W CO SIĘ UBRAĆ NA ZERWANIE Z CHŁOPAKIEM???!!!POMOCY

HEJ, CZEKA MNIE NIEDŁUGO NIESYMPATYCZNA ROZMOWA Z CHŁOPAKIEM, TJ MAM ZAMIAR Z NIM ZERWAC,PO 3 LATACH. POPROSTU ZLE MNIE TAKTOWAŁ. I TERAZ NIEWIEM JAK MAM SIE UBRAC CZY ELEGANCKO (TA SUKIENKA MI SIE BARDZO PODOBA http://allegro.pl/mala-czrna-klasyczna-sukienka-38-sexi-hit-i2092763212.html ) ZEBY WIEDZIAŁ ZE TO NA POWAZNIE, CZY BARDZIEJ SEXI ZEBY WIEDZIAŁ I ŻAŁOWAŁ CO STRACIŁ, to podeslijcie jakies propozycje??!! prosze o pomoccc...

nago a moze i dobry pomysl, ale to wszysto bedzie takie oczywiste tak na wiezchu, a moze jakies koronki, to mu sie jeszcze wyobraznia rozbuja i bedzie bardziej bolało??

rany ale świnia ze mnie;(

ja ci powiem jedno... nie wiem co palisz ale nie rob tego wiecej

oj na to to juz chyba za puzno,i tak mi juz nic nie pomoze;);P

chociaz jedna kobieca rada,dzieki

http://allegro.pl/ds-3085s-czerwona-sexy-obcisla-mini-sukienka-36-s-i2074001542.html moze cos takiego?

To świetna okazja żeby sobie kupić nowa kieckę.

Jesteś chora psychicznie, wiesz?

idź naga na to spotkanie, przynajmniej nie będzie żałował że to koniec między Wami :P ale głupi topik , widać dzieci nie mają poważnych problemów

Jak dowiedziałam się że mąż mnie zdradza z moją koleżanką zorganizowałam im zajebistą imprezę, zaprosiłam gości. Odpicowałam się seksownie i jak gotowa na wszystko zaczęłam podawać danie główne-bilingi mojego męża. To było zajebiste przedstawienie które trwało dokładnie 27 minut z zegarkiem w ręku, role główne obsadzone. Ja jako reżyser. Co prawda owacji na stojąco nie było ale na pewno będą wspominali to do końca życia. Po wszystkim zwinęłam się z domu na 3 dni aby mógł w samotności podziwiać swój talent;)

dobre,tyle ze nie jestesmy małenstwem,a on mnie raczej nie zdradza, chociaz kto go tam wie... ale szntaż emoconalny i siłowy, i wzyciu jescze do zadnej swojej winy sie nie przyznał, mam juz dosc... niezłe przedstawienie zrobiłas, ja niestety niemam mu czym przed oczy zucic,co najwyzej slowa,ale to juz nie działa i tak

rolling on the floor

podziwiam niektóre kobiety. że też chce się wam wysilać na jakieś teatralne zerwania. jak mnie facet źle potraktował, po prostu urwałam kontakt, a kiedy sam się odezwał, powiedziałam tylko, że nie mamy o czym ze sobą rozmawiać, cześć. ja już się nauczyłam nawet niczego nie wyjaśniać, bo i po co? oni i tak nie rozumieją, co się do nich mówi, a zacznij coś negatywnego na ich temat, to zaraz się dowiesz, że jesteś kurwą, szmatą, że byłaś kiepska w łóżku, że nigdy mu się nie podobałaś itp. itd. po jaką cholerę ma mi psuć humor takimi tekstami, nawet jeśli z prawdą nie mają nic wspólnego? faceci to w większości chamy i prostacy, choćby wcześniej zgrywali cud miód i orzeszki.

Jesteś psychiczna, a po za tym podejrzewam, że coś mitomanisz, by zwrócić na siebie uwagę i być w centrum zainteresowania społeczności forumowej.

"dziś na pomarańczowo" święte słowa siostro