Czy to prawda, że opieka nad noworodkiem daje tak w kość że sie chudnie?

Ja nie miałam niczyjej pomocy. I sama z siebie schudnąć nie mogłam.

:( w ciazy przytylam 6kg a po ciazy przybylo mi jeszcze 4kg.

teraz walcze - cwicze do tego dieta synek ma 6mscy starszy 2.5 roku.

a mój mały pierwszy mc tez tylko spal jadł i kupy walił, teraz ma 2 mce i bywa że przespi cały dzien z przerwami na karmienie a bywa ze jeczy cały dzien, w ciazy tez chodziłam do lekarza tylko z soba, obiady byly i do tego spacerowałam z psem duzo a jednak 17kg do przodu, zostało mi +3 i nie uwazam ze opieka nad maleństwem jakoś specjalbie odchudza

aha, i ja nie bardzo rozumiem do czego ta pomoc, ok jesli dziecko ryczy cały dzien ale tak? jak urodziłm to mąż i teściowa mieli 2 tyg urlopu, mąż ok troche pomagał miło było razem posiedziec w domu, ale teściowa?? po jakiego grzyba nawet teraz jak mały ma 2 mce a ja padam z nóg bo potrafi marudzic cały dzien to nawet na 15 min bym jej go nie dała, tym bardziej jak on płacze i cierpi TO JA mu jestem potrzebna a nie teściowa (ale zaznaczę ze ona WSZYTKO wie najlepiej i od kąd się mały urodził to sypie z rekawa złotymi radami i we wszytko się wtarca :/)