Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała ale niezdecydowana

Czy żałujecie rozstania z którymś z byłych?

Polecane posty

Gość Mała ale niezdecydowana

Czy żałujecie któregoś z waszych byłym i myślicie iż źle zrobiliscie rozstając się z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro żałujesz, to po co się rozstawałaś, kobieto ? To nie logiczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała ale niezdecydowana
Czasem tak bywa że dobre wybory odkrywamy po pewnym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co, znalazł nową i zrozumiałaś jak bardzo go kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfgrg34g
żadnego :o jak teraz na nich patrze to się zastanawiam, w czym byłam tak zakochana :o wiem, wiem, jestem żałosna, albo miłość jest ślepa, przyznam się byłam zakochana w materialiście dla którego nic innego się nie liczyło, tylko pięniądze i pozycja społeczna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A druga sprawa że w bardzo długich związkach pojawia się często rutyna i chcemy coś zmienić szukając nowych wrażeń pod wpływem emocji u boku innej osoby. Ale jak stare porzekadło mówi.... doceniamy kiedy stracimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjhdshadj
ja mam dziwną sytuację której nijak nie mogę ogarnąć umysłem. Rozstałam się z facetem bo tego chciałam, były zgrzyty między nami, nie dogadywaliśmy się. Nie tęsknię za nim ale czuję że go ciągle kocham, jak go widzę to mnie wkurza, nie gadam z nim ale ciągle ciepło o nim myślę. jak to rozumieć....? Nie zależy mi na nim ale gdzieś w sercu czuję do niego miłość. Nie wiem jak to wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie inne tylko spora ich część i nie obrażaj mnie. Ja tego nie robię w stosunku co do ciebie. Ale widać kwestia wychowania i wolność wypowiedzi to dla ciebie nowe rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wolnosc wypowiedzi sprawia że mówię ci co o tobie myślę. Jesteś jak małpa, która nie puści jednej gałęzi zanim nie złapie drugiej (czytaj: drugiego faceta). W swojej tepocie myslisz, że inne też są takie jak ty i dlatego uzywasz formy "my". Przeczytaj to sobie parę razy bo widze że masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, uspokój się, póki co nie mam co puszczać i czego się łapać. Straciłam ukochaną osobę w wypadku. I nie mam zamiaru pocieszać się kimś kto nie dorówna ,,byłemu,, więc może zastanów się co piszesz zamiast paplać co ci tylko do tej małej mózgownicy przyjdzie. Mam kawał życia za sobą i wiele widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak dla ścisłości pisząc ,,chcemy,, miałam na myśli ogólnie ludzi a nie same kobiety. Ale skoro potraktowałaś to tak osobiście to sorry nie chciałam nikogo urazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to: "A druga sprawa że w bardzo długich związkach pojawia się często rutyna i chcemy coś zmienić szukając nowych wrażeń pod wpływem emocji u boku innej osoby. Ale jak stare porzekadło mówi.... doceniamy kiedy stracimy." nie znaczy że straciłaś bliską osobe w wypadku. Sama sobie przeczysz. Byłaś w związku, pojawiła sie rutyna i szukałas nowych wrazeń. Puszczasz sie i puszczają ci nerwy. A UZYCIE LICZBY MNOGIEJ OZNACZA ŻE PRZYPISUJESZ TO INNYM I JA CIĘ INFORMUJĘ, ŻE NIESŁUSZNIE. Nie wziełam tego do siebie, bo JA tak nie robię. Dotarło do twojej pojedynczej komórki mózgowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok widzę że nie ma sensu rozmowa z tobą. Kolejne mądre powiedzonko, bądź mądrzejsza ustąp...więc USTĘPUJĘ!!! a ty się szczyć pani MĄDRALIŃSKA załóż grupę wsparcia tak jak ja dla ludzi z takimi i gorszymi problemami a dowiesz się że to nie jest pojedynczy problem ... Mimo wszystko cieplutko pozdrawiam i życzę dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kya
Nie żałuję. Miłe wspomnienia zostają i nauka na przyszłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×