KTO pomoże?

Będzie dobrze..! Chcę w to wierzyć,że w końcu uda mi się wyleczyć z trwającego kilka miesięcy uczucia/obsesji/myślenia o.. kimś, kto tak naprawdę bardzo mało znaczył w moim życiu.. Wiem,że to głupie, a jednak po prostu.. myślę. Analizuje, podglądam, wypytuje. Minęło już kilka miesięcy od.. no właśnie , nawet nie od związku. Każde przypadkowe spotkanie kończy się moim późniejszym płaczem.. O co chodzi? Nigdy nie robiłam takich rzeczy. NAwet byłam w "poważnych" związkach, każdy jakośtam przebolałam, wcześniej lub później.Ale aż tak się w kimś zadurzyć? Z każdym dniem jest coraz lepiej.. i wiem że będzie.. Prawda? :)

bedzie :-D A obiekt twoich westchnien to zakazany owoc?

Nie,to on się wycofał,niby z mojej winy,ale prawdę mówiąc po prostu - pewnie stracił zainteresowanie. Nikt nie wie jak naprawdę było, nawet chyba on sam ;)

skoro sie wycofal , kij mu w oko :-P Minie uczucie, tesknota i bedzie Dobrze . Czas to doskonaly lekarz , ba NAJLEPSZY.

Najgorsze jest to , jak przychodzą dni "rozpamiętywania". i wspominam wszystko po kolei, od poznania, poprzez zerwanie kontaktów, późniejsze przypadkowe spotkania.. Po co? Czemu tak jest?

bo czlowiek to takie dziwne stworzenie, zamiast sobie pomoc i zapomniec , to wbija sobie szpile w serce. Najlepiej wez gumke i wymaz pamiec i serce. Nie zadawaj takich pytan dlaczego? To wedlug mnie nic nie da, wrecz odwrotnie.Dluzej bedziesz chorowac. Pomoz sobie gumka :-D

dzisiaj dzien przemyslen.. dobrze ze nadchodza coraz żadziej

mam ci pomóc ?

upupupupupupup

samo przejdzie z czasem nic z tym nie zrobisz, kiedys po prostu obudzisz sie i juz nie bedziesz myslec i sama zlapiesz sie na tym ze swobodnie mowisz o tym wszystkim;)

i co teraz zrobic?