Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do kierowcow pomocy

Taka czesc mi odpadla z auta, co to jest?

Polecane posty

Gość do kierowcow pomocy

Taka czesc znalazlam wczoraj pod wycieraczka w srodku auta, nie wiem, czy to jakas czesc od hamulca czy co to jest. Czy moze ktos to zidentyfikowac, bo nie chce mi sie jechac do mechanika. Bardzo prosze o pomoc. Byc moze to sie zawieruszylo pod wycieraczka. http://imageshack.us/photo/my-images/716/zdjcie1894.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiuam
sprezynka od naciagu szczeki hamulcowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kierowcow pomocy
o kurde, ile taka naprawa kosztuje;( dziekuje Wam za pomoc, kochani jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to jest vw ?
jesli tak to jest to sprezyna do regulacji fotela. czesto odpada. wiec nie nalezy sie przejmowac. tylko fotel moze troche "ciezej" chodzic w pozycji "gora-dol".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asvcxc
jakie masz auto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kierowcow pomocy
Kurcze nie wiem co to moze byc. Wczoraj byl taki moment, ze zahamowalam i tak jakby szrpnelo autem, ale bylo oblodzone, wiec myslalam, ze to przez lod czy cos. I potem normalnie juz hamowalam. To nie wiem, czy jakby to bylo od hamulca to by uklad nie szwankowal? Mozliwe ze to do fotela? Dobrze by bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kierowcow pomocy
seat leon mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to jest vw ?
ale to i tak koncern vw. nie przejmuj sie spręzyną jak pisałem wcześniej słuzy do lżejszej regulacji fotela w pozycji "góra-dół".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kierowcow pomocy
Bardzo prosze nie zasmiecajcie mi tematu jakas fansowka, jak ktos ma problem to chce rady a nie zartow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest spręzynka
seat leon ma 70% cz ęści z volkswagena także proawdopodobny wariant powyżej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JE FANSÓWKA!!!!!!!!!!!!!!!!
Nagrane papkowanie na kasetę skoro wywołuje ono tak groźne zjawiska fansowe, że osoba ta zdołała nagrać 90 minut papkowania na kasetę i nie została ukóta przez gwózdka ani nie wywołała żadnych innych zjawisk, bo z tego wynika że nic nie zakłóciło nieustannego papkowania podczas nagrywania go na kasetę ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO JE FANSÓWKA!!!!!!!!!!!!!!!!
Osoba co nagrywała papkowanie na pewno nie robiła tego w domu ani w piwnicy, bo już po chwili by wyszła fansófka z zamka Fana, która jest najbardziej wrażliwa na papkowanie. Aby nagrać papkowanie osoba ta musiała oddalić się od wszelkich maszyn, urządzeń, rur itp. Jedynym dogodnym miejscem do nagrania tak długiego papkowania była łąka z dala od wszelkiej infrastruktury. Osoba ta mogła tam pojechać samochodem, ale później musiała iść od auta pieszo kilka kilometrów bo jak by zaczęła papkować przy samochodzie to od razu wyszedł by gwózdek ssanio i ókół ją podczas papkowania albo wszedł by jej do gardła, a w aucie pojawiła by się dziura w podłodze oraz dwa jabłuszka i smoczek na słupku koło siedzenia kierowcy. Po znalezieniu miejsca na nagranie papkowania osoba ta musiała dokładnie przeszukać cały okoliczny teren czy nie ma tam wyrzuconych starych akumulatorów, prądnic, rur motocyklowych zamków od drzwi drutów, starych grzejników, liczników elektrycznych i gazowych, rur gazowych, wodociągowych, gwoździ, pinesek, igieł, sprężyn zegarowych, przewodów i wszelkich innych rzeczy, które mogły by nieść zagrożenie fansowe w wyniku tak intensywnego i długotrwałego papkowania. W przypadku znalezienia jakiej kolwiek rzeczy musiała by ja jak najdalej przenieść od miejsca nagrania aby nie znalazła się w zasięgu papkowania. Po przeszukaniu całego okolicznego terenu i usunięciu potencjalnych zagrożeń fansowych mogła przystąpić do nagrania papkowania, uważając aby z mechanizmów radia nie wytworzyło się jakieś zjawisko fansowe. W tym celu radio należało uszczelnić stosując rożnego rodzaju pianki uszczelniające i obudowy antydźwiękowe, aby dźwięk papkowania nie dotarł do mechanizmów znajdujących się w jego wnętrzu szczególnie głowic i metalowych sprężyn, drutów i przewodów. Po upewnieniu się mogła nacisnąć przycisk nagrywania pozostawiając pierwsze dwie minuty kasety puste, aby później przy podstawianiu radia, na przykład w piwnicy mieć możliwość ucieczki. Na dalszą część kasety nagrane papkowanie powinno być głośne, w miarę szybkie i bardzo szybkie, momentami wręcz agresywne, aby zjawiska w wyniku papkowania były najmocniej spotęgowane, czyli aby spowodowało oberwanie się grzejników i rur oraz ich powyginanie się i poskręcaniesię oraz aby pobudzony grzejnik się sproszkował na maczek, utworzenie się wetera wyjścia gózdków kremowych z zamków, tłuców, celinek, rury potęgi, flicusa w wizjerze do drzwi, wydłużenie poręczy w klatce schodowej i wielu innych groźnych zjawisk fansowych. Następnym etapem było przerzucenie kasety na drugą stronę i zagranie jej w całości papkowaniem i następnie po jej całym nagraniu ustawienie kasety od właściwej strony tam gdzie są dwie minuty ciszy w celu ucieczki. Po ustawieniu kasety na właściwej stronie i włączeniu autorewersu, aby kaseta mogła sama przeskoczyć na drugą stronę odtwarzając w sposób ciągły nagrane papkowanie, osoba ta opuściła teren, w którym nagrała papkowanie i zawiozła radio do domu. Następnie radio to wstawiła do piwnicy koło rur ciepłowniczych nacisnęła odtwarzanie i ustawiła głośność na maximum i szybko uciekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kierowcow pomocy
No to jak od fotela to super by bylo, bo jak hamulce to musze jechac do mechanika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fansófki przy piwnicy sąsiada
Pewnego razu weszłam do piwnicy i zobaczyłam, że mój sąsiad dłubie coś w swojej piwnicy, do tego zdjął do niej drzwi , coś szpachlował i dłubał śrubokrętami. Wszedłam do swojej piwnicy i za chwile spojrzałam, a koło jego piwnicy pojawiły się dwa gwózdki kremowe, które się wydłużały, uciekłam do swoje piwnicy ale tam już się wydłużał kolejny gwózdek kremowy. Uciekłam na korytarz i chciałam uciec ale miałem problem z otwarciem drzwi od klatki schodowej, ale udało mi się je otworzyć. Wcześniej uchyliłam je jeszcze i zaczęłam głośno papkować. Wtedy z piwnicy słyszałam jak sąsiad zaczął się głośno drzeć: kuurrrwa ! kuurrrwa ! kuurrrwa ! kuurrrwa ! kuurrrwa ! kuurrrwa ! - widocznie fansófka go ókóła. Po chwili zobaczyłam, że poręcz na klatce schodowej zaczyna mocno drgać robiąc straszny łomot. Runął też grzejnik w piwnicy i korytarzu na ziemię i zaczął mocno drgać i się obficie łuszczyć. Wtedy zamkłam drzwi i zaczęłam uciekać. Uciekałam na południe najdalej jak się dało po chwili biegnąc przy drodze zobaczyłam rozkopany rów i bardzo gruba rurę od wody, która się wydłużała. Była to rura potęga o średnicy dwóch metrów, po chwili pojawił się gwózdek kremowy i mnie ókół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwózdek z paprotki
Pewnego razu leżałam sobie w łóżku była już noc. Nad moim łóżkiem był kwietnik na którym była paprotka. Dookoła doniczki był drut, aby nie spadła. Ten kwietnik wyglądał tak: http://upominki-magicznyswiat.pl/product/imag e/310/1026105505.jpeg Nagle patrząc na ten kwietnik który był na ścianie nad moją głową pojawił się obraz wizyjny pantografu kopalnianego taki jak na logo telewizji Katowice - to kółko z tymi dwoma drutami skierowanymi do dołu, które znajduje się po lewej stronie loga wygląda ono tak: http://lh6.ggpht.com/_dMNBtME67BE/SimYH1IpifI /AAAAAAAAEV8/AxwvRJkdZy4/Telewizja%20Katowice.jpg Kiedy obraz wizyjny zanikał, to jeden z drutów od kwietnika zaczął się wydłużać w moim kierunku by mnie ókóć. Zerwałam się z łózka i uciekłam do pokoju rodziców i schowałam się pod kołdrę. Po chwili gwózdek się wydłużył przeszedł pod drzwiami i wszedł pod kołdrę i mnie ókół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to jest vw ?
na pewno od fotela. skoro leżało na wycieraczce. to jakże by inaczej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kierowcow pomocy
Lezalo pod wycieraczka, bo moglam przesunac noga, tak wlasnie myslalam ze od hamulca by nie wpadlo do wewnatrz przeciez. Dziekuje Wam za rady slicznie, bardzo, bardzo mi pomogliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kierowcow pomocy
Vw Tobie w szczegolnosci 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MECHANIZM POWSTAWANIA ZJAWISK
FANSOWYCH: - Weźmy rozpatrzmy przypadek jednych drzwi z zamkiem FANA. Zamek ten jest w nich zamontowany przez wiele lat - np. kilka albo kilkanaście albo kilkadziesiąt lat. Po jakimś okresie czasu w sprzyjających warunkach w zamku tym tworzy się mała lekko sfansowana końcóweczka koloru ciemnomiedzianego, która jest w nim ukryta. Ma ona długość około 5 milimetrów i średnice około 8 milimetrów. Końcóweczka ta może tkwić w tym zamku nawet przez dziesiątki lat. Zamek pozostawiony w spokoju może nam służyć bez problemowo jako zamykanie drzwi od mieszkania. Końcóweczka ta jest w nim ukryta i sobie jest - nikomu w niczym nie wadzi bo nawet nikt nie wie, że może tam być. Nagle mamy taką sytuacje że jest u nas np. babcia, ciocia lub dziadek albo ktoś z rodziny. Kiedy po wizycie wychodzi od nas z mieszkania do swojego domu żegnamy się z nim na przedpokoju i klatce schodowej. Kiedy schodzi po schodach na dół mówimy: "pa dziadku" albo "pa ciociu pa pa pa pa, no pa, pa" ciocia stoi na schodach niżej i odpowiada: "no to pa pa pa" i taka gadka trwa przez parę minut. W tym samym czasie gdy trwa ta gadka z tym "pa pa pa" końcóweczka w zamku zaczyna się uaktywniać. Na początku zaczyna się lekko łuszczyć na powierzchni następnie jej powierzchnia wygląda jakby była pokryta lakierem bezbarwnym albo płynna steryną - tworzą się na niej drobne poprzeczne przesuwające się falki. Następnie końcówka lekko się wydłuża skokowo po parę milimetrów co jakiś czas. W wyniku dalszych dźwięków "pa pa pa" zaczyna nawet lekko drgać i się prężyć cały czas będąc jeszcze ukryta w zamku. W przypadku gdy zbyt długo rozchodzi się dźwięk pa pa pa zaczyna się coraz bardziej wydłużać i w końcu wychodzi z zamka płynnie się wydłużając w kierunku osoby, która mówi pa pa pa aby ją ókóć. / gwózdek kremowy wydłuża się z zamka fana: http://img248.imageshack.us/img248/6792/fansufkazk0.jpg / W przypadku gdy papkowanie jest krótkotrwałe, wydłuży się trochę i będzie w takim stanie tkwić w tym zamku jeśli nie będzie drażniona nawet przez kolejne dziesiątki lat. Każde następne pakowanie spowoduje szybsze jej wyjście z zamka ponieważ jest już nieco wydłużona i ten proces zajdzie szybciej. Bywa, że wydłuża się bez powodu aby ókóć. Sytuacja taka może być spowodowana tym, że była kiedyś drażniona jej wydłużenie zatrzymało się na etapie krytycznym czyli ktoś przestał ją nieświadomie drażnić na na dosłownie moment przed jej wydłużeniem się z zamka. Taki sam mechanizm powstawania zjawisk fansowych zachodzi też w w innych miejscach gdzie taka końcóweczka może się utworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwózdek SSANIO w samochodzie
Gwózdek ssanio wychodzi ze smoczka od butelki dla dziecka, który się tworzy w samochodzie na słupku za siedzeniem kierowcy i wchodzi pasażerowi na tylnym siedzeniu do gardła. Oznaką, że ten gwózdek wyjdzie jest pojawienie się na słupku dwóch jabłuszek i tego smoczka, z którego wychodzi ten gwózdek oraz tworzy się dziura w podłodze, w której widać szybko przesuwający się asfalt pomimo, że auto nie jedzie. Gwózdek ssanio tworzy się w autach, które mają sófkowy kształt czyli, np w trabantach, wartburgach, syrenkach: http://c.wrzuta.pl/wi5546/163ad1f10007b49b497c83c7/0/syrenka Gwózdek ssanio podczas gdy się wydłuża wydaje charakterystyczny pisk, który może być spowodowany, że gdy się wydłuża trze o gumę tego smoczka, z którego wychodzi. Gwózdek SSANIO jest też tak cieniutki jak gwózdek z czarnej laski, która tworzy się na korytarzu koło drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gwózdek ze stabilizatora
do telewizora RUBIN: Pewnego razu siedziałem w dużym pokoju, w którym był ruski telewizor rubin. Telewizor ten wyglądał tak: / http://polowkipomaranczy.pl/wp-content/uploads/2010/12/TV-RUBIN714.jpg / Koło balkonu stał na podłodze stabilizator do tego telewizora. Stabilizator ten to była taka blaszana skrzynia o długości około 80 centymetrów, szerokości około 40 centymetrów i wysokości około 30 centymetrów. Cała blaszana powierzchnia tego stabilizatora była podziurkowana w celu aby lepiej się chłodził. W środku ukryte były dwa ogromne nawinięte zwoje drutu oraz różne bezpieczniki i kondensatory. Siedziałem i oglądałem wiadomości na tym telewizorze. W pewnym momencie stabilizator ten zaczął głośno buczeć tak jakby się przegrzewał. Wstałem z wersalki i kilka razy uderzyłem go pięścią aby przestał buczeć. Uspokoił się na około minutę i znów zaczął buczeć więc znów go przywaliłem z pięści w obudowę. Sytuacja z tym buczeniem miała miejsce parę razy pod rząd. Po jakimś czasie stabilizator przestał buczeć na parę minut. Siedziałem i oglądałem już wiadomości sportowe po czym buczenie znów się zaczęło. Zerwałem się by przywalić znów ten stabilizator i zatrzymałem się bo zaczął się z niego płynnie wydłużać gwózdek kremowy i kierując się w moją stronę. Miał około 50 centymetrów i cały czas się płynnie wydłużał. Przeraziłem się i chciałem przekroczyć ten stabilizator i uciec na balkon a następnie wyskoczyć na zewnątrz i uciec ale gwózdek był już wydłużony na około 1 metr i od razu by mnie ókół jak bym próbował wyjść na balkon. Zatem uciekłem do kuchni zapaliłem w niej światło i zamknąłem drzwi. Siadłem na krzesełku przy stole i patrzyłem cały czas na drzwi czy gwózdek się gdzieś nie przedostanie szczeliną pod nimi. Po chwili gwózdek ten się gdzieś przecisnął szczeliną w drzwiach i płynnie wydłużał się w moim kierunku. Stanąłem na stole i chciałem otworzyć okno i wyskoczyć ale zaplątało się firanką i nie mogłem sobie poradzić z jego otwarciem i gwózdek mnie ókół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARDZO NIEPRZYJEMNE ÓKÓCIE
Czemu pakowanie powoduje, że zaczyna wychodzić gwózdek kremowy i płynnie się wydłużając dąży aby ókóć. Dlaczego akurat mówienie pa pa pa pa go tak denerwuje i wzbudza tak wiele innych dziwnych zjawisk fansowych. Czemu to ókócie jest takie nieprzyjemnie bo podobne do łaskotnięcią mięśni z boku brzucha. Jak gwózdek ókóje to właśnie jest takie uczucie jak by się nacisnął punktowo na napięte boczne mięśnie brzucha (np palcem) to wtedy jest takie przerażające łaskotnięcie. Dlatego to ókócie jest tak okropne. / Gwózdek kremowy wydłużający się z zamka FANA: / http://zapodaj.net/64bc01a611926.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PA PA PA PA PA PA GWÓZDEK ÓKÓJ
Nazwa FANSÓFKA pochodzi od charakterystycznie sfansowanej końcóweczki tego gwózdka. Tak naprawdę jest to GWÓZDEK KREMOWY. Ma on taki charakterystyczny miedziany kolor stąd nazwa kremowy. Wydłuża się na przykład z zamka FANA pod wpływem papkowania - tam się najczęściej tworzy. Jeśli nikt go nie denerwuje papkowaniem to w postaci małej ciemnomiedzianej sfansowanej końcóweczki tkfi sobie w zamku przez nawet dziesiątki lat. / Tak wygląda charakterystycznie sfanasowana końcóweczka gwózdka kremowego w postaci uśpionej: / http://zapodaj.net/4eb1452338e6f.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARDZO NIEPRZYJEMNE ÓKÓCIE
Czemu pakowanie powoduje, że zaczyna wychodzić gwózdek kremowy i płynnie się wydłużając dąży aby ókóć. Dlaczego akurat mówienie pa pa pa pa go tak denerwuje i wzbudza tak wiele innych dziwnych zjawisk fansowych. Czemu to ókócie jest takie nieprzyjemnie bo podobne do łaskotnięcią mięśni z boku brzucha. Jak gwózdek ókóje to właśnie jest takie uczucie jak by się nacisnął punktowo na napięte boczne mięśnie brzucha (np palcem) to wtedy jest takie przerażające łaskotnięcie. Dlatego to ókócie jest tak okropne. / Gwózdek kremowy wydłużający się z zamka FANA: / http://zapodaj.net/64bc01a611926.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poręcz w piwnicy
Pokazał się piesek, pokazała się fujarka i wyszła ta poręcz, a ja się w tą poręcz owijałem i cycuszki smarowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GWÓZDEK W AUTOBUSIE
Pewnego razu jechałem autobusem przegubowym z miasta do domu. Autobus ten wyglądał jak na zdjęciu: http://buslodz.pl/Galeria/web/uploads/photos/90.jpg Autobus ten miał gumę falowaną na przegubie i takie koło w podłodze oraz poręcze jak na zdjęciu: http://phototrans.pl/images/photos/original/26/590126.jpg Podczas jazdy autobus ten bardzo warczał, ważył, szarpał i chruścił, a koło obracało się w podłodze podczas skrętu gdy autobus się zginał podczas skręcania. Nagle zauważyłem że z od spodu jak guma ta schodzi w dół do podwozia zaczyna wydłużać się gwózdek kremowy i kieruje się w moją stronę. Chciałem wysiąść by uciec ale podczas zatrzymania się na przystanku kierowca nie mógł otworzyć drzwi bo się zablokowały i gwózdek ten mnie ókół. Nie wiem dlaczego ten gwózdek wyszedł by mnie ókóć skoro go nie denerwowałem papkowaniem. A drzwi się pewnie zablokowały dlatego bo wyszedł z jednego z mechanizmów otwarcia drzwi umieszczonego pod podłogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×