Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwak

kiedy "spałyście" z mężem po zdradzie?

Polecane posty

Gość qwak

wiem, że to sprawa indywidualna ale nie mniej jednak chciałabym wiedziec ile potrzebowałyscie czasu aby się przełamac? Kiedy doszło miedzy Wami do seksu, biorąc pod uwage że on bardzo się stara, chce wszystko naprawic, odbudowac związek a Wy go cały czas mocno kochacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuewuzell
po zdradzie, chcieć żeby zamoczył w czystej kobiecie ? NIGDY !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzana44444
w ogole nie doszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umcyumcy
qwak ty wypierdalaj juz z tymi swoimi zdradami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuewuzell
a poza tym, co to za miłość ? moczy w innej, potem przychodzi i obiecuje poprawę, weź się opanuj kobieto. kochasz skurwysyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwak
tak kocham go. prosiłabym o wypowiedzi osoby których ten problem, ten temat dotyczy a nie tych którzy chcą sie tylko nabijac. I tak jak w treści wypowiedzi - osoby ktore po zdradzie postanowily byc razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuewuzell
musisz być desperatką, której nikt nie chce, bo tylko taka pozwoli sobie na pójcie do łóżka po zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowalczzzzzzzzzz
przeszło 5 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaa
a ile razy cie zdradzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dopiero
po roku ale i tak długo jeszcze były okresy kiedy nie byłam w stanie go tknąć. To wraca,niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukienkaaaaa
A ja jak się wykrzyczałam i wyzłościłam, trwało to jakieś 3 dni, a potem nigdy już do tego nie wracałam. Byliśmy tylko my, tamta nie istniała. Nie obchodziło mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetoooo
A ja jak się wykrzyczałam i wyzłościłam, trwało to jakieś 3 dni, a potem nigdy już do tego nie wracałam. Byliśmy tylko my, tamta nie istniała. Nie obchodziło mnie to. Dzięki takim paniom mamy wolną rękę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwak jestes zalosna
11:52 [zgłoś do usunięcia] qwak jestem w szoku po przeczytaniu tego. Wydaje mi sie ze zyje z takim czlowiekiem, ale az wierzyc mi sie nie cche ze to mozliwe ale jak widac takie rzeczy sie zarzaja. Czy to co bylo dobre w naszym zwiazku - bo teraz sa ciche dni - nalezy przekreslic, uwazac za klamstwo, za oblude, za udawanie? czy takiego czlowieka da sie zmienic, cos mu uswiadomic? moze po powaznym przezyciu cos da mu do myslenia, czy to nieuleczalne typy. My mamy dwoje dzieci i jestesmy razem 10 lat, ja tego nie widzialam przez ten okres albo nie chcialam widziec, dopiero teraz jak wyszla na jaw jego zdrada rodzice uswiadamiaja mi ze to chory czlowiek, i jak to czytalam to duzo sie potwierdza. Jak sprawdzic czy faktycznie czlowiek z ktorym zyje pod jednym dachcem ma tak nieczyste sumienie? ze nigdy nie kochał ??? nawet dzieci??? wierzyc mi sie nie chce ze trafilo to na mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×