Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhhh :/

Czy na ciekawosc i pokuse u dziecka nie ma rady?Dzisiaj prawie wylewu dosatalam

Polecane posty

Gość ehhhh :/

Moja corka (4 klasa) doskonale wiedziala ze NIE WOLNO jej na lód wchodzic pod zadnym pozorem gdy sie bawi na dworze z kolezankami,,zwalszcza gdy nie ma z nią zadnych doroslych czyli nas rodzicow, i co? wiedziala ze to karygodne, niebezpieczne a ciekawosc wziela gore, poszla z kolezankami i kuzynkami na lód,nic sie powaznego nie stalo, jedynie do kolan byla przemoczona bo na brzegu sie zarwal i wpadla po kolana do zimnej wody.Czyli jednak mozna tlumaczyc,rozmawiac, a dziecko jak ma zlamać zakaz to to zrobi? to ja juz nie wiem jakim ja z męzem mialam do niej jezykiem mówić,tysiące godzin o niebezpieczestwach bylo jej wyłozone jak na tacy,i w szkole i w domu a jednak jej pokusa i chcęci wzieły góre a nasze wyklady poszly o kant dupy rozbić :/Do tej pory mam starszne nerwy,nosz kurvaa ilesz mozna tlumaczyć? szlag mnie trafil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malyprawiczekedek
sluchaj ja dzieci nie mam, ale uwazam ze pewnych rzeczy nie przeskoczysz wystarczy ze rodzice pozostalych dziewczynek oleją temat i pojda raz jeszcze na ten lód moglabym pogadac z rodzicami tych kolezanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysio z klasu
a co twoja córka robiła sama na jeziorze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh :/
nie chce donosic tamtym rodzicom o ich dzieciach i stac sie jaka "skarzeptą" bo to jest brzydko odbierane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh :/
rysio z klasu ty jestes naprawde taki tepy czy tylko udajesz aby adekwatnie wbic sie w twoj login? przeczytaj jeszce raz to sie dowiesz ,tam wszystko pisze co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eerr4545
pokusa silniejsza nzi zakaz matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 929872763
nic sie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawiedzona sąsiadka ducha
ehhhh :/-ty jakas nienormalna jestes,nie chcesz iśc na skargę bo to bedzie źle widziane,no masakra jakas,a jak się potopią to tez nie pójdziesz nic powiedziec bo to bedzie źle widziane,kobieto obudź się,mozesz tym dzieciakom życie uratować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fedfdff
dziewczyno zadzwon do tych rodzicow i powiedz ze byla taka sytuacja ze dziewczyny wpadly do wody i sie zamoczyly, chodzily po jeziorze zamarznietym i ty juz ze swoja rozmzwialas i rozmawiac dalej edziesz i prosisz by z racji tego ze sie przyjaznia oni porozmawiali ze swoimi pocechami gdyz nie wieadomo ktora z nich wpadla na taki pomysl, jak wszystkie beda wiedzialy to zadna nie pojdzie czy ty nie ma rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fedfdff
to nie skarga tylko troska byc moze ktos w szkole opowiadal ze byl na jeziorze czy cos w tym stylu i one zechcialy tez tam pojsc jak powaznie pogadasz bez zadnych pretensji ani wybielania swojej corki to uznaja to nawet za przejaw rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh :/
z dwiema mama sie brdzo dobrze znam to je powiadomie o tym incydencie, ale pozostale dwie dziewczynki nie są mi znane wiec nie mam takiej mozliwosci, ale rowniez powiedzialam siotrze ze jej corki z moją chodziy po ludzie Bardzo sie zdenerwowalam tym faketm, ze tyle sie mowi, zakazuje , mowi jakie to niebzpieczne a dzieci i tak swoje zrobiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh :/
do wody wpadla po kolana tylko moja i jej kuzynka, pozostale mialy szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh :/
lecz i tak do tej pory mam nerwy na swoją że aż szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawiedzona sąsiadka ducha
ja za takie coś to bym skórę przetrzepała.i w nosie mam obrońców praw dziecka,skoro milion razy miały tłumaczone i nic to nie dało.tu nie chodzi o bałagan w pokoju dziecka,gdzie było milion awantur z tego powodu w domu.tu chodzi o jej bezpieczeństwo,życie.czy taki obrońca odda mi moje dziecko gdy utopi się w takim stawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -09oklklo
a jak twoja siostra zareagowala ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh :/
równiez sie wsciekla i rozprawila sie ze swoja odpowiednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×