Stadion 10lecia- gdzie?

Gdzie przeniesli się straganiarze ze stadionu 10lecia? Gdzie można teraz kupić te wszystkie rzeczy które można bylo kupić tam?

przeniesli sie na Białołęke ,straszne zadupie i mało ciekawa okolica jedzie sie jak nad jezioro zegrzynskie . Inni przeszli do Maximus-a w Nadarzynie tu strona i mapka http://www.marywilska44.waw.pl/ nie byłam tam wiec nie powiem Ci czy jest to samo... szczerze mowiąc tęsknie za stadionem , część historii tego miasta zostala zburzona na zawsze :( a nowy stadion jest paskudny moim zdaniem

A jak to wygląda z cenami? Wyższe czy takie jak byly?

ceny są trochę wyzsze niż były na stadionie. Kupcy płacą wyższe czynsze i dlatego ceny wzrosły. Jest kilka hal, jest ciepło pod dachem, są toalety, jak ktoś chce to można zjeść ale jest drogo :/ ja jestem w Warszawy więc raczej nie stoluję się w tych barach jeśli idę na zakupy. A jeśli chodzi o ubrania, to pełno chińszczyzny, ale w sumie co teraz nie jest robione w chinach.. Mozna spotkać dużo szajsu ale są też dobre rzeczy, zależy co kto lubi. Podążają za aktyalnymi najpopularniejszymi trendami, takimi sieciowymi że tak powiem. I są hale, gdzie sprzedają sami chińczycy a są oddzielne, gdzie są tylko polacy. Jest też taka hala, niby ekskluzywana :P są tam orginalne sklepy typu np. Ochnik. Są stoiska z ozdobami do włosów, perukami hehe co kto lubi to znajdzie :) i można tez kupic taką azjatycką żywność, jest taki jeden sklep, jeśli ktoś się tym interesuje. Ale się rozpisałam :)

a okolica rzeczywiście średnia, trzeba długo jechać, na tym najwięcej stracili handlarze, bo nie ma co porównywać do poprzedniej lokalizacji. A tak ogólnie wygląd tych hal na Marywilskiej przypomina Maximusa w Nadarzynie.

ceny wyzsze, klimat juz nie ten, wielu kupcow zrezygnowalo z handlu w ogole. Kiedys rozmawialam z wietnamką ktora byla na stadionie od 15lat, jej sie to juz nie oplaca, przeszla na gastronomie. Wybor sredni, w tych halach mozna sie zgubic, nie lubie takich miejsc, podobnie jak hipermarketow. Nigdy nie wiem gdzie co jest. Dojazd kiepski, podobnie jak na calą bialołeke. Ps: jesli ktos by chcial tam mieszkac- nie polecam, dzicy ludzie na osiedlach,to chyba jakis fenomen.