Nadwrazliwosć . wada czy zaleta?

mam niestety ta ceche. dobrze ,ze przynajmniej dzieki niej mam uzdolnienia artystyczne ,ale wg mnie ma wiecej wad niz zalet. wszystko biore do siebie ,latwo sie wzruszam. poza tym wiele rzeczy przezywam np jak coś sie konczy na czym mi zależało ,albo mi sie to podobało to wpadam w jakis smutek nagle np jak wracam z wakacji jesli mi sie na nich podobalo wiele rzeczy kojarze z piosenkami i melodiami i juz same one mnie wzruszają bo mi sie kojarza z jakimis tam czasami cieżko znosze rozstania np z facetem na ktorym mmi zalezało .. ciezko mi wyluzować, a szkoda bo niektorym łatwo pomimo wszytsko..

chyba PRZEWRAŻLIWIENIE nadwrażliwość może być zębów...

no to przewrazliwienie jak zwał zreszta

czasami oglądając film płaczę i płaczę i później też płaczę po filmie, długo po filmie a później jak opowiadam film to też płaczę i teraz też płaczę, gdy to piszę :(

Wyreguluj sobie hormony- minie jak reka odjął

Jest to jedna z tych okropnych wad, które zniszczą Ci zycie. Cierpienie i ból - to będą Twoi towarzysze życia.

"Jest to jedna z tych okropnych wad, które zniszczą Ci zycie. Cierpienie i ból - to będą Twoi towarzysze życia." Popieram, cała prawda o tej WADZIE!

A uzdolnień artystycznych nie masz dzięki niej. Skąd taki pomysł?

Też tak mam.Dla mnie to wada