Napiwki- jak się to robi?

Czy dajecie napiwki kosmetyczce, fryzjerce itp? Ile? I jak to zrobić kulturalnie? Mnie dawanie napiwku jakoś źle wychodzi, mam wrażenie że to jakieś... no niefajne. Tzn. nie mam nic przeciwko, tylko jak przychodzi co do czego to jest jakoś nie tak. Jak Wy dajecie napiwek? Co mówicie?

podobno aby dobrze wyglądało0 minimum 10% rachunku. Osobiście daje rzadko napiwki, uważam, że jak ktoś pracuje w knajpie to wcale nie jest jakoś strasznie pokrzywdzony i nie należy mu się dopłata do pracy, którą z czy bez napiwku powinien wykonać dobrze. Jednaj jeśli się zdarzy, ktoś komu chce dać ten napiwek, to kładę na stolę pieniądze i mówię reszta dla pani/pana i już.

No tak, ale np. jak dajecie pieniądze u kosmetyczki, u której byłe=yście na zabiegu z jakiejś oferty grupowej- tzn z kuponem rabatowym opłaconym wcześniej np przez Grupon czy Cityteam?