facet po randce i przed pisal ze caly czas o mnie mysli

ze jest pod wrazeniem, ze gdy mnie po raz pierwszy zobaczyl to pomyslal ze musi zdobyc moj nr. Na randce bylo bardzo milo. Po chcial mnie odprowadzic do domu, jednak odmowilam bo chcialam ochlonac pobyc sama i pomyslec...nastepnie dzwonil by sie upewnic czy dotarlam cala i zdrowa. W nocy napisal ze mysli o mnie i ma nadzieje ze jego uczucia sa odwzajemnione, napislam mu, ze tez o nim mysle i bardzo go lubie. Od tamtej pory minely 2 dni i sie nie odezwal. Zmienil zdanie? skoro nie byl pewny po co te slodkie slowka? nie rozumiem mezczyzn jednak :) w zasadzie nie jest to dla mnie problem, bo tylko go lubie i ewentualnie mogloby sie cos z tego rozwinac z czasem... po prostu zglupialam. Facet zawraca w glowie i tak po prostu odpuszcza. Smiechu warte

tarfiła mu sie lepsza nie skonczyłas z nim w łóżku więc nie widział sensu dalszego nawijania ci "makaronu na uszy" :D

Skad wiesz,ze odpuscil. to moze byc jego taktyka,zeby zawrocic bardziej w glowie. zebys myslala o niem i zastanawiala sie co jest grane. albo ma jakis problem i nie chce cie wtajemniczac. daj mu kilka dni. jesli sie nie odezwie to moze poprostu dostal co chcial i to na tyle.

widac odebral jakis twoj sygnal ktory opatrznie zinterpretowal i uniosl sie ambicja :) Napisz mu jakis cieply sms w stylu"brakije mi twoich cieplych smsow" i zobacz co sie dalej stanie .Jesli cisza to znaczy zmienil zdanie i juz mu sie nie podobasz:)

Zarejestruj się na http://psychospace.pl/ i zobacz ile korzyści możesz mieć z przynależności do grupy gości.

na poczatku powiedzialm ze nie szukam faceta, on nalegal i powiedzial ze poczeka az zmienie zdanie... na randce chcial mnie pocalowac, ale ja nie chcialam bo nie bylam pewna tylko ze im dluzej milczy tym wiecej o nim mysle, wiec to dobra taktyka. Ale oczywiscie wzielam pod uwage ze moze miec inna, krecic z kilkoma. To tylko facet. Ale jak sie okaze to prawda to smieszny facet

mariner wlasnie nie chce mu dawac do zrozumienia ze lece na niego, bo nie jestem pewna czego chce. nie chce klamac a potem sie wycofywac.

chcialabym ale sie boje - to twoje myslenie.Jak bedziesz zniechecac faceta to bedzie miala takich jak on caly kolejny rzad. Pocalunek i to nieco wymuszony do niczego cie nie zobowiazuje a jak sie opierasz to dajesz mu sygnal ze jest jako mezczyzna do bani bo cie jego pocalunek nie rajcuje. KOBIETA TEZ MUSI WLOZYC PEWIEN WYSILEK ABY ZATRZYMAC PRZY SOBIE FACETA. a ZATRZYMA JAK BEDZIE DLA NIEGO ATRAKCYJNA I FIZYCZNIE I PSYCHICZNIE ! To nie jest moralnosc kosciolkowa! dzisiaj facet wklada pewien wysilek i chce szybko procentow ,jesli ich nie ma idzie do innej.To znak internetu i przyspieszenia naszego zycia a za to wlasnie odpowiada tak ubostwiany przez Polakow kapitalizm .

dzieki za odp

Moim zdaniem on mógł to "lubię" odebrać jako stwierdzenie, że "tylko" lubisz, ale nic więcej... ale moim zdaniem to, że się tak szybko zniechęcił nie wróży nic dobrego. Ewentualnie możesz się odezwać, zapytać, co u niego, ale bez przesady, jak nie odpowie, to daj spokój.

No ale przestał odpisywać nie po tym jak go nie pocałowała, ale po tym jak napisała że go lubi. stąd bierze w łeb filozofia szybkich procentów, bo w takim razie powinien był zasypać ją smsami. Ja tam uwazam ze właśnie to że go lubi powiedziała za szybko i on teraz uznał że już ją "ma", może się nią teraz pobawić. Tak czy owak autorko, zapamietaj sobuie na całe zycie, że sprzeczne sygnały u faceta świadczą o nich jak najgorzej, bo znacza tylko tyle, ze facet stosuje gierki. A facet który tak szybko się zniechęca, ze natychmiast niemalże odchodzi do innej, nie jest kompletnie żadną wartością, zawsze będzie chiał mieć łatwo miło i przyjemnie,a to znaczy że nie będzie nigdy zdolny do miłosci.

perzed chwila napisal ze teskni i jak sie czuje