Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laura c.

Romans telefoniczny

Polecane posty

Od ponad 3 lat codziennie rozmawiam z facetem przez telefon ok godziny rano i po południu o wszystkim , nie mamy możliwości za często się spotykać więc wszystko odbywa się przez telefon . Tematy rozmów są wszelakie od sexu po codzienność myślicie że to jest jakaś zdrada emocjonalna nigdy do niczego nie doszło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spinachowa 31
A ty masz swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spinachowa 31
A on wie o tym ze codziennie rozmawiasz z jakims innych gachem na rozne tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spinachowa 31
To co sie glupio pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spinachowa 31
Codziennie rozmawiasz z nieswoim facetem na temat (napisalas o wszystkim) waszego zwiazku, roztrzasasz z nim swoje prywatne sprawy, rozmawiace o sexie (!!!!!!!!!!!) i jeszcze sie pytasz czy to nie zdrada :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
A do czego miało dojść przez telefon? Do zgwałcenia prostytutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam znać opinię osób postronnych jak to widzą , a co mi mąż napisze w pozwie rozwodowym że rozmawiałam przez telefon ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadallska
Wiesz jaki jest najprostszy sposób, żeby się dowiedzieć? Jest to również odpowiedź na twoje pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadallska
Myślisz, że mu się to spodoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadallska
To dlaczego mimo wszystko to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuję się atrakcyjna wówczas facet jest młodszy ode mnie o 7 lat i imponuje mi to że się mną interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubel sklepowy
głupia c*i*p*a z ciebie , twój facet powinien cie zostawić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiadallska
A mąż się nie interesuje? To chyba trzeba z nim pogadać o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nella2222
fakt, bardzo dlugo kontynułujesz ta znajomośctelefoniczną, i dało ci sie to uktyć przed męzem....? tez mam takiego przyjaciela telefonicznego, ale to trwa tylko 2 miesiące, i wiem jakie są granice w w temacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami obcej osobie (bez kontaktu osobistego) jest łatwiej powiedzieć coś szczerego. Sam miewam takie rozmowy o bardzo intymnych sprawach. Osobiście nie widzę nic złego w samych takich rozmowach, to trochę jak anonimowy przyjaciel/telefon zaufania. Martwiłbym się jednak intensywnością (w sumie codziennie ok 2h). To jest uzależnienie. Uważam, że to może być problem. Powiedz mi czy ze swoimi najbliższymi (rodzina/mąż) rozmawiasz 2h dziennie o sobie? Sądzę, że nie - wiec zaburzyłaś proporcje. To jest takie samo uzależnienie jak od TV czy internetu czy kafe :D - poświęcasz na to bardzo dużo czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nella2222
jacku,piszesz bardzo logicznie. najwazniejsze się nie dac wkręcić w taki sposób, muszą byc granice. ja mam przyjaciela, dajemy sobie czasami kilka dni przerwy, zeby sie nie uzaleznić.ja nic złego w tym nie widze. tylko musisz troche shamowac, bo straciłam kontrole nad tym co robicie. nikt nikogo nie chce skrzywdzić , ani ty meza , ani przyjaciela,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek piszesz bardzo rzeczowo , ktoś mnie tu zapytał czy ja go widuję tak 1 -2 razy w tygodniu ze względu na rodzaj pracy, opowiada mi o żonie a jemu o swoich problemach nie dążę do kontaktów cielesnych z tym panem ponieważ ja też jestem czyjąś żoną i nie chciałabym być zdradzana , fakt podoba mi się ale są granice których wolałabym nie przekraczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przyszlo ci do glowy ze jak maz sie dowie totak po prostu po ludzku go zaboli . . . . . . , ja mysle ze wie , cudow nie ma, chyba ze juz zupelnie dla siebie nie istniejacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×