Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atmosfera<>

ojciec potwór

Polecane posty

Gość atmosfera<>

mój ojciec jest dosłownie potworem, gnębi mnie i mamę,wyzywa nas,poniża,szmaci,ja już nie daje rady,szkoda mi mamy,bronię jej i nie chcę żeby miała takie życie a ona nie potrafi się praktycznie odezwać,mówi ze on już taki jest...co robić?nie chcę już tak żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z mama. To napewno nie bedzie latwe, ale uswiadom ja, ze wolisz zyc skromnie. ale w spokoju. Znajdzcie cos razem i sie wyniescie od niego. Ile masz lat? Uczysz sie? Pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atmosfera<>
mama uwaza ze on taki juz jest,nie da sie do zmienic i koniec,a mi jest jej szkoda,nie chce zeby od ja ponizal jak psa,mnie to mnie ale nie ja,ona nigdy nie potrafila wziac sie za niego,wyniesc a ja bym wolala zyc w biedzie ale spokojnie szczesliwie,tak,pracuje,najbardziej to mamy mi szkoda,co dalej bedzie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To najpierw mamę wyślij do psychologa, który uświadomi jej, że takie życie nie jest normalne, bo z tego co piszesz, to ona tego nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atmosfera<>
mysle,ze tak rzeczywiscie moze byc,ale jak tu ja chronic?serce sie kraje jak widzisz ze bliska ci osoba jest ponizana,a jednego dnia on ja wyzywa od najgorszych a najstepnego ona z nim gada...tlumaczenie zeby sie odciela nic nie daje,a ja juz psychicznie nie wyrabiam,moze sie od nich odciac?nie przejmowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fertop
poczekaj cierpliwie ... w końcu kiedyś umrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pracujesz to wynajmij cos, dla zdrowia psychicznego. Powtarzaj mamie, ze zawsze w razie czego, moze sie do Ciebie przeniesc. Moze sie wtedy zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atmosfera<>
ale zycie na wynajmie nie jest proste,bardzo duzo kosztuje,mame srednio by bylo stac,a ja chce zbierac na przyszlosc,na wesele,mama jest emerytka,czasem sie zastanawiam czy ona jest taka silna psychicznie czy to tylko pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lknjklnkln
ja bym znienawidzila matke tak samo jak ojca bo ten ejst potworem a twoja matka egoistka nie dbajaca o dobro wlasnego dziecka. gdyby naparwde jej na topbie zalezalo to juz dawno kopnelaby tyrana w dupe. dla twojego dobra, moja mama tak zrobila-bo mnie kochala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atmosfera<>
nie mozesz tak mowic,moja mama mnie kocha,mam tylko ja,tez mi jest samej ciezko,fakt,zycie mam zniszczone,nic dobrego z domu chyba nie zapamietam,ona jest tak zaslepiona ze mysli ze skoro ona jest dobra to dom tez jest ok,ale jeden rodzic domu nie stworzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heoljekol
A ja wiem z doświadczenia, że jak komuś jest na prawde źle, to zrobi wszystko, żeby się z domu wynieść. Więc myślę, że chcesz tylko trochę pomarudzić. Ale twoje prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myslę
Raczej chcesz pomarudzić tak jak piszą wyżej. Ludzie niestety nie chcą wyzdrowieć, nie chcą sie obudzić. Wolą zło grunt żeby to zło było znane. A zmiany wzbudzaja w ludziach strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atmosfera<>
łatwo kogoś ocenić i wydać szybko opinię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,m.m..
no wlasnie...jest zaslepiona...tak zaslepiona soba ze nie widzi jak jej wlasne dziecko cierpi..latwo oceniac?? w tym przypadku tak. bo tu nie ma sie and czym zastanawiac-czarno na bialym ma cie gdzies. jest tchorzem i egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie staraj sie bronic mamy ani myslec o jej zyciu pomysl raczej o sobie,bo zostalas wciagnieta w gre dwojga doroslych osob,mama wie jaki jest ojciec i wiedziala wychodzac za niego ,ale ty przyszlas na swiat nei wiedzac tego i teraz jakby jestes uwieziona miedzy nimi ,ona wie jaki on jest on ja krzwydzi i ciebie ,ale ona wie to wszystko,bo zna go nie od dzis tylko ty na tym zle wychodzisz starasz sie chronic matke? a kto ciebie ochroni myslisz o niej jej uczuciach problemach? a kto mysli o twoich? to ty masz najgorzej ,bo nic nie wiesz z tego co tu sie dzieje i jeszcze wymagaja tego bys zycie poswiecila dla nich to gra w kazdej rodzinie taka gra ma miejsce,nawet w tych dobrych rodzinach ,nie ma dobrych rodzin w kazdej rodzice za sam fakt urodzenia dziecka wymagaja od niego wdziecznosci.Ludzie maja dzieci nei dla milosci tylko dla tego by im ktos podal na starosc szklanke wody to jest milosc? nie to interes i ciagle karanie mowienie co masz robic myslec,a jak myslisz po swojemu to jest zle wciaganie w gry zawsze na tym cierpi dziecko potem wyrasta na czlowieka zagubionego i jesli ma dzieci to sam je krzywdzi bo tak robili w domu.Dlatego ja nie mam dzieci i nie chce ich bo wychowywanie dzieci nalezaloby nazwac metodycznym niszczeniem osobowosci dzieci,wszystko aby wyszlo na moje dziecko nie ma nic do gadania tak mysli kazdy rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze radzisz, ale ten topik jest z 2012 roku, HELLOŁŁ ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×