Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mikalinka!!!

MAM DOŚĆ!!!RODZINA MNIE WYKORZYSTUJE!!

Polecane posty

Gość Mikalinka!!!

Kurcze mam dość!!wszyscy na około mnie wyorzystują a ja głupia się daję!! Chodzi oczywiście głównie o kase....mama, brat...cały czas czegoś ode mnie chcą!!! Teraz mama nagle potrzebuje 4000 tysiące - ona wie, że ja mam więc liczy że jej pożyczę - znaczy dam!!Nosz cholera to ja sobie od gęby odbieram żeby jakiś grosz odłożyć a oni????? Nie wiem już co mam robić...jak odmawiać...nie mam sumienia:(( Mój mąż zaczyna tracić powoli cierpliwość:(((Będzie z tego wielka awantura coś mi się wydaje:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiszony ogorek ze słoika
A nie mozesz byc po prostu asertywna? W czym problem by powiedziec --nie-- ? Jak sie dajesz wykorzystywac to nie rozumiem dlaczego Cie to dziwi... Wyprowadzic sie jak najdalej, nie pozyczac zadnych pieniedzy. Zajac sie swoim zyciem rodzinnym i towarzystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
No własnie cholera jasna ja odmówię i zaraz póxniej mam wyrzuty sumienia, że mogę pomóc a tego nie robie!!! Że jestem złym człowiekiem..że mam więc powinnam pomagać... Ludzie zwariuje!!!nie potrafie odmówić mamie czy bratu...z innymi nie mam tego problemu...nie mam i koniec...ale im...no cholera!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
No tak...nie chwal się...masz racje:) Po cholere ja mówię, że mam i pożycze jak będzie trzeba...to zaraz za kilka minut już im potrzeba:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiszony ogorek ze słoika
Ja bym chyba męża zatłukła jak by nasze ciezko zarobione pieniadze pozyczal po swojej rodzince. No zatłukła bym..... Powiedz że zbierasz na auto i wszystko odkładasz i NIE MASZ. Nauczylas pozyczac? To teraz oducz. Rodzinie swojej nie pomozesz, luchaj, rodzina nie ma 5 lat i sa doroslymi ludzmi ktorzy sami sa odpowiedzialni za to ze nie maja pieniedzy. Tez sobie znalezli pasozytowanie na coreczce.Prosze Cie... NIE MAM pieniedzy. Nie trudno to powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
Ja to wszystko wiem:(( Cholera jasna...tak ciężko było mi odłożyć te pienądze...tak liczyłam, że pojadę z męzem na wakacje...bo on nie wiedział, że ja sobie na boku odkłądałam peiniądze...to sa takie moje zaskórniaki:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiszony ogorek ze słoika
Problem nie w rodzinie a w Tobie. Stan przed lustrem i powiedz pary razy " Nie mam bo odkladamy na......." Swoja droga jak mozesz byc tak bezczelna by pozyczac WASZE pieniadze bez zgody meza. Nie zrozummnie zle. Ale zdajesz sobie sprawe ze jesli zabraknie Wam kiedys kasy, ktores z Was bedziemiec wypadek czy zachoruje- to rodzina Ci nie pomoze bo nie wyczaruja kasy a Ty nie bedziesz miala skad wziac bo swoje pieniadze rozdajesz na prawo i lewo. ODKLADAJ na czarna godzine. Nie ma ze boli. Wszyscy ludzie tak robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli nie chodzi o pieniądze
na ratowanie życia lub zdrowia zwyczajnie odmawiaj, ale masz bezczelną rodzinkę, żenua :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz koniecznie wymyślić jakąś bajkę , że długi wam powstały ... nietrafiona inwestycja taaaakie tam , albo że musisz się prywatnie zoperować na żylaki lub jakieś inne niestwarzające zagrożenia życia schorzenie ( żeby się nie martwili że umrzesz i już kasy nie będziesz pożyczać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też się ostatniozastanawiałam
To nie dawaj i tyle!Ja nie widzę problemu.Też mam rodzinę i wiem jak to jest.Tylko jak ja POŻYCZAM to od razu mówię na kiedy mi będą potrzebne i do tego czasu muszę mieć i kropka!Nie ma dawania na wieczne nieoddanie.Tym bardziej że nie śpisz na pieniądzach i odkładałaś na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam to ale z tą różnicą że pasożytami są znajomi. Kurwa czy jeżeli się dobrze zarabia i więcej od innych to znaczy że trzeba się dzielić. Najlepiej udawać biednego jeździć starym oplem lub udawać że wystarcza tylko na spłatę kredytów i HUJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
właśnie myślę nad tym jak odmówić mamie tych 4 tysięcy... musi wykupić mieszkanie...no i brakuje jej sporo..ale weźmie pozyczkę i dalej będzie jej brakowało ze 4 tysiace... ale o tym mieszkaniu to wie od 2 lat:((( a terazz wpadła na pomysł, że tak pokombimnuje, żeby ona nie musiała za duzo płącić to weźmie ode mnie - nosz cholera sama jej zaproponowałam!!!! Ja wiem, że problem jest we mnie... Najgorsze jest to, że gdyby dobrze pokombinowac to będzie jej brakowało jakieś 200 tysiace - ale żeby jej było wygodnie to pożyczy 4000 musze coś wymyslić:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiszony ogorek ze słoika
mimisiowy- ale niestety znajomi i tak sie dowiedza gdzie pracujesz-a skoro wiadomo gdzi epracujesz to od razu wiadomo ile mozesz zarabiac, wiec i tak zapukaja do Ciebie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
Ejć ja jeżdżę oplem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiszony ogorek ze słoika
mikalinka- no to siedz i mysl.Nikt za Ciebie myslec nie bedzie :( Sama sie wpakowalas w taki bajzel to i sama z niego musisz wybrnac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksajbfi
Ja nie mam takiego problemu, wiadomo są sytuacje, że kasę pożyczam i nawet nie zależy mi na zwrocie jak np. ktoś zachoruje, jakaś życiowa tragedia. W innym przypadku mówię wprost od pożyczania pieniędzy są banki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
No dla znajomych nie mam tyle sumienia...ale mamie...bratu nosz cholera jak nie pozycze to mam wyrzuty sumienia:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylitllepony^^
to wezmie pozyczke wieksza o 2 tyg i tyle wielki problem albo niech od brata pozyczy powiedz ze odkladacie na remont samochod niewiem cokolwiek i ze teraz nie masz - zawsze pozyczałas jak miałas ale nie masz wiec nie pozyczysz i już . po co wieksze dyskusje powiesz ze ci przykro ale to nie mozeliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksajbfi
kochana w od pożyczek mieszkaniowych są banki, ty pożyczysz mamusi kasę ona kopnie w kalendarz kasy nie zobaczysz z powrotem, a mieszkanie pewnie dostanie brat, bo tobie pewnie lepiej się powodzi. Wyjdziesz na tym jak Zabłocki na mydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wiesz że skarbówka może pobrać podatek od osoby która pożyczyła od rodziny a nie od banku i nie zapłaciła odsetek od kredytu ? te niezapłacone odsetki są traktowane jako dochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikalinka!!!
No to akurat prawda...mieszkanie ma być dla brata...bo ja mam dom:(mi już nic nie jest potrzebne w życiu:(( Od brata....jak on ma dług na długu... musze sie tym razem postawić....najgorsze jest to, że tak łatwo rozporządza moja mama moimi pieniedzmi - tu wezmę tu zapłacę tu to tu tamto - a wszystko za moją kasę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksajbfi
skoro mieszkanie będzie na brata to tym bardziej powinno być w jego interesie, żeby je spłacić. Z tego co piszesz on nie ma skrupułów, więc ty też ie musisz mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasiasiasia85
znam to... tylko od nas co miesiąc jakieś pieniądze pożyczała teściowa, to 300zł, to 700zł - pożyczała, ale o oddawaniu już nie pamiętała... ja się nie wtrącałam, bo to mąż jej pożyczał, ale w końcu się zbuntował, bo sam zaczął się wkurzać, że nie będzie co miesiąc pożyczał (fakt, to były pieniądze np na rachunki czy leki ale teściowa zaraz po wypłacie wydawała swoje pieniądze na zupełnie niepotrzebne pierdoły a potem jej brakowało). jeśli przychodziła do mnie (to zawsze po mniejsze kwoty np 100zł) to oddawała, ale synkowi to już nie, nabiła sobie rachunek na 3tys i mąż powiedział, że ma rodzinę na utrzymaniu i nie stać go na takie "pożyczanie", że wie, że tych pieniędzy nie zobaczy. zastanów się autorko czy jesteś fair w stosunku do męża, że rozdajesz pieniądze... tak - rozdajesz, bo nie wierzę, że mama czy brat Ci je później oddają, traktują Cię jak bankomat, bo lepiej Ci się powodzi... rozumiem 100zł, ale 4tys - tylko się wkopiesz. pomyśl - kto w tym momencie powinien być na 1szym miejscu - mama czy mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enncea
to niech mam wezmie wieksza pozyczke i tyle. wiedziala o mieszkaniu 2 lata wiec trzeba bylo zbierac. chyba, ze ty jestes dupa i nie umiesz mamuni powiedziec nie. proponuje jeszcze meza jej oddac bo na pewno silny chlop w domu zawsze sie mamie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Opel'' to była przenośnia :) Musisz wymyślić coś sensownego. Ostatnio znajome małżeństwo chciało pożyczyć kasę, byli na tyle bezczelni że przyszli po pożyczkę nie spłacając poprzedniej. Głupio było mi odmówić gdyż mają ciężką sytuację rodzinną to powiedziałem że zainwestowałem w towar do hurtowni. Wiedzieli że to ściema ale od tej pory już nie ciągną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylitllepony^^
to jak brat ma dostac mieszkanie to niech sie kurwa wezmie za robote i dolozy matce powiesz ze pozyczysz pod warunkiem ze bedziesz mialam zapisane czesc spadkua jezeli on ma tylko dostac to niech sie razem staraja jaka wygodna;/ rozporzadza sie czyims majatkiem oczywiscie ty lezysz i pachniesz i dom sie sam zbudował nie?;/ zero szacunku do czyjejs prac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie umiesz odmóić, to
powiedz,z ę auto się zepsuło, naprawa kosztowała ponad 1000 zł, wysiadł rozrząd albo inna droga część ;-) no i rozliczyliście się już z podatku i musisz 400 dopłacic czy inną kwotę i rozeszła ci się ta kasa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasiasiasia85
niestety, też sądzę, że Twoja mama jest zwyczajnie bezczelna. Przecież Tobie te pieniądze z nieba nie spadły... powiedziałabym po prostu, że niestety nie masz pieniędzy na pożyczki, ponieważ zaplanowaliście już z mężem jakiś tam zakup czy coś i sami musicie oszczędzać na to. A Twój brat chociaż pracuje, czy tylko pożycza i długi sobie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×