Zerwac czy zostać

Witam ! Mam 21 lat. Od ponad 3 lat jestem z moim chłopakiem T. Na poczatku jak to w każdym związku było cudownie emocjonująco. Starałam się o niego on o mnie. Każdego spotkania oczekiwałam w ekscytacji. Lecz już dawno zauwazyłam, ze to minęło nie jest już tak jak dawniej. Brak jest tego" ognia". Wydaje mi sie ze jestem z nim na siłę. Rok temu poznałam Ł. Znajomość zapowiadała się niewinnie. Lecz teraz on mnie kocha. Ja się w nim zauroczyłam. Mam ochote spedzac z nim każdą chwilę. Oszukuję T lecz boję się go zostawić, odejść od niego. Wydaje mi sie, że już go nie kocham lecz boję sie wszystkiego zakończyć. A z drugiej strony chciałabym spróbowac związku z Ł. Boję się zmian.. Nasze rodziny już tak się dobrze znają, teoretycznie mieliśmy wspólne plany na przyszłość. Pogubiłam się. Co robić nie wiem.

ale ile czasu z nim jestes kur­wicho?

od razu Kurwicho. Nigdy Ci sie nie zdarzyło wygasniecie uczucia i zauroczenie kims innym ?

jestes dziewicął?

A co, motylki w brzuchu zdechły i już nie potrafisz bez nich żyć?

ona moze i jest dziewica ale ty na bank analfabetą:P czego oni was uczą w tych szkołach teraz????? braku ortografii i wulgaryzmu. A co do problemu - a co będzie jak zauroczenie Ł też minie?? Nie masz pewności jak będzie. teraz to coś nowego, zakazanego fascynującego lekka nuta podniecenia bo jest dreszczyk emocji w postaci ukrywania się a potem?? Pomyśl - ale mpja rada - kieruj się sercem nie rozumem :)))

Sam fakt, że zrobiłam parę razy "laskę" Ł, to nie znaczy, że jestem kurwą.

Spoko, będziesz tak miała do momentu, gdy skończy się Twój termin przydatności. Kobiety skaczące, z kwiatka na kwiatek, też się przydają. Z tym nowym też będzie taki scenariusz, jak z poprzednim.

pamiętaj, że to Ty się wiążesz z facetem, a nie Twoja rodzinka 3 lata to nie tak wiele, ciekawe tylko co zrobisz jak motyle do nowego też zdechną?

Ktoś sie podszył pod mój nick. Sam fakt, że zrobiłam parę razy "laskę" Ł, to nie znaczy, że jestem k**wą. ,