"Dwa razy usunęłam ciążę! BOŻE, JAK TO CUDOWNIE"

Dopiero powoli zaczynam zdawać sobie z tego sprawę:)ale jak chociaż jedna na sto przemyśli,to już ok:)

DO MATOŁA OD TEJ WYPOWIEDZI "skandalistka i tyle. Ale nad kotem czy psem to sie lituje. oczywiscie - ja tez jestem jak najbardziej za ochrona zwierzat, ale tu ... takie zderzenie...czlowiek i zwierze..." : Po pierwsze, nie "człowiek i zwierzę" ale płód człowieka a zwierzę czyli istota ukształtowana, będąca w stanie żyć samodzielnie i czująca. Po drugie, niby dlaczego człowiek miałby być ważniejszy? Bo łatwiej o prawa człowieka w świecie ludzi?

boi sie mowic. Za PRL aborcja byla dozwolona i dosc powszevchna, a jakos nie spotyka sie co krok kobiet w straszym wieku z traumą. Nie chciala, nie rodzila - jej sprawa. Mysle,ze ludziom wiecej sie przydala swoimi kultowymi tekstami, niz dziecmi, skoro nie miala na nie ochoty. Jasne, w dzisiejszych czasach roznorodan antykoncepcja jest o wiele bardziej dostpna, naparwde mozna sie zabezpieczyc, wtedy tak prosto nie bylo. Poza tym było spoleczne przyzwoleie na aborcje, płod byl traktowany jako płod wlasnie, nie dziecko.

A tak do rzeczy. Bardzo się cieszę że jakaś znana kobieta nazwała rzeczy wprost, że można nie chcieć, że można usunąć. To proste prawdy o których jednak w Polse za mało się mówi.

http://uwaga.tvn.pl/55186,wideo,331974,nigdy_nie_chcialam_miec_dzieci,nigdy_nie_chcialam_miec_dzieci,reportaz.html

aborcja to zawsze bardzo ciezkie przezycie, dokonuje sie jej wtedy, kiedy dziecka z jakichkolwiek [przyczyn zdecydowanie , absolutne sie nie chce. A skoro tak , to po fakcie tylko ulga. Wiec kobieta jest szczera.

bo szczerze mówiąc mało która kobieta,marginalny przypadek zabiła by swoje dziecko,a aborcji było...minimum 20 na dzień, i terazin vitro tez tylko po cichu;/ I nawet jak słusznie robi,czuje i wie to pojawia się przez takie niedoinformowane babska,ze masz czuć się złe jak się nie czujesz to jesteś szmata,i w te depresje to najczęściej popadają nie te,które czuje wyrzuty tylko właśnie te,które ich nie czuja i się maja gorzej bo przecież niby powinny je czuć...totalna parodia!!!!Nikt nie mówi o tym jakie powikłania po porodach,ze są 10 razy częstsze niż po aborcji,jak i depresja poporodowa bywa częstsza niż ta poaborcyjna,ta prawdziwa,a nie ta wymusza.

z jednej strony uwazam, ze kobiety ktore wpadaja to idiotki, bo przeciez czlowiek to nie zwierze, ktore nie panuje nad swoimi instynktami prawda? wiec jak mozna isc do lozka z facetem bez zabezpieczenia, a potem byc zdziwiona, ze jest sie w ciazy???? trzeba myslec przed stosunkiem, a nie rzucac sie sobie w ramiona bezmyslnie. Rozumiem przypadki kiedy peknie prezerwatywa lub przepisane tabletki nie zadzialaja... i w takich przypadkach uwazam, ze kobieta ma prawo usunac ciaze. Jednak wtedy gdy kobieta swiadomie idzie bez zabezpieczenia do lozka, a potem chce usuwac ciaze to dla mnie idiotyzm i tyle.

W sensie,ze przyczyna przyczynie nie równa tak?A nie,ze życie życiu bo się pogubiłam?? W sumie,fakt tu musi chodzić o przyczynę ,a nie o życie,z tym,ze uważasz,ze kobiety za kare powinny rodzic,bo popełniły błąd idiotyzm czy jak tam uważasz?kto poniesie kare?one czy dziecko ?

nie sadze, eby ktokolwiek szedl bez zabezpieczenia wlasnej woli i fantazji do lozka, a potem przerywal ciąze. Wpadka, lub kobieta nie dała rady sie oprzec nachalemu facetowi ( zwlaszcza, jesli jej sie podobał ) , w tym czesto mezowi.

Prawda jest taka,ze jedyna stu procentowa metoda jest"szklanka wody" nie przed,nie po,a zamiast. Wiec dajmy równe szanse,do momentu gdy dać je można.

a czy ludzie sa istotami myslacymi czy bezmozgimi? ja tego nigdy nie zrozumiem, ze kobieta, ktora nie chce miec dzieci idzie do lozka bez zabezpieczenia!!! i koniec i kropka! sama jestem kobieta, narazie nie chce miec dzieci i dlatego nie kocham sie bez zabezpieczenia NIGDY! widocznie mamy kraj glupich bab, ktore sie bzykaja bez niczego, a potem poddaja sie aborcji, albo dniami i nocami glowia sie jak usunac ciaze farmakologicznie. Glupota i tyle i zdania nie zmienie!

PLUGAWY ŚWIAT CELEBRYTÓW ZA DYCHĘ Przynudzająca,nagradzająca się wzajemnie za głupote-śietanka towarzyska. A co druga to głubsza i starsza nudziara. Ona mówi że sprawiła że mąż przestał pić-chyba lepiej by mu zrobiło zapic sie na śmierć a z tych dzieci wyrosłoby pewnie cos co by ja zawstydziło! Ale co tam takiej nie wytłumaczysz że głupią gęsia jest.

ALBO ŻE TAKA PRUKWA STARA O TAK RADYKALNYCH POGLĄDACH ABORCYJNYCH NIE WYSTERYLIZUJE SIĘ! CZEMU TAKIEGO PYTANIA NIKT NIE ZADAŁ TEJ BABIE? JUŻ SŁYSZE JAK ODPOWIADA PYTANIEM NA PYTANIE W STYLU:,,A PO CO?"

nie ma absolutnie skutecznego zabezpiecznia, oprocz owej szklanki wody. Tym bardziej w czeasch, kiedy Czubaszek była mloda. Nikt nawet nie marzyl o tym,zeby sobie brac tabletki antykoncepcyjne czy plasterki. Były rozne globulki i masci plemnikobojcze i pekajace prezerwatywy

a po co sie ma sterylizowac? przecie jest po menopauzie.

aha wiec mam rozumieć,ze Dziecko POCZĘTE gdy Ci zawiedzie metoda,nie ma szans,ale te gyd popełnisz gluspstwo i się nie zabezpieczasz urodzisz tak?jaka jest różnica miedzy tymi zarodkami ,bo nie rozumiem:)

a wiesz,ze w Polsce tez nie tak prosto się wysterylizować????Poz atym,często gęsto to zabieg nie odwracalny,wiec najlepszy dla kobiet,które maja dzieci i na bank już nie chcą,a te co jeszcze nie chcą?????Wiec to naprawdę żaden argument.

pole a ppole PÓKI CHODZIŁAM do łóżka z facetami których nie wyobrażałam sobie w roli ojców moich dzieci to wierz mi zakładalam im po dwie gumy na raz! Ale jak sie kiedys zakochałam tak jak nigdy wcześniej to uwierz mi było mi wszystko jedno co się stanie bo wyobrarzałam sobie że coby sie nie stało nam razem będzie jak w niebie! Nie usunełabym dziecka bo wiem że to rozrywanie bezbronnego człowieka na kawałki-nie chciałabym żeby mnie rozrywano na kawałki,dlatego nie zrobie tego innemu człowiekowi! Nie chciałabym byc zabita dlatego ja nikogo nie zabiję. Ale gdybym nigdy nie chciała mieć dzieci to wierz mi nie torturowałabym swoich kochanków dwoma gumami jednocześnie -wyciełabym sobie co trzeba i hulała na maxa!

Aska -( jesli to domnie)> jesli kobieta sie zabazpiecza, to na pewno zdecydowanie dziecka nie chce ( przynajmniej w danym momencie). Jesli jest lekkomyslna - to nie jest tak zdeterminowana , moze prędzej zmienic zdanie i chcieec urodzic. A roznicy miedzy zarodkami nie ma, tylko ,miedzy decyzjami.

to,ze ktos dokonuje aborcji, wcale nie swiadczy o tym, ze nic hce miec nigdy dzici. Nie chce miec np z tym czlowiekiem, lub ew. w danym momencie. Powtarzam, za PRLu aborcja byla dozwolona i bardzo wiele kobiet jej dokonywalo ( chocby ze wzgledu na kompletny brak mieskan ( nie bylo czegos takiego jak kredyty, a wynajac mozna byloio najwyzej pokoj przy kims - z dzieckiem - zapomnij. Bardzo wiele kobiet rodzilo dzieci po aborcjach, wtedy , kiedy mialy lepsza sytuacje mieszkaniowa, materialna lub trafily na odpowiednigo czlowieka. Nie przeszkadzalo im to byc bardzo dobrymi matkami, czy potem- babciami. Nawet nie wiecie ile takich jest wokól was.

A co do dostępności zabiegu to wierz mi z paluszkiem w tyłeczku znajduje prywatny gabinecik w którym robie zabieg-zarówno sterylizacji jak i aborcji.

Nie ma takiej opcji żeby ta kobieta wiedziała czego w życiu chce jeśli sie takiemu zabiegowi nie poddała! Niech teraz nie pitoli i nie zadziera nosa bo jest przeciętniarą która dopuściła się morderstw-i nic ją nie wyróżnia spośród innych jej pokroju!

Wiec niech DECYZJE decydują kto ma żyć,ale nie przypadkowe,a te przemyślanie,gdy naprawdę trzeba zadecydować gdy zaistnieje potrzeba. A nie decyzje podjęte wcześniej,często nieprzemyślane bo tak bywa z seksualnością.Bo jakoś nie widzę twego prawnie ustosunkowanego podejścia,tego usunąć nie można bo ja zapomniałam tabsa,bądź zawidol,a to można usunąć bo ja się puściłam bo mi hormony oszalały,jak to udowodnić????jak to prawnie chociażby udowodnić????i jakie mieć argumenty,ze te jak się urodzi będzie miało lepiej niż te drugie.Moj umysł tego nie ogarnia,ani z punktu ludzkiego.ani humanitarnego,ani nawet z kościelnego.

Fakt kiedyś pokolenie moich mam cioć itd usuwano ile się da,bez problemu.Jeskli ktos ma teraz mamae ciocie babcie itd w wieku 40-70 lat to na pewno w grronie jej,jej znajomych jest nie jedna kobieta, ktora nawet niejednokrotnie poddała się aborcji,inaczej moje pokolenie bylo by jak mojej babci po 8-10 dzieci.A tak nie jest.

jesli trzymamy sie litery prawa to pamietajmy, ze w Polsce jest inne, w wiekszosci Europy inne ( kobieta moze dokonac aborcji na zyczenie i nikt nie wnika , co było przyczyna tej decyzji)

no ale nie mowimy o wspolczesnych dziewczynach, tylko o o Czubaszek, ktora ma 73 lata,za jej mldosci aborcja byla dozwolona i nie potepiana.

"jesli trzymamy sie litery prawa to pamietajmy, ze w Polsce jest inne, w wiekszosci Europy inne ( kobieta moze dokonac aborcji na zyczenie i nikt nie wnika , co było przyczyna tej decyzji)" a do tego,może wrócić i na wieży wykrzyczeć dokonałam aborcji i co najwyżej polskie społeczeństwo może ja cmoknąć w tyłek.Takie to jest zabójstwo. a zabij naprawdę dziecko, w inym kraju i weź to wykrzycz to się okaże jakim aborcja jest zabójstwem. A następne,jak tak kochasz życie a nienawidzisz kobiet(do osoby,która wybiera kto może usnąć kto nie)to najgorsze jest to,ze najbardziej karasz dziecko,które mogło by się urodzić z tego zarodka,za co?????za błąd matki???ot to Twoja miłość do dzieci! Dobranoc!

"no ale nie mowimy o wspolczesnych dziewczynach, tylko o o Czubaszek, ktora ma 73 lata,za jej mldosci aborcja byla dozwolona i nie potepiana." I tak zostać powinno,nie znam nikogo załamanego rozpemietajacego itd za dokonana aborcja z przed lat. Milej nocy paniom zycze:)

no właśnie nie udowodnisz tego! i to jest najgorsze! jedynie zostaje sumienie kobiety i nic wiecej