Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcomyslec

czy on jest mna zainteresowany

Polecane posty

Gość niewiemcomyslec

Co sadzicie o tym? Poznalismy sie 2 tygodnie temu. Zaiskrzylo od poczatku. Bylismy na paru swietnych randkach i czulam, ze na serio nadajemy na tych samych falach i jest to wzajemne. Byly to zwykle randki - spotkania bez nadmiernej fizycznosci. Takie zeby sie blizej poznac i milo spedzic czas. Ale... od niedzieli w ogole sie do mnie nie odezwal, co sie wczesniej nie zdarzalo. Zdziwilo mnie, ze nie wyslal nawet zwyklego smsa z pytaniem co slychac. Nie umowil sie ze mna rowniez na zadne spotkanie. No i nie wytrzymalam i napisalam w koncu pierwsza dzisiaj wieczorem, czyli po 3 dniach od ostatniej randki - w sumie zwykly sms "co slychac" itp. Odpisal, zapytal co robie i ze sie jutro odezwie. Tyle ze nie daje mi spokoju to, ze gdybym ja sie dzisiaj nie odezwala, on pewnie wcale by sie dzisiaj nie odezwal. Na serio myslalam, ze mu sie podobam, a teraz to wyglada tak, jakby sie chcial wycofac i trzymac mnie na dystans. Moze przesadzam, ale na serio b.mi sie podoba! Dawno nie spotkalam kogos takiego fajnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ma jakieś problemy czy coś:) nie martw sie niekotorzy faceci tak maja ze jak maja jakis problem to się poprostu nalgle przestają odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
moja droga, facet też chce jakiejś inicjatywy od kobiety, też chce wiedzieć, że Ci się podoba, że chcesz się spotykać, że Ci zależy. ileż można w kółko pisać i zapraszać? bardzo dobrze, że się odezwałaś, szkoda trochę, że dopiero po 3 dniach. no ale odpisał i miejmy nadzieję, że będzie dobrze i nie trafiłaś na kolejnego debilnego ruchacza, tylko normalnego faceta. pamiętaj, inicjatywa leży też po stronie kobiety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfasfafafsfss
Może jest zwykłym graczem, oni są świetni w nawiązywaniu kontaktu, a potem robią wszystko (czyli są bierni), żebyś przejęła inicjatywę, angażowała się i starała. Mam nadzieję, że to nie ten typ, ale niestety jest mnóstwo takich i naprawdę trudno się z takiego 'związku' wyplątać, bo kobiety się zbyt łatwo przywiązują, a oni doskonale wiedzą jak to wykorzystać. Dlatego jak facet ignoruje albo milczy, lepiej nie przejmować inicjatywy. Jak mu zależy, odezwie się i coś zaproponuje. Jeśli spyta co słychać, nie proponuj spotkania sama. A odezwie się na pewno, żeby toczyć swoją gierkę. No chyba, że jest ok, ale uczulam Cię na takich dupków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Dzieki za odpowiedzi:) No wlasnie - albo jest w porzadku i tez czekal na jakas moja inicjatywe, albo jest graczem. Wlasnie tego sie balam piszac do niego, bo niestety z takim graczem mialam juz do czynienia. Ale mam nadzieje, ze to szybko wyjdzie. Ja tez za bardzo stracilam dla niego glowe. W koncu malo go znam. Musze jakos ochlonac i trzezwo na to spojrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfasfafafsfss
Aha, i też pytałam kiedyś na forum co mam myśleć gdy trafiłam na takiego gracza i sporo osób pisało, żeby nie robić z siebie księżniczki, też się starać I to był błąd. Co na pewno może Ci pomóc: Jeśli coś Ci obiecywał albo mówił o planach na przyszłość - załóż, że tego wcale nie zrealizuje, to podstawowy sposób zyskania zaufania kobiety - naobiecywać. Jeśli z nim spałaś, a tylko napisałaś, że nie, nie śpij z nim kolejny raz. Faceci mówią, że jak już się z kimś spało, to nie ma sensu odmawiać albo że odmowa to jakby handlowanie seksem - jak się nie poprawisz, to nie będę z Tobą spała - a tak naprawdę to taka gadka, żeby nas wykorzystywać mimo swojego chamskiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfasfafafsfss
Z moim miałam tak, że przez pierwsze 1,5-2 miesiące randki 3x w tygodniu, a potem nagle mniej i widać było na każdym kroku, że nie robi nic, a ja staram się coraz bardziej, jakby to kobieta miała walczyć o mężczyznę. Byłam w niego taka wkręcona i szczerze mówiąc jeszcze mi nie przeszło :/ Cała logika podpowiada, żeby przestać mu nawet odpisywać na smsy, ale jednak emocje biorą górę. Teraz już nie mydli mi nawet oczu, mówi wprost, że jest dupkiem, a ja co prawda już ani nie odzywam się pierwsza, ani nie staram się o niego, ale jakby zaproponował spotkanie, to pewnie bym poleciała :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Nie - u nas w ogole praktycznie nie bylo kontaktu fizycznego. Jedynie trzymanie za reke i buziak na pozegnanie. Wydaje mi sie, ze pod tym wzgledem jest ok. Bylam juz nawet u niego w domu i nie przystawial sie. Tak bardziej czule mnie traktowal. Ja mysle, ze jesli znow zacznie robic jakies uniki wycofam sie z tego. Teraz napisalam pierwsza, ale poczekam jednak na jego inicjatywe co do spotkania. Ja Ci nie radze krecic juz z tym Twoim bylym, bo widac, ze mu nie zalezy. Taka zabawa w znikanie jeszcze przejdzie na poczatku znajomosci, ale jak to ma byc szczesliwy zwiazek, to tak nie moze byc. Ja na szczescie mialam b.udany zwiazek i wiem, jak to powinno wygladac. Ani razu nie musialam sie zastanawiac, gdzie zniknal moj byly. Bo on po prostu nigdy nie znikal. Zawsze moglam na niego liczyc i wiedzialam, ze on chce ze mna spedzac caly swoj czas. A gracze niech sobie graja w swoje gierki - byle nie z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodnikowa83
nie jestem weteranka w tej materii ale powiem Wam jedno jak facetowi zalezy to zabiega stara glupieje tak samo jak panna...jesli mu zwisa to olewa unika i mysli ze samo siie rozejdzie to najbardziej irytujace ...prosciej zeby wprost powiedzieli ze maja nas w d..niz tak zwodzili .. mowia ze faceci lubia konkretne komunikaty a jakos niewielu je stosuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Odnawiam moj topik, bo dalej nic nie wiem:( Zadzwonil do mnie dzisiaj tak jak obiecal i co zaproponowal - kregle ze znajomymi, tzn. z jego kolega i ja mam kogos zalatwic. Kurcze - ja sie spodziewalam jakiegos spotkania sam na sam. Nawet wspomnialam mu podczas rozmowy o tym, ale jakos nie zalapal tego tematu:( Mysle, ze traktuje mnie jak zwykla kolezanke, albo jakies kolo zapasowe. Dac sobie spokoj - co nie? Czy isc w ogole na te kregle? Bo nie chce sobie robic nadziei, jezeli facet ma mnie gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnapyta
Hej, mam dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnapyta
pokłóciłam się z facetem, byliśmy na disco, a potem on bawił się z innymi dziewczynami, ale często spoglądał w moją stronę, czy ja to widzę, co myślicie, zależy mu? zaznaczam, ze to nie mój facet, znamy się od kilku miesięcy, ale nigdy nie spotkaliśmy się sam na sam, tylko na disco, przypadkowo, przez internet ze mną też nie chciał gadać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewnapyta
do: niewiemcomyslec na kręgle możesz iśc, żeby się dobrze bawić, ciekawie spędzić czas, może facet nie chce się spotykać z Tobą sam na sam, żeby to nie wyglądało jak deklaracja, może chce pobyć z tobą najpierw wśród innych ludzi, żeby cię lepiej poznać, zobaczyć jak się zachowujesz, no nie wiem, ale nie nakęcaj się, nie angażuj się zbyt szybko emocjonalnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to nie idz na te kregle, jak ci nie pasuje. Po prostu. zobaczysz, jak zareaguje.jesli to po nim splynie, to wykresl go ze swojego zycia. bedzie trudno, ale satysfakcja z zachowania godnosci olbrzymia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×