Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shee23

zarobki kelnerki/barmanki w warszawie i koszty życia w warszawie

Polecane posty

Gość shee23

Coraz częściej zaczynam rozważać wyjazd do Warszawy i podjęcie pracy w zawodzie kelnerki/barmanki, ponieważ w moim mieście i jego okolicach od dłuższego czasu nie mogę znalezc pracy, co wyprowadza mnie powoli na skraj desperacji, dlatego chcę wyjechać do większego miasta, myślę, że w Warszawie łatwiej byłoby mi znalezc pracę. Interesuje mnie zdanie osób, które być może orientują się w postawionym przeze mnie pytaniu, być może pracowały czy pracują w tej branży, czytałam, że sporo wychodzi z napiwków, ale mnie interesuje stały stabilny dochód jaki bym otrzymywała w jakich granicach oscyluje, czy ktoś wie? i ile kosztuje życie na przeciętnym poziomie w Warszawie. Mieszkanie/pokój musiałabym wynajmować. Ile wydaje się na jedzenie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
Jest bardzo duża rozpiętość, może obejrzyj ogłoszenia mieszkań na gumtree.pl . Generalnie można coś wynająć coś samodzielnego od 1200zł, z tego, co się orientuję. Ja wynajmuję z przyjaciółką za 1800zł - dwupokojowe mieszkanie, więc dzielimy na pół + rachunki. Mam na roku koleżankę, która jako kelnerka zarabia ok 2500brutto, tak mi mówiła kilka miesięcy temu, pracuje trzeci rok w jakiejś greckiej restauracji w centrum. Na jedzenie idzie różnie, zależy ile jesz i co lubisz :). Na pewno nie opłaca się kupywać w małych sklepach tylko w dużych typu Biedronka. Sama na jedzenie wydaję ok 300zł. Nie wiem, czy to dużo :P Staram się oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
a i koleżanka narzekała, że rzadko kto zostawia napiwki :D ale pewnie coś tam jej zawsze wpadnie dodatkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp
tez chce wyjechać do warszawy. czy znajde jakis pokój w okolicach 400zł i ile mniej wiecej czasu trzeba na znalezienie pracy? czy np na kase do supermarketu przyjmuja od razu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp
w ogloszeniu jest napisane ze kaucja 550zł, czyli mam zaplacic np 500zl za pokoj miesiecznie i do tego pierwszy raz kaucje? czyli drugie 500?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
kaucja jest na poczet ewentualnych szkód w mieszkaniu, tzn przy wprowadzaniu płacisz kaucje i normalnie czynsz za pierwszy miesiąc. Jak się będziesz wyprowadzać, to właściciel obejrzy mieszkanie i jak będzie wszystko ok, to Ci zwróci tą kaucję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shee23
może z innej strony zadam pytanie, jaki dochód pozwala na życie w przeciętnym standarcie. Nie mam wielkich wymagań życiowych. Jem normalnie, staram się oszczędzać na jedzeniu, ale lubię wydawać pieniadze na kosmetyki i ciuchy, to jest moja słabość niestety. Czy przy zarobkach 1500-1800 jestem w stanie przeżyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
a co do pracy na kasie, to się nie orientuję, ale zawsze za mało jest tych kasjerek, przynajmniej w carrefurze, do którego chodzę (dzielnica Bielany), więc albo tam oszczędzają na pracownikach, albo ciągle szukają. Z tego, co zauważyłam, to tylko dwie są od jakiś dwóch lat te same, a tak to reszta pracowników ciągle się zmienia. Źle chyba też nie zarabiają, bo jak kupywałam we wrześniu krem do opalania, miałam wyjazd do Włoch, to mnie zapytała jedna, gdzie jadę i jak jej powiedziałam to się pochwaliła, że jedzie w październiku na dwa tygodnie do Hiszpanii :). To tak mi się przypomniało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
przeżyć to można i za 1000zł przypuszczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp
dzieki za odp;) ale sa, tak jak patrze też mieszkania bez koniecznosci wplaty kaucji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very black 124
Jeżeli chodzi o kaucję, to mogę z własnego doświadczenia napisać, że jest to trochę pic na wode. Wpłacając te piniadze, tak na prawdę już ich nie otrzymasz z powrotem. Moim zdaniem najlepeij się dogadać w taki sposób, że jeżeli coś zniszczysz to to odkupisz, ew poniesiesz koszty naprawy, a nie tam płacić jakieś kaucje...bezsensu moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ciekawe kto Ci bez kaucji
wynajmie. Kaucja jest zabezpieczeniem za ew.zniszczenie mieszkania i nie poplacone rachunki. Normalnie sie to umieszcza w umowie i nie twierdzcie, ze to bez sensu, bo najemcy tez miewaja swoje za uszami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ciekawe kto Ci bez kaucji
jak nie masz na kaucję to zaproponuj weksel, ale nie in blanco tylko np. w wysokości kaucji, tylko taki weksel to wiesz-właściciel może puścić w obieg, jeśli zniszczycie mieszkanie albo nie popłacicie rachunków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp
no własnie nie mam na kaucje, a nie mam gdzie mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
Co do kaucji, to ja zawsze dostawałam zwrot kaucji, gdy się wyprowadzałam (2 razy), więc to nie jest tak, że się ją wpłaca bezpowrotnie. W Polsce to i tak jest niska(równa opłacie za jeden miesiąc), w Niemczech to dopiero masakra - kaucja dwa razy lub trzy razy większa niż miesięczny najem :D Mam znajomych, co w Monachium wynajęli mieszkanie - czynsz: 700 euro, kaucja 2000euro i do tego wynajęli przez agencję, której trzeba było zapłacić 1500 euro. Wyobrażacie to sobie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
Raz wynajmowałam mieszkanie .Kaucja była 1500 zł.Mimo ,iż dzieci trochę zniszczyły wykładzinę oddali mi kaucję w całości.Właściciel uznał je jako ,,normalne zużycie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie czytam..........
A teraz sama odnajmuję pokoje i nie biorę kaucji, ani opłat z góry.Tylko na koniec m-ca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska podlaskie3444
sluchaj dxaj s e spokoj z warsxawa tu hest tragedia aw amarketach ok 21tys zarobisz pokoje sa drogie ok 700zl plus kaucja gtyle chca.. zabraknie ci bo zarobki sa marne max zarobisz 1500-przezyjesz albo na ---------,szukaj za granicaw holandi itp, pzrez agencje,bo tu zdolujesz sie tak jak jak ciagle tych pieniedzy niemam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałam w Zapiecku i miała 2 tysie spokojnie. Jako że studiowałam i pomagali mi rodzice to było całkiem spoko. Na wszystko wystarczało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale te 2 tysiące to chyba z napiwkami czy jak? I pytanie zasadnicze w jakim lokalu zapiecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×