Madzia nie zyje

http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/madzia-nie-zyje-rutkowski-znalazl-cialo,1,5016225,region-wiadomosc.html

O MÓJ BOŻE !! aż mnie dreszcze przeszły !! I co teraz powiedzą Ci co bronili matki ? Wiedziałam.... to straszne !!

podejjrzana , wiele z nas to pisalo, ale oczywiscie byly takie ktore zawziecie ja bronily!!!!

nikt by ne przypuszcal.spanikowala ale glupia moze dziecko by zylo

wierzyc sie nie chce :(

:(:(:( nie śledziłam sprawy, ale pokój tej małej:( a Rutkowskiego trzeba wysłac, na poszukiwania Madeleine McCann...

od początku było widać że matka coś wie za spokojna była... ja za swoją pokroić bym się dała... nie rozumiem!!! nosić pod sercem tyle czasu, odchować z najgorszego i tak porzucić maleństwo.. ok wypadek, takie rzeczy się zdarzają ale po co cała ta akcja? tyle czasu ukrywać śmierć maleństwa... szok... a zarazem znieczulica...dla mnie to niewybaczalne i niewytłumaczalne nic jej nie usprawiedliwia !!! może ona jeszcze żyła jak upadła,nic nie zrobiła. Zostawiła..To ma być kochająca matka??!!

Jak to przeczytałam to się rozpłakałam i płaczę do tej pory. Spoczywaj w pokoju Madziu, niech Bóg ma Cię w swojej opiece. Byłaś malutką, bezbronną istotką, jakże wspaniałą. MATKA NIEODPOWIEDZIALNA, NIE POWINIEN BÓG JEJ DAĆ MADZIUNI! Sama jestem mamą 3 miesięcznej córeczki i po prostu aż mnie dreszcze przechodzą, cała się trzęsę. Obym nigdy nie spotkała tej kobiety, ani już nigdy jej nie ujrzała!!!

Popłakałam się :( "Jezu, Ty mówiłeś proście a otrzymacie, szukajcie a znajdziecie. Jesteś jedynym Zbawicielem i Dawcą łaski, przywracasz nam życie Boże i zapewniasz wieczne mocą swego odkupienia. Twemu miłosierdziu, posłuszni słowom nie zabraniajcie dzieciom przychodzić do Mnie, polecamy Madzię. Prosimy też, utwierdź nasze przekonanie, że dziecko, które opłakujemy ogarnie ojcowska miłość Boga Stwórcy. Amen."

mowilam,ze to ta matka a wy jej bronilyscie!!zaraz sie porycze

to nieprawda. a nawet gdyby nie zyla, to czemu uwazacie od razu, ze to matka??????????????

też się poryczałam :( mój synek spi 2 metry obok i jak sobie pomysle że miałabym go zostawić pod drzewem...ja pierdole, chyba bym oszalała z rozpaczy, byłoby mi wszystko jedno czy mnie skażą, ukamieniuja czy zamkną w psychiatryku, ale na pewno bym nie zostawiła dziecka pod drzewem, nie mogę...

dziewczyny - poczytajcie kafeterię - tutaj laski nie wiedzą jak mierzyc dziecku temeperaturę! co dopiero co robić jak niemowlę upadnie! Ta matka to jedna z wielu, która przygotowała wyprawkę i dom, a siebie nie na przyjście dziecka:( Zresztą tragiczne wypadki zdarzają się najlepszym...może sekcja zwłok wykaże, czy dziecko zmarło na miejscu - mama nadzieję, że tak:(:(:(

Nie wiem co mam teraz napisac, ale jestem w szoku po tym co przeczytalam :/, cały czas wiedziała co sie dzieje ze małą a nikomu nie powiedziała. W tym jednym tylko szkoda dziecka ;(.

dlaczego płaczecie? rozumiem tragedia ale dlaczego płaczecie? Coś się wam porobiło z hormonami po porodzie

Wiedzialam,ze to ona cos knuje.Mowila,ze Magda BYŁA.Jako psycholog miałam swoje zdanie na jej temat.Nie jestem zaskoczona.Nigdy tu nie napisałam,ze wiem,że jest winna,bo to nie w tym rzecz.Jednak szkoda mi tego niewinnego dziecka.Był to nieszczęśliwy wypadek. Oszukała męża,rodzinę,Może z rozpaczy,nie wiem,ale ciężko jej będzie sie z tym żyło.Na 99 procent jestem pewna,ze targnie sie na swoje zycie

cytuję:"Krzysztof Jackowski pytany o swoje pierwsze odczucia po zaginięciu Magdy, mówi: - Mam swoje zdanie, ale nie chciałbym spekulować, bo niewykluczone, że mogłem się zasugerować publikacjami prasowymi. Szum medialny bardzo utrudnia rozwikłanie tej zagadki. Pytany o to, czy dziecko mogło zostać wywiezione do innego kraju, twierdzi, że nie. - Według mnie jest ono w kraju, w Sosnowcu. Czuję, że wyjaśnienie tej sprawy bardzo zaskoczy opinię publiczną, jestem pewien, że policjanci ją wyjaśnią, bo są na dobrym tropie. Zbyt wiele błędów popełniły osoby, które stoją za zniknięciem dziecka - podkreśla.

A co z jej suczka "matla"?!jeblas sie juz czy jeszcze nie?!

Dobra magda nie zyje , ale jakim cudem policja jej nie znalazła skoro tam "skrupulatnie szukali"

Płaczą,bo same mają dzieci.Jabym to ja-nawet nieumyślnie-zabiła swoje dziecko to bym tego nie wytrzymała.

przywrócic kare smierci!

Tragedia!!!!!! sama mam mala dzidzie i jak to przeczytalam to tez sie poplakalam i placze do tej pory)))-:niech Madziunia powiekszy grono aniolkow,a tego babsztyla to ja osobiscie bym ....... co za k.............!!!!!!!!!!!

Tak, po porodzie zrobilam sie wrazliwsza o wiele! Sama mam dzieciątko i nigdy w życiu bym jej krzywdy nie zrobiła, to nie jest matka, ona nie ma za grosz człowieczeństwa w sobie! Gdybym tą kobietę spotkała to uwierzcie, że nie ręczyłabym za siebie! Nie chciała dziecka - mogła oddać, jestem pewna, że znalazłaby się w kochającej, pełnej miłości rodzinie! Nieszczęśliwy wypadek? Nawet jeśli, to jako PRAWDZIWA matka robiłaby wszystko żeby dziecko uratować! Poza tym jak 6 miesięczne dziecko może wypaść z kocyka?! Przecież to jest już duże, sztywne dziecko, trzymające główkę i nie trzeba go trzymać jak noworodka! Matka działała perfidnie, ukryła zwłoki, zrobiła szopkę, zachowała się jak zawodowy, bezlitosny morderca!! Jej nie można nazwać matką! To po prostu podła żmija bez uczuć!

jestem mamai - mało jeszcze wiesz, więc nie rzucaj słów na wiatr, bo los jest złośliwy nie wiem, czemu matka ukryła zwłoki i odstawiła taką szopkę - normalna nie była na pewno, ale to nie powód, żeby ją wieszać

Nie osądzaj jej.Jeżeli doznała szoku to niestety mogła tak zadziałać.Skad ty wiesz jakbys sie zachowala gdybys spowodowala smierc swojego dziecka? Ale fakt,kłamała jak podła świnia!Mowiła,ze nigdy nie zapomni tego temu człowiekowi

I podejrzewam, że stwierdzą, że jest ona psychicznie chora...! Ja jej zachowanie tłumaczyłam tym, że jest na silnych lekach, ale szczerze też miałam swoje podejrzenia. Wszystko było podejrzane. Teraz tylko powiedzcie kto ją w ten durny łeb walnął? Dziecko musiało umrzeć wcześniej, skoro zdołała ukryć ciałko , a później iść z wózkiem wszystko upozorować! Podobno ojciec dziecko byl przed wyjsciem zony w domu -wychodzili razem, czy on jakos przed nia. Mozliwe, że w to wszystko jest jeszcze ktos zaplatany!

Może wpadła w panikę i działała irracjonalnie, nie sądziła, że ta sprawa obiegnie całą polskę, codziennie w tym kraju ludzie znikają i zwykle mało kogo to obchodzi a tu taki show w mediach. A wiecie jak to jest jak się zacznie kłamać potem trudno przestać, człowiek pogrąża się coraz bardziej i bardziej. ps kobieta,która urodzi płacze widząc krzywdę każdego dziecka na świecie czy tylko chyba z polskiej tv? Codziennie umiera tysiące małych murzyniątek a kafaterianki jakoś z tego powodu nie płaczą, jak to jest?

ja tez myslę, że to jest kolejne kłamstwo nie wierzę, ze mozna tak zareagowac: dziecko wypada z rąk, uderza główką o podłogę PIERWSZE CO ROBIĘ TO SZUKAM RATUNKU, biorę komórke i dzwonie po pomoc, ratunek, wołam kogoś jadę do szpitala a ona ukrywa ciało dziecka??? kolejne kłamstwo wymysłiła na dworze jest zimno, sekcja zwłok moze duzo wykazac

skad wiesz ze nie płaczą? moze płaczaale nie zakładaja o tym 10 topików

Ludzie, proszę Was, nic nie tłumaczy takiego zachowania! To było działanie perfidne, zaplanowane, cała ta szopka. Rozumiem , że każdy człowiek inaczej reaguje, inaczej zachowuje się gdy dozna szoku , ale tej bezlitosnej, bezuczuciowej kobiety nic nie tłumaczy! Jeżeli byłaby prawdziwą matką, miała choć trochę instynktu macierzyńskiego to pragnęłaby chociaż, aby jej dziecko zostało godnie pochowane. Nie zostawiłaby go w ziemi gdzieś pod drzewkiem, tak się psów nie zostawia, tak się czlowieka nie zostawia, a co dopiero malutką, bezbronną istotkę!