Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maja823

2letnie dziecko w EGIPCIE

Polecane posty

Planuje taki wyjazd. & dni w czerwcu. Ktoś był z dzieckiem w tak ciepłym kraju? Jak znosiły wasze dzieci temperaturę, jedzenie. Dodam, że ja już tam byłam. Teraz chcę zabrać tam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem takaaaa
Powiem Ci tak wszystko jest do przeżycia, ale wyobraź sobie tylko jedną rzecz: coś się dzieje np dziecko poślizgnie się na basenie rozwali głowę i trzeba będzie szyć i musisz z dzieckiem jechac do egipskiego szpitala. I co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też myślałam o ewentualnym pobycie w szpitalu, wcale nie musiałoby się potknąć wystarczy zemsta faraona. Dorosły to sobie jeszcze z tym poradzi zresztą nie zawsze, a dziecko? Planuję wykupić dodatkowe ubezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nasturcja
ja bym wybrala inny cieply kraj osobiscie z malym dzieckiem ale twoj wybor moze byc to bardzo udany wyjazd :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
a czemu zaczynac od egiptu? nie lepiej stopniowo. my zabralismy nasz jak miala niecale 9 miesiecy na teneryfe i super to zniosla. A poza tym w czerwcu to bedzie tam za goraco - po co macie sie meczyc. kto to jezdzi do egiptu latem kiedy jest ponad 50C w sloncu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czerwcu?w zyciu bym
nie pojechala nawet sama a co dopiero z dzieckiem..tyle z tego bedzie,ze bedzie marudzic..ja bylam z dzieckiem na koniec sierpnia na majorce,nie bylo az tak goraco a moj maluch non stop marudzil,bo mu bylo za cieplo..sadzilam,ze bedzie fajnie,bo bedzie sie pluskal w basenie,a tu niespodzianka-synek panicznie bal sie wejsc do basenu,nie chcial nawet,zeby ja tam wchodzila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi znajomi
zabrali 2 latke do egiptu-po powrocie miala straszna goraczke,z ktora nie mogli sobie dac rady-dopiero w jakims szpitalu(w duzym miescie)im pomogli-lekarze mowili im,ze to blad zabierac tak male dziecko w takie podróże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabkalapka
Znajoma byla bardzo zaluje,maly caly pogryziony przez muszku,komary i z jelitowka wrocil,egipt nie jest najlepszym rozwiazaniem dla malego dziecka,ja bym nie brala,kolezanka nic nie wypoczela tylko sie umeczyli z synem i chorobskiem a tam o jelitowke bardzo latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaaaaaamaaaaaaa Fabiana
Moja 'inteligentna' siostra rok temu zabrała 3 latkę do Egiptu. Dziecko o mało co nie umarło z odwodnienia. Dostała wysoką gorączkę,biegunkę,w takim stanie też nie mogli wracać z nią do Polski więc tam z nią leżeli w szpitalu. Dziecko tyle się wycierpiało przez bezmyślnych rodziców!! Nie bierz tam dziecka,naprawdę odradzam!! My byliśmy z naszym synem pierwszy raz jak miał 1,5 roku na majorce i było naprawdę ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym zaczęła od
bezpieczniejszych krajów: Włochy, Hiszpania, Portugalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z powyzszymi wypowiedziami - lepij wybrac bardziej "cywilizowane" kraje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusi z klanu
kurcze zastanawiam się po co ciągniecie tak małe dziec w tak egzotyczne kraje? tyle się mówi o zemście Faraona, wystarczy zjeść owoc czy warzywo niedokładnie umyte, czy wypić wodę z niepewnego źródła. Tam o jelitówke bardzo łatwo, a dla dziecko to bardzo niebezpieczne. Lepiej autorko zmień plan wakacji na kraje bardziej cywilizowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusi z klanu
zresztą pomijając jelitówke, Egipt słynie z mega ukropu, koleżanka pojechała sama z mężem pod koniec sierpnia, to mówiła że dopiero w nocy było czym oddychać, umęczyli się oboje, a co dopiero dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lusi z klanu
aaaa byłaś już tam, to nie musimy cię uświadamiać jak tam gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo aktywna mama
Mój półtoraroczny syn dużo już przeżył-podróż samolotem, jazdę pociągiem-kilkunastogodzinną, biwak weekendowy pod namiotem, w sylwestra chodziliśmy po górach... ale uważam,że dwa latka to za mało na wyprawy do Afryki. Bo przecież Egipt leży w Afryce! Obejrzyj lub przeczytaj sobie W pustyni i w puszczy i pomyśl sobie,że Twoje dziecko tak choruje jak książkowa Nel... Czy to ma być wyskok dla Twojej tylko przyjemności,a dziecko Cię nie obchodzi? To i tak nic Ci z tego nie wyjdzie bo jeśli dziecko zachoruje,to i tak nici z wypoczynku. Jesteśmy z mężem aktywni,ale nie kosztem dziecka. bardzo chcieliśmy jechać do Brazylii,ale jak się okazało,że jestem w ciąży to zrezygnowaliśmy z tego wyjazdu na rzecz mazur. Ja wiem,że Egipt to jedno z tańszych miejsc,ale jak nie stać Was na inne miejsce,to jedzcie po prostu nad Bałtyk-cenowo to samo co Egipt-może trochę drożej,ale jak się dobrze poszuka po prywatnych kwaterach to można wyjść i poniżej ceny Egiptu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myslałam nad tym żeby w tym roku zabrać moją 5 latkę do egiptu ,ale niestety jest ona bardzo chorowitym dzieckiem ,nie wiem jak znisła by samolot i sam obyt tam..wiadomo zmiany temperatur ,klima,woda... upał...i zrezygnowaliśmy...zostawiamy małą z dziadkami a tak nam jej szkoda:(. 2 lata temu kobieta była z 2 latkiem i dostało zapelenia ucho ,cały urlop spędziła w pokoju hotelowym z chorym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqurrwaa 40 letnia emerytka?
Bo w domu bida aż piszczy,żyje się z opieki społecznej,na kafe żebrają o ciuchy,ale musi być szpan dla koleżanek,że w Egipcie była! Moja koleżanka często jeździła do Egiptu. W końcu poznała tam faceta,wzięli ślub, mieszkają w Polsce. Ich syn ma 4 lata-do ojczyzny ojca chcą go zabrać jak będzie miał z sześć,bo Ali boi się,że dzieciak wychowany w naszym klimacie nie zniesie tamtejszego! A Ty durnoto dwulatkę dla zabawy ciągniesz? Jedź do Włoch, Hiszpani,do Bułgarii-też ciepło,ale łatwiej dziecko przyzwyczaić. Tyle,że taki wyjazd to dwa razy droższy a paniusia pewnie kasą nie śmierdzi... jak tak to w domu na doopie siedź i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghj
SLUCHASZ tych durnych bab na forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w zeszlym roku bylam z dwojka dzieci , jedno 11 miesiecy drogie 3,5 roku, miesiac wrzesien i bylo wspaniale, wszystko zalezy od hotelu, dodam ze dziadki z nami tez byli, dla dzieci jest opieka animacje itd, wiadomo wody z kranu nikt nie pije zeby dostac zemsty faraona, wez podstawowe leki, mleko dla dziecka mozesz kupic w aptece w egipcie zapalenie ucha i inne moze dziecko dostac i w kraju, co za porownania:D takie cos moze tylko napisac osoba ktora nigdy nigdzie nie byla co do temp, brodziki dla dzieci sa w cieniu w zasadzie wszystko jest zadaszone i mile powietrze w pokojach klima, zycze milego pobytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamalesia
Jak dla mnie,to możecie nawet wejść na Etnę podczas erupcji-tylko po co? Najlepiej znasz własne dziecko,więc wiesz jak znosi upały i czy łatwo u niej o niestrawność... Jeżeli uważasz,że będziecie się wszyscy dobrze bawić-to miłego wypoczynku,ale jeśli masz jakieś wątpliwości,to może warto to odłożyć w czasie i teraz jechać gdzieś,gdzie klimat bardziej przypomina nasz... w każdym razie życzę udanego urlopu i samych pozytywnych wrażeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałam przeczytać tyle negatywnych opinii by na końcu dotrzeć do dwóch pozytywnych :) Rezerwacja zrobiona więc lecimy. Tylko/aż 7 dni.Wezmę min. ok 5 litrów Zywca wody, 7 słoiczkowych obiadków, deserków, soki, mleko które pije mała, jakieś przekąski, jogurty. Wiem, że tam można kupić takie rzeczy i być pewnym że od fabrycznie zamkniętych posiłków nie złapie faraona ale zawsze co swoje to swoje. Ja się nie strułam jak byłam wcześniej a jadłam dużo ich jedzenia. Małej będę ograniczać na maksa. Co do słońca filtr 50+ i chyba będzie ok. Takim się wtedy smarowałam, gdy wróciłam do kraju wszyscy się dziwili, że mało opalona jestem. Gdy zadałam to pytanie myślałam że odezwą się mamy które tam były i coś podpowiedzą. I nadal na to liczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie bylam w Egipcie,ale
bylam za to w Tunezji..najgorsze wakacje w moim zyciu i powiedzialam,ze wiecej nie jade nigdzie poza Europe..jak dla mnie za goraco..w morzu pelno meduz i nawet nie dalo sie wykapac,jedzenie okropne.Moj M po paru dniach dostal rozstroju zoladka i reszte urlopu spedzil w toalecie.. jesli Twoje dziecko lubi kapiele,wam sie podoba tam to czemu nie..ja juz wiecej do Afryki sie nie wybiore na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko czemu nie? TYlko wybierzcie dobry hotel. Szczerze? Jak na Egipt z dzieckiem to 5* i będzie ok. Moi znajomi byli właśnie z dwulatką i nic złego się nie działo. Inna sprawa to czerwiec. Ja osobiście nie poleciałaby w czerwcu. maj/ październik - tak, ale ja nie należe do tych którzy kochają upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viiiippko
EEEEE- nie dajmy się zwariować. Byliśmy z 2,5 rocznym dzieckiem w Egipcie i to były nasze najlepsze wakacje. Egipcjanie miają fioła na punkcie dzieciaków - mielismy najlepszy pokój w najlepszej okolicy i obsługiwali nas jak rodzine królewską. Mały - zachwycony. Pojechaliśmy w lipcu(!). Dobra emulsja z wysokim filtrem - polecam Vichy +60, koniecznie coś na głowę z rondem, leki osłonowe przed wyjazdem i będzie dobrze. Uwazaliśmy, aby godziny między 12 a 14 spędzać w pokoju - słońce daje wówczas niemiłosiernie i było to męczące dla nas - dorosłych. Ale akurat taka sjesta dobrze robiła nam wszystkim:) Zemsta faraona bardzo, bardzo rzadko dotyka dzieci. My byliśmy w Egipcie 5 raz i nigdy nie mieliśmy zemsty - ale reguły nie ma. Ichniejsi lekarze są wyspecjalizowani w temacie zemsty, więc stawiają na nogi bardzo szybko. W tym roku takze lecimy do Egiptu w lipcu - synek ma teraz 5 lat i już się nie może doczekać;) W choroby? Dotykają wszystkich i wszędzie gdziekolwiek pojedziesz - Egipt nie jest dzikim krajem, gdzie opieka medyczna polega na przykładaniu liścia do czoła w razie gorączki:D zyczę spokojnych, udanych wakacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja owszem :)
Hejka kobitki! I ja owszem wylatuje 13.07 do Egiptu :) z 8latkiem ,moze leci ktos z Opolskiego w tym terminie,Region Hurghada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja tez z dzieckiem do egiptu i też w lipcu moja córka ma 3 latka i mam strasznego stresa bo nie wiem jak będzie jadę do hotelu golden shores moze ktoś był tam z dzieckiem prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TURCJA TYLKO
NAJLEPSZA JEST TURCJA NA POBYTY Z MAŁYMI DZIEĆMI, SŁUŻBA ZDROWIA BARDZO DOBRA..ŻADNE EGIPTY Z DZIEĆMI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja 3letnia corka rozchorowala sie w Egipcie. Hotel zajal sie powiadomieniem lekarza. Przyjechal , zbadal , dal recepte. Wykupilismy w aptece. Wszystkie koszty pokrylo ubezpieczenie. Egipt to nie koniec swiata. Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady ! Nie słuchaj "cioć dobrych rad" bo w życiu nigdzie nie wyjedziesz poza nasze zimne i deszczowe morze. Przed urodzeniem córki jeździłam do różnych ciepłych krajów i wszędzie były dzieci i niemowlaki i 2-3 latki. Jak byłam ostatnio - o zgrozo na początku sierpnia- to poznaliśmy małżeństwo z niespełna 2 latką i dziewczynka super znosiła i upały i jedzenie. Musieli sie co prawda przy niej trochę nabiegać - ale chyba byli tego świadomi. Ja z córką nie byłam , dopiero w tym roku jedziemy do Egiptu właśnie, ale to tylko i wyłącznie ze swojego wygodnictwa, nie preferuję takich wakacji gdzie musze za dzieckiem się uganiać cały dzień. Koleżanka wróciła własnie z córeczką 3 letnią i mała ani nie zachorowała w trakcie wyjazdu ani po przyjeździe . Jezeli o szpitale w Egipcie chodzi to zaryzykuję stwierdzeniem, że nasze polskie to chatki na kurzych łapkach. Byłam jednodniową pacjentką w szpitalu w Hurgadzie - czysto, biało, zajmowało się mną dwóch lekarzy i chyba ze 3 pielegniarki, a to było zwykłe płukanie żołądka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×