Zaginiecie Madzi - male wyjasnienia!!

Po tym co przeczytalam w komentarzach na wp az mna zatrzaslo!! Polacy to debilny narod ale do rzeczy! Z wiarygodnych zrodel wiem... - zostaly sprawdzone wszystkie poronienia w sosonowcu i okolicach, smierci nie niemowlat itd - matka po tragedii dostala taka konska dawke srodka uspokajacego prawdopodobnie relanium, ze sama nie wiedziala jak sie nazywa - nikt nie podaje sprzecznych informacji dla zmylenia bo niby maja trop ale nie chca zdradzac itd Liczy sie prestiz prokuratury, komendy policji. Kazda komenda w polsce chcialaby sie pochwalic rozwiklaniem tak trudnej sprawy jak zagniecie Madzi. - najbardziej szczerymi osobami w tej rodzinie sa rodzice Bartka, ktorzy przezywaja to potwornie nie tylko przed kamerami tv. - brat Kasi calkiem normalny czlowiek zaangazowany w poszukiwania siostrzenicy - policja i prokuratura przeglada fora internetowe itd min od was dowiedzieli sie o fotce Bartka na cmentarzu i o likanach... - Rodzice Kasi nie wypowiadaja sie w tv bo mama Kasi nie domaga zdrowotnie, poprostu nie nadaje sie do publicznych wystapien, a ojciec Kasi to inna sprawa. - moje osobiste spostrzezenia...prawdpodobnie nigdy nie dowiemy sie co stalo sie z Madzia! Jackowski tweirdzi, ze mala nie zyje o czym pisano wczoraj na wp. Radzilabym zamknac japy i przestac oskarzac wiecznie rodzicow...nie warto sie tak wymadrzac, gdyz nie wiemy co nas jutro spotka i co o onas beda mowic ludzie!!

idź na inny temat

kogo to?

Z tego co ja wiem to jackowski powiedział, ze dziecko prawdopodobnie jest bezpieczne i znajduje się prawdopodobnie niedaleko miejsca porwania... Nie może zbytnio pomóc, bo rodzice nie chcą nawet wysłać mu ubranka dziecka. Ja osobiście nie oceniam tych ludzi po jakichś durnych zdjęciach o likaninach i innych wampirach, ALE kto wierzący robi sobie zdjęcia na cmentarzu??? To raz. Dwa... mówią, ze są tacy wierzący, że Bóg jest taki dla nich ważny a żyją w związku nieformalnym ( w świetle kościoła czy innej dziwnej wspólnoty do której należą). Szczerze? Wkurza mnie zasłanianie się wiarą i robienie z siebie świętych gdy wychodzi na jaw, ze żyją jak totalni ateiści. Nie mam nic do ateistów oczywiście, ale po kij robić z siebie wielce świętych? Właśnie między innymi przez to ludzie ich tak osądzają ( nie wiem czy słusznie czy nie- nie mi osądzać).

@jestem kobietą...Tracisz swój czas - ludzie to ludzie :) Część oleje, część będzie współczuć, garstka pomoże...W dobie ogromu brutalności jaki dzień w dzień serwują nam media masowe pospolite ruszenie nam nie grozi...;)

ojciec tej małej to jakis dziwny jest, takie mam odczucie jak go zobaczyłam.. pewnie dziecko zyje , dawno za granica gdzies jest

sama jesteś debilna. Dyktujesz ludziom co mają myslec, bo pozjadałas wszystkie rozumy czy jak?

Jackowskiego powinno się zamknąć _ TO HIENA ŻERUJACA NA CUDZYM NIESZCZĘSCIU!!! Każdy z nas potrafiłby podawać "informacje" typu: "ciało znajduje się gdzieś na terenie zielonym", "przy dziecku jest kobieta" "zaginiony ma problemy" itd. Przypominam, ze Jackowski NIGDY nie trafił na informacje które cokolwiek by policji ułatwiły. NIGDY. Ale za to kiedy jakis jego fan chciał zorganizować udział w teście organizowanym w Stanach (milion dolarów za udowodnienie swoich specjalnych zdolnosci przed komisją - prosty test, np. powiedzenie która z 10 osób pokazanych mu podczas testu ma brata) - Jackowski odmówił bardzo energicznie i stanowczo! Dlaczego? Przecież to szansa na przekonanie niedowiarków, ze POTRAFI przewidzieć cokolwiek!

oniiiiiija mało wiesz o Jackowskim :D Pomógł w odnalezieniu 700sób :D Z resztą jest w kontakcie z policją z Sosnowca i sama policja twierdzi, ze jak śledztwo nic nie wykaże to sie do niego zgłoszą... Oprócz pomocy w odnalezieniu 700osób pomógł jeszcze ok 1000 osobob w odnalezieniu zwierząt, dokumentów itp.

A ja radziłabym w ogóle przestać się wypowiadać i zakładać durnowate tematy, chyba że ktoś ma jakieś konkretne informacje wtedy doradzam wypowiedzieć sie na Policji. Nie wiem że ludzie tacy jak autor tego tematu uważają sie za kompetentnych do omawiania tematu i wypowiadania sie na temat ludzi, których nie znają, lub w najlepszym razie znają z widzenia i to najczęściej z widzenia w tv :o trzeba być pojebem totalnym żeby omawiać że matka jest taka a taka a brat matki to coś tam :o

Mojej rodzinie pan Jackowski pomogl to bylo 5 lat temu wskazal dokladnie miejsce pobytu osoby ktorej poszukiwalismy

Wreszcie ktoś to powiedział bo ja wczoraj tez nie miałam siły czytać tych speców od kryminału :O Głupie baby myślą, że wszystkie rozumy pozjadały i lepiej przeprowadziłyby dochodzenie niż policja. A rodzice małej to patologia bo mają dywan na ścianie w domu a jej ojciec rysuje wilkołaki :O

ktośtakijakja - ha ha ha - pomógł w odnalezieniu 700 osob? Nie rozśmieszaj mnie. Wtedy byłby ewenementem na skalę światową, byłby nim zresztą gdyby udało mus ię podać jakiekolwiek znaczące informacje w sprawie choćby 20 osób. To ze pan Jackowski TWIERDZI, ze pomógł odnależć 700 osób, nie znaczy, że to naprawdę zrobił. Każdy po czasie potrafi powiedzieć: tak, wiedziałem ze ta osoba nie żyje i proszę - tydzień temu znaleziono zwłoki. Tylko pan Jackowski nie potrafi powiedzieć tego WCZEŚNIEJ. Policja z Sosnowca NIE JEST w kontakcie z tym naciągaczem. To że ON do nich wydzawania nie znaczy, ze jest traktowany inaczej niz każdy inny świr który połakomił się na nagrodę, i policja musi wysłuchać ich wszystkich.

ja pamietam jak pan jackowski był chyba z 4-5 lat temu w dd tvn i przepowiedział że do końca roku będzie zamach na wałęsę i co? nic lata przeszły a na wałęsę jak nie było zamachu tak nie ma

Brednie wymyślasz... Jackowski jak najbardziej się skontaktował z nimi sam, potem kontakt był z ich strony. Policja ma się do niego zgłosić jeśli śledztwo nic nie wykaże. Gówno wiesz widze o tym wszystkim.

Wiem wystarczajaco duzo o oszuście Jackowskim i powtarzam: to ze jakis oszołom nęka policję i rodziców zaginionego dziecka to nie znaczy, że są w KONTAKCIE. Policja niestety ma wobowiązek wysłuchać każdego, kto się zgłosi mówiąc ze ma "ważne informacje", nawet jeśli to brednie i urojenia.

onijjja jackowski jest skuteczny, ale wiadomo że nie ma żadnych nadludzkich zdolności , nie umie przewidywac przyszlosci ani nic takiego tylko jest inteligentny , ma przeczucie, zmysły wyostrzone, potrafi łączyć fakty, wczuć się w psychikę przestepcy itd.... n i ma szczęscie też, intuicje...to coś co mają np niektózy policjanci że widzą gościa i wiedzą że jest winny a inny policjant się nie zorientuje chocby mial sto takich sytuacji ani razu...

No cóż - Jackowski nie jest skuteczny, nie jest też inteligentny ani nie ma rozeznania psychiki przestępcy, jak piszesz. ma tylko, jak każdy oszust tego rodzaju - bezczelnosć pozwalajacą na mówienie rodzinom w rozpaczy: ja wam pomogę. Potem wystarczy podać garść bzdetów, w stylu "ta osoba jest w jakimś mieszkaniu z czerwoną kanapą" albo "była obok parku, z kobietą" - jeśli się to nie pokrywa z prawdą - jest nie do sprawdzenia. Natomaist jełśi przypadkowo, losowo, na zasadzie prawdopodobieństwa zgadza się jakiś szczegół - np. Jackowski mówił o "cieku wodnym w poblizu miejsca ukrycia się" a osoba ukrywała się w okolicy studni, rzeczki, strumienia, rury z cieknącą wodą (czyli praktycznie w kazdym miejscu) - Jackowski nagłaśnia sprawę, dodając do wizji po czasie odpowiednie ozdobniki. Wredne jest to, ze rodziny zaginionych płacą bo chcą się łąpać każdej, nawet najbardziej absurdalnej nadziei. W gazetkach śmieciowych typu fakt i Superekspres co roku Jackowski prorokuje wizje na rok nadchodzący - spradzalność tych bredni jest jedynie w granicach statystyki, na zasadzie: albo tak będie, albo nie. Oczywiście nie komentuje się tej ewidentnej wpadki, a przecież dane te są dostępne dla każdego, kto chce sprawdzić.

dla mnie to sprawa jak sprawa Madeleine McCann, nigdy nie zostanie wyjasniona, współczuje rodzicom i ich rodzinom, ja bym chyba oszalała

oniiiiija przyjmijmy, że masz rację ( chociaż nie masz, ale to szczegół). Co rodziców kosztuje wysłanie głupiego ciuszka do Jackowskiego? Faktem jest, że znalazł on całą masę osób zaginionych ( czy Ci się to podoba czy nie). W momencie kiedy ginie dziecko to po pomoc idzie się nawet do samego diabła! Normalni ludzie, którym ginie dziecko nie przebierają sobie wybrednie w formach i możliwościach poszukiwań tylko łapią się dosłownie wszystkiego co może pomóc w odnalezieniu ich dziecka. To co powiedziałby Jackowski sprawdziłaby policja a nie oni sami- więc nie "traciliby" czasu tylko dalej sobie tatuś mógłby siedzieć na FB i dodawać kolejnych znajomych. Wiesz ile funkcjonariuszy jest zaangażowanych w sprawę Madzi? A wystarczyłoby 10 góra 20 na sprawdzenie tego co powiedziałby Jackowski. Mówisz, ze on jest do niczego... a wiesz ile razy policja prosiła go o pomoc? Wiesz ile razy pomógł? Gówno wiesz...

sama sobie przeczysz piszac jendoczesnie że jest oszusttem i nie jest inteligentny:D to jakim cudem udaje mu sie od tylu lat oszukiwać ludzi i to w świetle fleszy i kamer? gościu ubarwnia wszystko, koloryzuje itd itp...ale od lat jest pomocny policji i faktyczne czesto pomaga ale.... nie słyszysz o tym w mediach , nawet w są , policja zwyczajnie sama fabrykuje dotarcie do prawdy, sposób zdobycia dowodów. bo co niby? dowody aby były ważne przed sądem muszą być zdobyte w sposób klarowny, legalny, czysty i przejrzysty a nie że "bo panu jackowskiemu przyśnił się sprawca" kumasz? on pomagal policji na dlugo przed tym nim stal sie osobą medialną, i nie bral za to wielkiej kasy.

Będziecie oglądać dzisiejszą konferencję Rutkowskiego?

a na czym i o której jest?

Udaje mu się oszukać tylko tych ludzi, którzy bardzo tego chcą: - rodziny zaginionych (bo wierzą desperacko że ten ktoś zyje i można go odnaleźć) - czytelników śmieciowych gazetek (bo są bezkrytyczni i wierzą też w wieloryba w Wiśle, Nibiru, leczenie za pomocą samego zdjecia uzdrwiacza, portrety Matki Boskiej na naleśniku i inne bzdury) A czemu gazetki drukują jego bzdury? Dla kasy, nie są więc zainteresowane podkreślaniem jego konfabulacji. "on pomagal policji na dlugo przed tym nim stal sie osobą medialną, i nie bral za to wielkiej kasy" - nieprawda. Nie pomagał. Po raz kolejny mówie, ze policja musi w niektórych przypadkach wysłuchać każdego świra. Nie brał wielkiej kasy (łaskawca) bo nikt by mu jej nie dał, po prostu. Policji na żadna kasę nie naciągnie, a zapłatę od rodzin ukrywa (Urząd Skarbowy nie przebacza nawet takim jak on). Dla każdego kto chce sprawdzić, dowody są dostępne w necie; artykuły sprzed lat w których Jackowski prorokuje straszne wizje dla Polski - i łatwo się przekonać, ile z tego się sprwdiło. Chocby wspomniany tu zamach na Wałęsę. Przypominam: przed testem (organizowanym nota bene przez wiernego fana, przekonanego o uczciwosci swwego guru) bronił sie rękami i nogami!

ktośtakijakja - są pewne granice podłości i Jackowski je w tym przypadku przekroczył. Nękanie rodziców dziecka jest w tej sytuacji podłością. Powierzyli sprawę policji i słusznie zakładają ze żadnych czarownic i Rasputinów tam już nie potrzeba - jełsi to ma ich uczynić automatycznie winnymi, to ktoś tu jest nienormalny. Co robi "pragnacy dobra i pomagajacy wszystkim" Jackowski? Leci do tabloidów i wrzeszczy: "w tej sprawie jest coś dziwnego!" I tu jest poważna podstawa do zaskarżenia tego pana o oszczerstwo i pomówienie - sugeruje ze rodzice są zamieszani w brzydki sposób w zaginiecie dziecka. Ma dowody? Nie. Miał jakąś wizję która mu pozwala na ten temat się wypowiadać? Twierdzi że nie. Mówi tylko, że "koło dziecka jest kobieta o czarnych włosach". Tyle to i ja potrafię powiedieć. Powiem jeszcze, że dziecko płacze lub płakało w chwili porwania i że porywacz głaskał kiedyś psa. Czy te brednie mnie upoważniaja do pobiegnięcia na policję lub oskażenia kogokolwiek o udział w porwaniu? Oczywiście że NIE. A Jackowski twierdzi, ze jego brednie - TAK? Na jakiej podstawie?

oniiiija ale przed testem jaki mu zrobił Lepper parę lat temu już się tak nie bronił... ba! Nawet strzelił w 10 :D Każdy jasnowidz zaznacza wyraźnie, że nie wszystkie wizje się sprawdzają. Jackowski i tak jak na jasnowidza ma ich baaaaardzo dużo. A że policji pomagał zanim był znany to prawda. Tak jak ktoś powiedział: policja nie ujawnia tego, ze współpracuje z jasnowidzami, bo musza mieć twarde i logiczne dowody. Sąd nie uzna wizji "jakiegoś tam wróża". Mówię- nawet gdyby był naciągaczem ( a tak nie jest) to każdy rodzić by skorzystał ( tym bardziej za darmo) z jego pomocy w odnalezieniu dziecka! Na kiego wuja dzień w dzień rozwieszane sa plakaty w sosnowcu? To dopiero jest bezsensowne działanie... wszak w całej polsce chyba nie ma nikogo, kto nie wiedziałby kim jest i jak wyglada porwana Madzia... To dopiero jest marnowanie czasu na pierdoły

gdyby okazalo sie ze rodzice tej Magdy to uknuli i po prostu sprzedali ja jakiejs bogatej rodzinie za granica,sa biedni kasa im sie przyda,a odstawiaja niezla szopke,prokuratura powinna i to wziac pod uwage. Mnostwo ludzi tak pewnie robi na calym swiecie.

Rzadko zdarza się na tym forum tak rozsądne i dobrze uargumentowane podejście do tematu. Na temat Jackowskiego można sie spierać - ja jestem sceptyczna, ale niech każdy wierzy w co chce, faktem jest ,że ten pan ma świetny PR, który umiejętnie buduje od lat. Fakt - ma intuicję, ale nic nadprzyrodzonego w tym nie ma, a jego przepowiednie przyszłości są funta kłaków warte. A ci, co piszą,że trzeba wykorzystać każdą szansę, nawet Jackowskiego - no cóż....Ludzie chorzy na raka i inne nieuleczalne schorzenia też korzystają z bioenergoterapeutów, zielarzy, znachorów. Przeważnie źle się to dla nich kończy. Jackowski ma ten plus,że jego "przepowiednie" przynajmniej nikogo nie zabiją, jak wielu znachorów-oszustów. Jednak mechanizm działania jest ten sam - zrozpaczona rodzina ( i sam chory w wypadku znachora), sytuacja dramatyczna, rozpacz, poczucie bezsilności, strach przed nieznanym, strach przed śmiercią - wtedy szuka się pomocy wszędzie.

taaaa sprzedali odchowane dziecko zżyte z całą rodziną :-0 ale bzdury wymyślacie !

Oczywiście, jeśli uznajesz test robiony przez znajomego zanjomemu za wiarygodny... :) Zapewne łatwo trafić 100% jak się zna wcześniej pytania i ułoży odpowiednio zawoalowane odpowiedzi. Uważam, że rodzina Madzi zrobiła najlepiej jak mogła, stanowczo odmawiając temu oszustowi. Jak widzimy, nawet w takiej sytuacji zachowują jakis rozsądek - i bardzo dobrze. Człoweik który nie wacha się w takiej sytuacji oczerniać ludzi w tabloidach, tylko dlatego ze nie udało mu się wyciągnąć od nich kasy - to hiena pierwszej jakosci.