Opuszczam mury szkoły a podoba mi się dziewczyna

Nie wiem jak do niej dotrzeć, zostało mało czasu, nie chcę żeby nasze drogi się rozeszły bo już na pewno nigdy jej nie spotkam.

oblej mature to bedziesz z nia zdawał za rok

i wtedy byłbym najstarszym uczniem w szkole. doszedł by mi kolejny kompleks :)

Jakieś pomysły?

ja tak samo miałem i sie nie udało :P Pozostały tylko wspomnienia i świadomość, że była dla mnie idealna i że mógłbym nawet się z nią ożenic i lepszej nie znajde.

To przytocz jakieś szczegóły, może coś na tym skorzystam. Kiedy ją zauważyłeś, gadałeś z nią coś?

Gadałem z nią dosyć często, lubiłem ją od początku szkoły i zawsze uważałem za bardzo ładną, ale dopiero w ostatniej klasie się w niej zakochałem. Cały czas wydawało mi się, że ona mnie lubi, napewno mnie lubiła i wydawało mi się, że dawała mi nawet pewne sygnały ale to mogły być tylko moje głupie urojenia tego już nigdy się nie dowiem. Problem w tym, że była strasznie nieśmiała i jak próbowałem się do niej jakoś zbliżyć to jakby się bała i rozmowa nie szła. Potem był wyjazd, który już zniszczył wszystko, bo zacząłem odwalać z innymi dziewczynami. Mogę ci poradzić tylko żebyś całe zainteresowanie okazywał jej, to był mój nawiększy błąd, że tak nie zrobiłem.

Żałuje strasznie że opuszczam już szkołę. Za późno się zreflektowałem, bo dopiero od półrocza. No ale cóż. Co ma być to będzie, może akurat mi wystarczy czasu.