Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzieciatka

Czy dzieci naprawde daja sens zyciu??

Polecane posty

Gość dzieciatka

Jak bylo u Was? Jestescie spelnione i szczesliwe, czy moze rozczarowane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macierzyństwa nie można określic jednym słowem: spełnienie bądź rozczaroawnie... to mnóstwo róznych emocji, tych trudnych też, bo nie zawsze jest łatwo, zwłaszcza na początku. Ale jeśli chodzi o sens, to tak, w moim przypadku mogę tak powiedzieć, ze dzieci nadały większy sens mojemu zyciu... Przed nimi często miewałam dołki, tak właściwie bez powodu, szczęsliwa czułam sie własciwie tylko na wakacjach bądź podczas jakiś fajnych spotkań z przyjaciółmi. A tak codzienność była jaas taka szara... Odkąd są dzieci, już nie miewam takich smetnych stanów psychicznych.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciatka
Trolosa, a w jakim wieku zdecydowals sie na macierzynstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzynarodowka 32666666666666
daja sens oczywiscie i to jaki ale wlasnie ale jak masz pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 lat. W ciągu 2 lat zostałam mamą 3 dzieci :-D (raz bliźniaki) Wcześniej sobie pożyłam na luzie, wyjazdy, puby, wysypianie się, dbanie tylko o siebie... ale w pewnym momencie to wszystko zaczęło mnie nudzić :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sens jedyny ale
Mi nadaly sens duzy, wczesniej szaro buro i ponuro jazdy wiecznie pracowalam na etacie ale wiekszosc wyplaty podstolem dostawalam, jak urodzilam to kasa sie skonczyla i zostala gola pensja czyli 1200 do zlobka sie niedostalo na nianie nie stac i tak wegetacja a odwrotu od maciezynstw a nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nasturcja
w moim przypadku to ewidentne spełnienie, aczkolwiek zanim zaszłam w ciążę byłam również naprawdę szczęśiwa. W zasadzie zawsze wiedziałam że moim celem życiowym będzie rodzina i tak się stało, to jest dla mnie priorytet. Uwielbiam męża i uwielbiam syna, kocham ich nad życie i to jest dla mnie najwazniejsze. Zawsze wiedziałam że rodzina jest najważniejsza, tak zostałam wychowana i tak kontynuuję dzieło rodziców :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nasturcja
co dla mnie było ważne - zdecydowac się na macierzyństwo kiedy będziemy w jakimś sensie ustawieni", i rzeczywiście tak się stało, wszystko w zasadzie według jakiegoś tam swojeg oosobistego planu, ale ja juz taka jestem ze wszystko lubie miec zaplanowane chociaz wiadomo ze zycie płata figle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę zgodzić sie z tym że dzieci nadają życiu zupełnie nowy sens :) i tyle. Na pewno nie warto decydować sie na dziecko bo nie widzi sie w życiu sensu i pokłada sie nadzieję że dziecko mu ten sens nada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem 1980
jak jest kasa, bo jak nie ma to placz i zgrzytanie zabow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze dzieci nadaja zyciu matki sens!i to jeszcze jaki. Sama jestem po probie samobojczej, moje zycie bylo do dupy, ciagla zalamka i placz. Odkad mam dziecko wiem ze jest to najcudowniejsze co moglo mnie spotkac, wiem ze mam dla kogo zyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mojej opinii życie samo w sobie ma sens :) a tak trochę poważniej to wydaje mi się, że z powodu dziecka patrzy się na te same sprawy z innej perspektywy i czasem dostrzega się "coś więcej"... nie wierzę, że dziecko to hmm "magiczny specyfik" potrafiący wyciągnąć kobietę z depresji lub nadać wspomniany sens egzystencji która już na wstępie była chwiejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×