Moj pomysł-MAKARONIARNIA!czy wypali?

Witam:-) od jakiegoś czasu myśle nad założeniem makaroniarni.Myślałam nad przeprowadzeniem małej ankiety w moim mieście i rozeznaniu czy ludzie byliby zainteresowania,ale najpierw chciałabym abyście Wy mi napisali co o tym myślicie?czy lubicie jedzenie "makaronowe"? na zimno,ciepło,słodko,słono...jak kto woli,do koloru do wyboru za niewielkie pieniądze?

pomysł nie jest głupi , ale ... w takim interesie lokalizacja to podstawa .

Myślałam nad różnymi makaronami,dodatkami do niego i sosami,byłaby możliwość dobrania przez klienta makaranu,dodatkow,sosu i już dania gotowe z karty.

właśnie,myślałam nad lokalizacją i nie wiem czy rozgladać się za miejscem gdzieś blisko dworca pkp lub pks czy jakaś starówka(choć z tym może być gorzej ze względu na ogromne koszta),czy w ogóle jakas inna lokalizacja.

nalepszym rozwiązaneim było by moim zdaniem miejsce gdize jest dużo ludzi w biurach , jakaś przemysłowa częśc miasta , albo przeciwnie rozrywkowa- widomo , w pracy przerwa , jeść sie chce i mozan zjeść coś np . gorącego .

to ciebie zainteresuje "http://www.sfora.pl/Oto-tanie-produkty-na-ktorych-mozna-zarobic-miliardy-g40095-38880] Duże zyski odnotowuje również McDonald's i popularność jego sieci stale rośnie. W 2010 roku firma zanotowała dochód przekraczający 24 mld dolarów. " wynika z tego że rynek gastronomiczny daje zarobić. podkradnij część klientów takim firmom właśnie :). nie wiem czy umiesz robić badania marketingowe: musisz wiedzieć ile będziesz miała klientów miesięcznie i ile są w stanie zapłacić za porcje

McDonald's nie robi jakiś tam nie wiadomo jakiegoś tam żarcia ale dobry marketing potrafi zachęcić ludzi do przepłacenia za ich produkty

Dlatego też chce przeprowadzić ankiete,zrobić małe rozeznanie wśród ludzi.Wybralibyście się do takiego lokalu?Myśle,że z czasem,gdyby interes wypalił mogłabym rozszerzyć działalność o jakiś "catering" właśnie,dowóz na terenie miasta gratis itd.

top jest dobry pomysł, ale nie wiem czy ty umiesz zrobić dobrą ankietę. na przykład mieszkasz w mieście 500 tyś więc najlepiej by było przejść się po wszystkich ludziach z przygotowanym jedzeniem i zapytać ile razy w miesiącu będą do ciebie przychodzić i czy są w stanie zapłacić tyle ile chcesz

pytaniwe do ciebie:więc przejdziesz się po wszystkich ludziach ?

z reklamą jest tak samo. musisz się przejść po wszystkich ludzach i powiadomić ich że: otworzyłaś gastronomię, co sprzedajesz, gdzie jest twój punkt itd. po wszystkich ludziach. wszyscy mają o tobie wiedzieć!!!!!!!!!

pytania w ankiecie mają być jednoznaczne

miasto dużo mniejsze,a reklama kosztuje,jasne,ze chciałabym aby dowiedział się o tym każdy mieszkaniec,nie jest to jednak takie proste.Nie mniej jednak dziękuje za rady i ponawiam;-)

znalezione nie kradzione http://komputeks.pl/badania-marketingowe-malej-firmie-p-2656.html

miasto dużo mniejsze,a reklama kosztuje,jasne,ze chciałabym aby dowiedział się o tym każdy mieszkaniec,nie jest to jednak takie proste.Nie mniej jednak dziękuje za rady i ponawiam słuchaj mnie dziewczyno :D reklama prawie nic nie kosztuje. ja ci wszystko wyjaśnie jak to zrobić żeby zrobić bardzo tanio i bardzo dobrze. ile mieszkańców ma twoje miasto ?

na przestrzeni lat gwówne zasadny marketingu pozostały niezmienne

najlepszą reklamą nie jest gazeta, tv, radio, internet

celem reklamy jest poinformowanie ludzi o swoich produktach, gdzie je można kupić i do czego służą. najlepszym sposobem wykonania tego celu - to się nigdy nie zmieni- jest osobista rozmowa z ludźmi

celem badania marketingowego jest zapytanie wszystkich ludzi czy kupią twój produkt po twoich cenach lub zapytanie jakie zmiany w twoich produktach ludzie by chcieli- to też się nigdy nie zmieni

dążę do tego, żeby ci wytłumaczyć że czasami jest niewykonalne zapytanie wszystkich ludzi i poinformowanie o swoich produktach, więc niestety musisz użyć nieidealnych sposobów. w reklamie będą to w twoim przypadku plakaty (nie wszyscy czytają plakaty, i nie wszyscy po 10 minutach będą pamiętali co czytali). badań też nie przeprowadzisz na wszystkich ludziach w dużym mieście więc musisz mieć tzw. reprezentacyjną próbę a nie jest łatwo taką 200 osobową grupę stworzyć ale gdy się uda i np. 50 osób z 200 będzie u ciebie kupowało to możesz obliczyć z pewnym przybliżeniem ile potencjalnych klientów w mieście będziesz miała. 50 osób z 200 to jest 25%. jeżeli miasto ma 200 tysięcy ludzi to potencjalnych klientów jest 50 tyś. będziesz umiała wybrać reprezentacyjną próbę ?

gdy potencjalny klient wyda u ciebie 30zł miesięcznie, to przy 50tyś klientów daje ci 1,5 miliona zł obrotu miesięcznie i 18 milionów złotych rocznie

gdybyś miała 50% zysku z 30zł , to rocznie z 18 milionów masz 9 milionów zysku brutto

nieźle nie ?

bardzo fajny pomysl. ja uwielbiam makarony, gdyby to było w moim mieście, chętnie bym do Ciebie wpadała;)

widzisz ankietę trzeba umieć zrobić. najtrudniejsze jest znalezienie grupy reprezentatywnej

gdybyś mieszkała na wiosce 1tyś mieszkańców to sprawa z badaniem marketingowym i reklamą byłaby bardzo prosta: idziesz do każdej osoby i rozmawiasz, rozmawiasz, rozmawiasz[ cool]. reklama jest jeszcze prostsza: informujesz co 5 osobę czyli 200 osób o swojej działalności

200 poinformowanych osób, pocztą pantoflową informuje całą wiochę. żadne radio, żadne tv, bilbordy, plakaty nie mogą się równać z osobistą dyskusją z ludźmi

nawet gdyby na 1000 osobowej wiosce znalazło się 200 klientów którzy co miesiąc wydali by u ciebie 100zł to masz 20tyś zł obrotu miesięcznie :D

dziękuję że poczytałaś o moich poradach marketingowych pt: "marketing doskonały"

a nie boisz się, że jacyś "ochroniarze" zgłoszą się po haracz? To chyba główne ryzyko takiego biznesu :(