CZY STUDIA EKONOMIA NA UNIWERKU EKONOMICZNYM TO CIEZKI KIERUNEK??

MATKA kolezanki chwali sie po calej wsi do ludzi ze jej corka studiuje na ekonomicznym w krakowie i ze tak zdolna ze masakra bo to tak ciezki kierunek strasznie ona studiuje EKONOMIE na UE w krakowie, dzienne studia czy to naprawde ciezki kierunek ta ekonomia ja skonczylam filologie angielska i dla sąsiadów to nic ale ekonomia kolezanki to juz cos i wszyscy tylko chwala ja jaka zdolna ze takie studia robi

bardzo trudny kierunek

na pewno filologia angielska jest porównywalna do ekonomii, choć zalicza się do humanistycznych, więc "łatwiejszych" - ale akurat filologie to nie polonistyka czy pedagogika, więc też tak lekko nie miałaś (sama kończyłam kierunek ekonomiczny - może łatwo nie jest, wiadomo matma, rachunkowość itp, ale bez przesady, to nie budownictwo czy mechanika...)

hahahahahaha ekonomia ciężkim kierunkiem :P dobre. Bez urazy, ale ekonomia na polotechnice może być ciężka średnio ale na uniwerku nie. Ok rachunkowośc, statystyka... Ale proszę Was ile kierunków o wiele cięższych. Chemia, Biotechnologia, budownictwo, mechanika, medycyna, prawo, inżynieria materiałowa, środowskowa i masa innych. Ekonomia jak dla mnie jest jednym z najłatwieszych kierunków nie wliczając politologii czy socjologii...

hahahahahaha ekonomia ciężkim kierunkiem :P dobre. Bez urazy, ale ekonomia na polotechnice może być ciężka średnio ale na uniwerku nie. Ok rachunkowośc, statystyka... Ale proszę Was ile kierunków o wiele cięższych. Chemia, Biotechnologia, budownictwo, mechanika, medycyna, prawo, inżynieria materiałowa, środowskowa i masa innych. Ekonomia jak dla mnie jest jednym z najłatwieszych kierunków nie wliczając politologii czy socjologii...

kończyłam ekonomię w Katowicach i powiem Ci tak- z pewnościa nie sa to studia dla humanistów.Jest sporo przedmiotów ścisłych, które sa w jakims tam stopniu pokrewnymi matematyki jak np. ekonometria czyli ekonomia wymieszana z matematyką.Jesli ktos jest słabiutki z matematyki bedzie miał spory kłopot.Z drugiej strony na moim roku byli ludzie, którzy wylecieli z politechniki i ci akurat nie mieli na ekonomii problemów z naukami ścisłymi.Jest więc łatwiej niz na typowych studiach technicznych, ale generalnie kierunek trudny i nie dla matołków.

kończyłam ekonomie i powiem Ci tak- z pewnościa nie jest to kierunek dla humanistów, trzeba mieć umysł scisły, bo wiele przedmiotów to pokrewne matmy jak np. ekonometria czyli pomieszanie ekonomii i matematyki.Z drugiej strony w mojej grupie byli ludzie, którzy wylecieli z politechniki i radzili sobie dobrze w przemiotach ścisłych.Jest łatwiej niz na typowych kierunkach technicznych ale generalnie to studnia ciężkie i nie dla matołków.

nie rozumiem co to za przesąd że ludzie studiujący kierunki humanistyczne nie radzą sobie z przedmiotami ścisłymi? na studiach humanistycznych takze sa przedmioty ścisłe. poza tym znam wielu ścisłych "mózgów" którzy nie potrafią sklecić porządnie zdania. także przedmioty humanistyczne powinny być też na stuciach ścisłych a co do ekonomii to niech sobie koleżanka studiuje, w tesco też potrzbują ludzi do pracy;p

po ekonomii TO SIE PRACUJE NA STANOWISKACH PRESTIZOWYCH ITD A NIE W W TESCI KRETYNKO

buahahahaha no pewnie można zostać kierowniczką kasjerek. skoro dla ciebie to prestiż to ok:D

suplement do mojej poprzedniej wypowiedzi- własnie po ekonomii pracuje na stanowisku specjalisty i wierzcie mi dziewczyny, nie narzekam na płace pomimo kryzysu.Nie wiem jak tam z prestiżem ale nie wstydzę się tego, co robię.

nie no, nie ma co porównywać ekonomi do przedmiotów humanistycznych, bo poziom na pewno jest wyższy... ale tak jak pisałam - filologia angielska a ekonomia to zupełnie różne kierunki, ciężko je porównać... ja właśnie poza kierunkiem ekonomicznym studiowałam jeszcze dużo cięższy na politechnice, dlatego mam porównanie co do poziomu, ale wmawianie ludziom, że jest coś ścisłego na studiach humanistycznych to przesada ;) nie wszystkie typowo humanistyczne są aż tak proste, ale znaczna większość.

Cześć, nie jest tak ciężko, ja kończyłem na Wyższej Szkole EKonomiczno Informatycznej w Wawie i było ok. Robiłem specjalność biznes międzynarodowy.

Hej, ja też po Vistuli. Ekonomia mocna tam jest i ogólne wrażenia z kierunku pozytywne. Mnóstwo inspirujących rozmów i ciekawe wykłady. Kierunek wcale nie taki trudny, za to bardzo ciekawy.

ja studiuje ekonomie na przeciętnej uczelni, i powiem tak: kto chce to zaliczy wszystkie przedmioty i skończy studia, ale czasami trzeba usiąść i sporo sie pouczyć.

to ciezki kierunek. Statystyka, matematyka, ekonometria- to sa najgorsze przedmioty

a po tym kierunku mozna pracowac w banku, w księgowosci, ubezpieczeniach.... mozna pracowac w biurze rachunkowym , a z czasem otworzyc własne

Studiuje ekonomie u Chrapka w wyzszej szkole bieznesu w radomiu. I powiem Ci ze latwo nie jest. Z drugiej strony to zalezy tez od osoby, sa tutaj rzeczy ktore sprawiaja mi trudnosc, ale z innymi sobie swietnie radze, natomiast sa osoby ktore maja calkiem odwrotnie :D np uwielbiam prawo bankowe i polityke monetarną, ale dla niektorych to jest czarna magia i najwieksze zuo. mysle ze to zalezy od osoby

Może pomogą dni otwarte gdzie dowiesz się czegoś więcej : http://www.whystory.pl/pl/nauka-i-praca/nauka/dni-otwarte-uniwersytetu-ekonomicznego-w-katowicach.html

ja myślę o Ekonomii na Wyższej Szkole Ekonomiczno-Humanistycznej w Bielsku, mam nadzieję, że dobrze zdam maturę i się dostanę