El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 Witam Mam pytanie gdyż ja z moja dziewczyna zaczelismy się "kochać" (napisałem tak kochać gdyż, penis nie wszedł do końca z pewnością nie wszedł do końca i trwało to przez kilkanaście sekund ) bez zabezpieczenia. Z tego co wynika moja dziewczyna dostala okres 19 stycznia a skonczyl sie 25 stycznia czyli trwal 6 dni. Z tego co mówi moja dziewczyna po okresie ma 7 dni nieplodnych (kochalem sie z nia 30 stycznia) czyli wypada 5 dzien dni niepłodnych. Czy moze zajsc w ciąże mimo, że wogole nie bylo wytrysku? Dodam, że moja dziewczyna jest dziewicą. Proszę o konkretne odpowiedzi i szybką pomoc :(. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 to chyba dziewicą nie jest. Albo na pewno nie jest. 7 dni niepłodnych po 6-dniowym okresie daje 13 dzień cyklu, to duża przesada nawet przy długich cyklach. Jeśli oblicza dni w których można a w których nie można to wybij jej to z głowy bo szybko możecie zostać szczęśliwymi rodzicami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 Posłuchaj, JEST dziewicą ponieważ penis był tylko w jakiś 40% w pochwie, wiem że to wydaje się dziwne ale taka prawda gdyż my nie mieliśmy zamiaru tego robić ale nas leciutko poniosło, ponieważ oprawialiśmy petting. I jak mówiłem NIE doszło do orgazmu w pochwie jak i w ogóle bo szybko się ogarnęliśmy. Dlatego może wam sie to wydawać dziwne . Proszę o konkretne odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość czyżbyyyyy Napisano Styczeń 31, 2012 Posłuchaj, JEST dziewicą buahahahahahahaha idz do ksiazek a potem bierz sie za sex dziewica w ciazyyy ta bede trojaczki ja ci to mówie TUKU!!!!:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 to czy ma błonę to nie, to nie ma znaczenia dla plemników. Jak się dostały to mogą zapłodnić tak samo jakbyście odbyli stosunek. Od przerywanego w sumie ciężko zajść w ciążę ale to jedna z gorszych metod antykoncepcji i lepiej na nią nie liczyć. Ale z tymi dniami płodnymi to uważajcie, zazwyczaj ludzie je wyliczają a to najkrótsza droga do wpadki. Twoja dziewczyna też wylicza bo nie można wprzód wiedzieć ile będzie miało się dni niepłodnych po okresie. Czasami się zaczynają one nawet podczas okresu. Dni płodne sie obserwuje na podstawie objawów i wtedy można wiedzieć czy w danym czasie można czy nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 " Czyżbyy" z tego co napisałeś to powinieneś sam zajrzeć do książek. Bo tu fakt jak napisał użytkownik powyżej nie ma znaczenia czy ma błonę czy nie ma błony i tak może zajść w ciążę . A ja pytam powaznie czy przez to moja dziewczyna mogła by zajść w ciążę nawet pomimo tego, że nie doszło do orgazmu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 do orgazmu nie musi dojść. W prejakulacjie też sa plemniki dlatego lepiej nie używać tego sposobu jako antykoncepcji. Ale te szanse są mniejsze niż jakby doszło do wytrysku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 Tzn, że szanse są niewielkie ? ale z tego co wyliczaliśmy z Moja dziewczyna to faktycznie 7 dni to się dziwiłem ale 5 dni niepłodnych po zakończeniu okresu powinna mieć i to był te piąty dzień i teraz już nie jesteśmy pewni Czy mamy się bać czy dać sobie spokój i wrzucić na luz. Poradź prosze:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 "jak Sie z nia kochałes" Móglbym CIe prosic o jakis konkatk ? E'mail lub gg>? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coralick 0 Napisano Styczeń 31, 2012 plemniki przezywaja do 72 godzin wiec jesli cos poszlo w ostatni dzien nieplodny to moze byc lipa:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 Coralick wiem o Tym ale nie doszło do orgazmu mowie, wiem ze jest jeszcze ten taki płyn co wypływa przed orgazmem albo z podniecenia, i własnie się boje :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coralick 0 Napisano Styczeń 31, 2012 no i wlasnie o tym mowie... to ie nazywa preejakulat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 nie podam kontaktu bo nie podaję danych na publicznym forum. Teraz rozmyślanie i niepokojenie się nie ma najmniejszego sensu wiec bądźcie dobrej myśli. Ale nie wyliczajcie więcej dni płodnych bo jak już mówiłam to sie obserwuje każdego dnia i na tej podstawie się określa każdego dnia czy można i czy nie można. A 7 dni po okresie to juz gruba przesada jakkolwiek długi cykl by nie był. Jakby dało się wyliczyć to ludzie by nie korzystali z antykoncepcji. Dla pocieszenia dodam że ja korzystam czasami z tej metody w dni płodne i nie zachodzę w ciążę, tylko że jestem świadoma konsekwencji i akceptuję to ze pewnego razu się nie uda. Jak nie dopuszczasz takiej mysli to odpuśćcie zarówno wyliczanie dni płodnych jak i stosunek przerywany. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 No Ok ja rozumie ale z tego co wyczytałem w prejakulacie te plemniki są bardzo słabe :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coralick 0 Napisano Styczeń 31, 2012 Sluchaj... zwykle ich nie ma w ogole ale to nie znaczy ze jestescie bezpieczni. wypadki chodza po ludziach. ty ubieraj gume a dziewczyne poslij do gina po antykoncepcje.... :) i nie smutas :) bedzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 no tak najłatwiej posłać dziewczynę do gina po antykoncepcję, niech ona się męczy. Zresztą nie wiem jaki to ma sens, stres to stres i nawet tabletki na to nie pomogą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 Naprawdę w prejakulacie zwykle plemników nie ma w ogóle ?! Bo to mnie właśnie dręczy, ze nawet gdy nie doszedłem to on mógł jednak z penisa wypłynąć i to mnie najbardziej niepokoi ze w nim mogą się znajdować plemniki i jednak może dojść do zapłodnienia :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 zazwyczaj plemniki są martwe albo niezdolne do zapłodnienia, ale... nie wolno sie tym sugerować, bo na preejakulat składają się plemniki z poprzedniego wytrysku, jeśli poprzedni wytrysk był w jakimś niedługim czasie to mogą być w nim plemniki zdolne do zapłodnienia. coś tam się z nasieniowodów wypłukuje przy sikaniu, ale nie wszystko. Inne rodzaje wpadek z tą metoda są po prostu wtedy gdy facet nie zdążył wyjąć przed wytryskiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coralick 0 Napisano Styczeń 31, 2012 no bo moze. bo moga sie znajdowac a nie musza.... ale na litosc boska idzcie do ginekologa oboje, bo sobie narobicie druzyne pilkarska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 Jeśli "Coralick" mówisz prawdę ze w prejakulacie nie ma plemników to ja w zasadzie nie mam czego się bać, ale jeśli znajdują się tam te plemniki w zasadzie bardzo słabe to i tak jest możliwość zapłodnienia ( CZEGO NIE CHCE BARDZO ). Będę dobrej myśli eehhhhhh, chociaż i tak się bardzo boję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zgroza_ Napisano Styczeń 31, 2012 El Paralos, chłopie nic się nie stało, a Ty się srasz. Nie wiem ile masz lat ale jeśli tak podchodzisz do wszystkich problemów życiowych to niedługo pikawa Ci stanie ze stresu. Jeśli nie dojrzałeś do uprawiania seksu- a uporczywe pytania w kołko o jedno i to samo- o tym świadczą, to go po prostu nie uprawiaj ! Twoja dziewczyna na 99% nie jest w ciąży ( o ile to na prawde było parenaście sekund ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coralick 0 Napisano Styczeń 31, 2012 El moi drodzy bedzie uprawial, jeszcze nie raz. Na nic wasze przestrogi... jeszcze ze 5 razy zaliczy mega moralniaka zanim bedzie wiedzial co w trawie piszczy... wiec chlopie zeby temu zapobiec zacznijcie sie zabezpieczac... a ze jak wiadomo cukierek przez papierek tak nie smakuje to najlepiej zaopatrzcie sie w tabletki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
El Paralos 0 Napisano Styczeń 31, 2012 "Zgroza" DZIEKUJE ZA TAKĄ ODPOWIEDZ! kamień z serca jeśli tak mówisz, Coralick bardzo dobrze mówisz. Dziękuję za te odpowiedzi w zasadzie głupi post ale to jest moja pierwsza dziewczyna i zawsze lepiej się upewnić i poradzić innych niż chodzić i myśleć jakie ciuszki kupić :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zgroza_ Napisano Styczeń 31, 2012 Idźcie jutro razem do jakiegoś ginekologa i poradźcie się go w sprawie antykoncepcji, jeśli tego nie zrobicie ta i jej podobne sytuacje będą się zdarzać coraz częściej. Tak jak ktoś już wspomniał w tym wątku kalendarzyk nie jest metodą antykoncepcji, może nią być metoda objawowo-termiczna ale na pewno nie dla nastolatki !!!! Marsz do lekarza !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 nie wiem ile macie lat ale domyślam się że jesteście młodzi i ja jednak proponuje gumki, bo tabletki to nie cukierki i jednak trzeba cos o nich wiedzieć zanim zacznie się brać. Przede wszystkim że nie sa obojętne dla organizmu zwłaszcza dla nastolatek. Poza tym dziewczyny często nawet nie wiedza po co je biorą robiąc przy tym czasami głupoty i dalej się bojąc o to że zajdą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coralick 0 Napisano Styczeń 31, 2012 po to kolezanko odsylamy ich do ginekologa, to on im najlepiej doradzi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 no nie wiem, bo ginekolog ginekologowi nie równy, jeden zrobi dziewczynie wszystkie potrzebne badania i dobierze jej tabletki i wytłumaczy co i jak, a drugi przepisze jej receptę i do widzenia a tych drugich jest niestety najwięcej więc tu bym nie była tego taka pewna. Mam 28 lat i jeszcze nie trafiłam na ginekologa u którego nie trzeba było się dopominać badań i 2 razy mi próbowano wcisnąć tabletki mimo ze ich nie chciałam, więc wiem że lepiej nie iść do gina kompletnie zielonym w temacie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Coralick 0 Napisano Styczeń 31, 2012 no to gdzie ma isc? do ksiedza? do pani z biologii? do pani Pelagii spod 3ki?? nie wiesz na kogo trafi.... metoda prob i bledow bedzie zalatwiac tak zeby bylo dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak się z nią kochałeś Napisano Styczeń 31, 2012 z książką od biologi dobrze trafiłeś, tutaj na pewno znajdzie podstawy. Poza tym na pewno warto poczytać trochę o tabletkach, artykuły, strony poświęcone antykoncepcji, dowiedzieć się na jakiej zasadzie działają (bo duzo osób korzysta z nich a im zwyczajnie nie ufa), warto wiedzieć jakie badania porobić zanim się zacznie brać i w trakcie brania, kiedy jest przeciwwskazane branie tabletek. O to mi chodzi a nie o to żeby pytać księdza czy pani Pelagii. wiem że ginekolodzy nie zawsze o tym informują a warto wiedzieć chociażby nawet żeby wiedzieć o co zapytać takiego ginekologa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach