ludzie pomozcie mi wyjechac zagranice, np holandia

poodajcie jakas agencje, jakies namiary, bowszystkie co dzwonie to nie maja pracy. sa agencje daja ogloszenia nie maja pracy ja nierozumiem..juz mam takie dlugi z e na ulicy wyladuje.

agencja to sciema , najlepiej jechac do kogos znajomego inaczej marne szanse.

MOJA ZNAJOMA mowila ze w holandii bylam pzrez jakas dobra agencje jak chcesz napisz diana2332@wp.pl to jej zapytam a tak na marginesie to ja bym wyjechala do amsterdamu w ciemno i tam szukala po knajpkach na zmywak czy do sprzatania-na bank znajdziesz prace

A Upiorny mai Twój to gdzie??? A teraz myk, myk...

a palisz trawke ,lub inne zażywasz narkotyki,bo tam trzeba sie dopasować do otoczenia,a w amsterdamie,andchowen i utrechcie ,to szybko znajdziesz prace porozmawiaj z rusko jezycznymi ,oni ci szybko pomogą ; bo polaki za granicą to HU...............JE i ci nie pomogą najwyzej okradną,z resztek nadzieji,znam to jeżdze od 20 lat do amserdamu i już bardzo duzo widziałem naocznie a slyszałem jeszcze wiecej.praca w holandi jest super lepsza jak w UK i zarobki twż dobre 6- 8 euro na reke w rolnictwie i ok10 -12 sprzątaczki.

dla jednych praca zawsze jest, dla innnych nie ma nigdy - as easy as it is dlaczego ktos mialbny tobie pomoc ? ( i nie chodzi mi o to ze nic za darmo nie ma itd.) jesli ci sie cos nie udaje to znaczy ze sa ku temu pewne powody, nie uwazasz? twoje pytanie wskazuje na wysoka niesamodzielnosc i zniecheca do pomagania ci w czymkolwiek;/

bo polaki za granicą to HU...............JE i ci nie pomogą najwyzej okradną,z resztek nadzieji,znam to jeżdze od 20 lat do amserdamu i już bardzo duzo widziałem naocznie a slyszałem jeszcze wiecej. za granice wyjeżdża najczęściej polska hołota. normalni ludzie zostają w kraju i walczą z czosnkowym rządem marionetek

"bo polaki za granicą to HU...............JE i ci nie pomogą najwyzej okradną,z resztek nadzieji,znam to jeżdze od 20 lat do amserdamu i już bardzo duzo widziałem naocznie a slyszałem jeszcze wiecej" hahaha ;-)))) ;-)))) ;-))) a dlaczego ktos mialby komus pomagac tylkko ze wzgledu na ten sam kraj urodzenia? czemu "nalezy" pomoc innemu polakowi a nie np.lowakowi, hm? to jakas nowa "wspolnota jajnikow" czy co?;-) "za granice wyjeżdża najczęściej polska hołota. normalni ludzie zostają w kraju i walczą z czosnkowym rządem marionetek" no tak tak - wlasnie widac po tym jak sobie kraj organizuja ci "normalni";-))