jakbyście się czuły....?

moja 23-letnia córka nie jest już dziewicą. Tak mi się przynajmniej wydaje. nie ma jeszcze męża, ani stałego chłopaka. co za czasy teraz przyszły, że dziewczyny się puszczają w tak młodym wieku... uprzedzam z góry- to nie jest prowokacja, widzę, że przed chwilą powstał taki temat tylko odnosi się do młodszej dziewczynki.

odpowiecie kolezanki?

ma 23 lata a nie 13, chyba powinnaś odciąć mentalną pempowinę

a Ty bylas swięta?? ze wytykasz bledy innym?? z reszta jak tak mozna pisac o wlasnej corce??i jeszcze jedno- ona ma 23 lata a nie 15!!!!

ale nie atakujcie mnie. nie uważam, aby był to dobry wiek na seks. najpierw powinna skończyć studia, a nie oddawać się mężczyznom. nie podoba mi się to i sądzę, że żadnej matce by się nie spodobało.

a skąd wiesz, że już nie jest ? jak weszła do wanny to poleciały bąbelki ? nie przejmuj się, może tylko puściła bąka

podsłuchałam jak rozmawiała z koleżanką przez telefon. opowiadała o jakimś facecie i z rozmowy wynikało, że już z nim spała.

boze dobrze ze nie mam takiej matki. twoja corka jest juz dorosłą kobietą!!! zrozum to bo pozniej bedzie ci coraz ciezej.

a wiec zapytam jeszcze raz- Ty ile mialas jak byl ten pierwszy raz?? Tylko bez sciemy!! bo moge sie zalozyc ze nie czekalas az skonczysz studia. Mialam kumpele ktorej mama mowila tak samo a moja ciotka znala ja od szkoly i mowila ze po stodolach to tam ladnie sie dzialo jeszcze za czasow liceum!!!

będzie dorosła jak skończy studia, znajdzie męża i urodzi dziecko! póki co jest jeszcze gówniarą i nie pozwolę jej żeby spała z chłopcami!

cóż, mam absolutnie inne zdanie niż Autorka, więc uciekam z tematu

to były zupełnie inne czasy, kiedyś kobiety musiały szybciej dojrzeć. nie porównuj dzisiejszych czasów do komuny.

to juz nie te czasy autorko

jakbym mial taka matke jak ty to bym zwariowala

miałam uciec ale jak to czytam to krew sie we mnie gotuje ojciec mojego faceta jest taki sam jak Ty, ale ja stanęłam mu na drodze i szybko sprowadziłam na ziemie żeby sie nie wpyerdalał tam gdzie go nie proszą. "Będziesz dorosły jak skończysz studia, ożenisz sie i będziesz miał syna" - a to kurva nie Ty decydujesz o dorosłości człowieka, tylko polskie prawo, a ono mówi że człowiek jest dorosły w wieku 18 lat więc możesz córce skoczyć na wałek i przejechac sie kawałek. Póki sie uczy, masz zasrany obowiązek ją utzrmywać - to też reguluje prawo

nie utrzymuję jej. mieszka sama. ale nie podoba mi się to i muszę jej powiedzieć, że musi wrócić do domu. skoro mam obowiązek ją utrzymywać to ona ma obowiązek się mnie słuchać i nie robić nic z chłopakami.

To kiedys mozna bylo z byle kim i byle gdzie i w byle jakim wieku??!! Zdaje mi sie ze wlasnie teraz co do tych rzeczy mentalnosc sie zmienila- dawniej takie zachowanie bylo nie do pomyslenia

ach, i żeby nie było co prawda obydwoje mamy studia, ale nie mamy śubu nie mamy dzieci, mieszkamy od dawna razem i jakoś zwisa mi czy ktoś uważa mnie za dorosłą. radze sobie w życiu i góno mnie obchodzi, czy ktoś uważa mnie za góvniare, bo nie mam męża i dziecka

no to skoro nie mieszka z tobą i nie łożysz na jej utrzymanie, to jak napisałam wyżej - możesz skoczyć jej na wałek i przejechać sie kawałek.

to jest chyba prowokacja- przeciez naprawde taka p..erdolnieta nie moze byc ta autorka!!!

też mi się wydaje że to jest jednak prowo...

nie no...nie wytrzymam... Najpierw 13 latka teraz to... to chyba prowo i to zrobione przez ta sama osobe... 2 raz nie dam sie nabrac ani wkurzyc :P

to w takim razie co sądzisz o dziewczynach które w wieku 20 lat wychodza za maz studiuja, pracuja i dzieci juz maja?? ze dziwki albo puszczalskie? kobieto ona ma 23 lata mieszka i zyje na swoim, daj jej spokoj to jej zycie i postaw sie na jej miejscu czy tobie by tak pasowalo jakby twoja matka sie wpierdalala z butami w twoje zycie?

jestem matką a ona jest moim dzieckiem. nartwię się o nią i chce żeby się nie łajdaczyła.

1/10