facet mi właśnie powiedział, że mam mało włosów

uraziło mnie to, tzn nie tak to ujął, ale co tam przeczesujesz jak i tak włosów nie masz rzeczywiscie mam problem z wypadjacymi i ogólnie mam słabe, ale ostsnio się popraiły, nigdy nie miałam prześwitów, przychodzę do niego zawsze z umytymi raz mi tez pow, ze lipeij jak mam kitkę, bo tak to takie piórka, ja myśle , zę Wy na zdjeciu byście nawet nie zauważyli przykre to jest, bo wie, że mam problem z włosami

co za prostak, powiem mu ze ma malergo huja!@!!!!

no to fakt, mało subtelny komentarz, ale najwyraźniej to, że masz rzadkie włosy jemu nie przeszkadza, a że lepiej Ci w kitce to pewnie powiedział szczerze i nie po to, zeby Ci dogryźć.

a może on żartował?mój też czasami tak mówi ale żartem:)

chciałam mu coś powiedzieć, ale wolaam nie odpłacać tym samym... jak to się powtórzy to mu wytłumaczę, że jak się coś nie podoba to niech sobie zmieni ogólnie uważa mnie za laskę, wiem o tym , ale chyba te włosy to taki defekt:/ poprzedni faect tez coś wspominał, ale jednak wolał rozpuszczone, i sam mi je czupirzał i lakier kupował...

no on jest szczeryi z tą kitką to wiem ze rada była... ato to nuby był żart, mogłabym to tak potraktować , ale coś w tym jedt i znam jego ton, zrobiło mi się niefajnie

chlopak jak mnie chwycil za brzuch to powiedzial " o kurde ale opona hehe" :D a ja mu na to ze ejstem jak wulkanizacja...tu opona, tam oponka...powie mi tez ze mam cos miedzy zebami gdy mam....ja jemu tez czasem cos powiem nie ma sie co obrazac przeciez i ak Cie kocha.

mam ochotę mu coś powiedzieć, ale nie mam słów, nie wiem jak to wyrazić

Ty mas zpewnie kompleks na punkcie wlosow dlatego cie to tak zabolalo bo przewrazliwiona na tym punkcie jestes.

no faktycznie nie ladnie sie zachowal. Co mu odpowiedzialas? Dalas do zrozumenia, ze Ci sie to nie podoba ?

dałam ale nie aż tak dobitnie i nie wiem czy zauważył... powiedziałam że dziś jest wredny i w ogóle ucieklam ze skypa, mówiąc ze kochanek przychodzial (ale on wie ze żaden tu nie przychodzi)

mam mu coś jeszcze napisać teraz?

ale z tym kochankiem to zle, chyba ze to podszyw. Moglas wymyslec cos lepszego, zeby wiedzial, ze nie zartujesz.

nie to nie był podszyw. pytał sieczy gdzieś idę, moglam pwoiedzieć ze tak!!! a jeszcze sie pytał co mu na urodziny kupiałam, jesteśmy razem pół roku, moje były w listopadzie ,weidział o tym bo znamy sie nie od dziś i wcześniej mu mówiłam to NIC ie zrobił, ani kwiatka ani czekoaldy nic!!! ja mu miałam zmaiar ciasto upiec, ale na pewno prezentu nie dostanie, ateraz to się już nawet nad tym ciastem zastanawiam. z reszrą nie mam aksy na parezent, chyba za dam mu lizaka za 2 zł:/

on jest ogólnie normalnym facetem, o ten prezent zapytał pewnie wżarcie, choć moze i liczy że coś dostanie...nie jest to typ cwaniaka ruchacza

Trzeba było się zapytać, czy liczy, że coś dostanie, skoro ty od niego nie dostałaś.

chodzi Co o włosy łonowe czy pod pachami?

jeśli pod pachami to jeszcze nie tragedia ,a jeśli łonowe.. przykre :(

nie, o te na głowie

on chyba nawet nie wie że mnie to ruszyło

Jak mozna tak dosrac dziewczynie ? Twoj facet to pieprzony prostak.

no aj teraz nie wiem jak ise zachować, dzwoni do mnei często rano..