksuje.np ziemniaki.daje mu małe kawałeczki.ryb tez nie miksuje,bo on ja sobie lubi zuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
mój tez lapie jeszcze cała raczka, ja robie takie okolo 7 cm kawałki, czesc trzyma a czesc pakuje do buzi.. na poczatku moze sie krztusic (nie dlawic) bo nie bedzie umial swobodnie obracac jedzenia w buzi, a dziecku odruch wymiotny uruchamia sie jak ma za duzy kawalek na srodku jezeka juz, nie jak u nas gleboko w gardle :) wazne tylko zeby dziecko prosto siedzialo podczas jedzenia i zeby nic go nie rozpraszalo, jak zacznie kaszlec to obserwowac, nie panikowac, samo wypluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
wlasnie doczytala ze chwyt pesetowy(czylikciukiem i palcem wskazujacym zaczyna sie dopiero w 9tym miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 11
wlasnie wtym sek,ze jak beda za male kawalki to dziecko ich nie chwyci.jak beda wieksze moze bedzie gryzc.ja mojemu wolałam jesli juz dawc wieksze,bo mniejsze połykał i bałam sie czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 11
na wszystko jest czas.jak mojemu dawalm na miseczce mial jesc sam,to masakra.wiecej bylo na dywanie niz w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
dzieci połykaja odrazu a nie gryza bo sa przyzwyczajone do jedzenia papek, ktorych nie trzeba zuc i tak robia ze wszystkim, dlatego tak buntuja sie kiedy nagle w papce pojawiaja sie kawalki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niinininin
no bo najpierw wiecej bedzie na dywanie, wszystkiego trzeba sie nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzę na solarium
moj dzidzius ma 7 miesiecy i 13 dni, czy moge zabrac glos w dyskusji??? PATOLOGIA, idiotkom sie na mozg od ciazy rzucilo a potem sie dziwia, ze je mezowie zdradzaja albo ze sie ogladaja za mlodymi, zadbanymi kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
chodze na solarium-nie za bardzo wiem o co chodzi i co to mialo wniesc do dyskusji.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzę na solarium
o to czy to na powaznie??? to jak dziecko ma 8 miesięcy to to robi różnicę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasieniki
niinininin-jesli moge jeszcze dopytac jakiej srednicy dajesz te kawalki?i od jakiego wieku zaczelas tak dawac?niegdy nie dawalas papek ani rzeczy gniecionych widelcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 11
czasem dziecko woli papake za chwile woli grubsze i trzeba to uszanowac.my tez wolimy pirre ,albo ziemniaki w calosci.w zal od dnia na co mamy ochote i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×