Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martucha122

Nacięcie krocza

Polecane posty

Gość martucha122

Przeraża mnie wizja nacinania krocza i potem grubej blizny. Czy bardzo widać tą bliznę, szukałam w necie i nigdzie zdjęć tego nie ma, Jak reaguja wasi mężowie na to, ja nie chciałabym byc oszpecona w takim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipka jak nowa
u mnie blizny nie widac i wcale nie jest gruba:) maz nigdy nic nie mowil Jakby nie byl przy porodzie to pewnie by nawet nie wiedzial ze bylam nacieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moiy
dwa nacięcia i dwie blizny. jedna była spora nie pieścili się. bolało długo ale w końcu się wygoiła i jakoś w oczy się nie rzuca. teraz mam drugą świeżą tym razem małą i wygoiła się szybko. Po 3 tygodniach jest mało widoczna. W sumie to bardziej ją póki co czuję podczas mycia niż ją widać. Mąż nie narzekał na bliznę. Póki co jedną bo drugiej jeszcze nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naięcie nie boli-byłam w szoku:D więc nawet nic nie czułam, a musieli naciąć bez znieczulenia, bo nie było czasu blizny nie widać natomiast szwy się ciągną i siedzieć nie mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moiy
o to fakt -szwy za drugim razem dały mi bardziej do wiwatu niż samo nacięcie. Po zdjęciu wielka ulga. Te rozpuszczalne szwy niby nie sa zdejmowane ale nie wytrzymałabym do czasu aż się same rozpuszczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam rozpuszczalne w środku,na zewnątrz normalne jak już się je ściągnie to jest ok "siedziałam" w korze dębu codziennie :D ogólnie kąpanie pomagało mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moiy
u mnie wszystkie były rozpuszczalne i po tygodniu gdy się rana zagoiła myślałam że jajo zniosę przez to ciągnięcie podczas stania. Masakra. A tak poza tym to nic mi nie dolegało aż się dziwiłam pamiętając ból po pierwszym cięciu. Stosowałam tylko Lactacyd i zagoiło się jak ta lala. Aż się najbliżsi dziwili że ledwo trochę po porodzie a ja na luzie siedzę z dzieckiem po turecku. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha122
Jakos nie do końca wierzę, ze tego nie widać. Przecież oni tną wszystko jak leci, musi zostac jakiś slad. Chyba że to miejsce jest przykryte przez włosy, no ale ja tam lubię nie miec kłaczków. Ja się boję, bo mi jedna blizna bardzo nieładnie się zagoiła, co prawda na brzuchu ale ma szerokośc palca i takiej katastrofy sobie nie wyobrażam w miejscu intymnym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moiy
Martucha ano może być mało widoczne albo wcale jeśli lekarz elegancko zszyje. Dlatego tyle trwa zszywanie po nacięciu. Jak powiedział mi mój gin to nie sztuka zszyć szybko a byle jak bo potem są brzydkie blizny. Dlatego często dziewczyny nacinane się śmieją że szycie tyle trwało że chyba im lekarze coś tam haftowali. ;) to jest cienkie nacięcie więc jeśli dobrze zszyją to czemu ma być nieładny ślad? A kwestia gojenia się ran to inna sprawa ale są przecież maści na blizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
jest blizna, ale nie czuję się oszpecona. Nie przesadzajmy, przecież to nie blizna na twarzy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistac yowa
HE he autorka chyba mysli że chlastają wszytsko do okoła;-) Tak na poważnie to miejsce w którym robione jest nacięcie jest szerokości takie samej jak grupość kciuka czytaj ok 1 cm -1,5 cm, więc to nie jest blizna na całą waginę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mialam tego problemu ale
Na szczęście miałam cesarkę i nie mam dziś takich problemów. Mam za to inne, każdy się z czymś zmaga. Podziwiam Was kobiety, jestem zbyt słaba psychicznie by rodzić przeć 24h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha122
Nie no ja wiem, że nacięcie jest w 1 miejscu, chodziło o to że przecinają nie tylko skóre ale i mięśnie i nie ma bata, ślad byc musi. Ale blizna gruba na 1,5 cm to by była tragedia i tego bym chciała uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a dlaczego byłaby tragedia? Przecież tylko Twój maż będzie tą bliznę oglądał- nie przesadzasz trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keylinetaa26
Tak jest blizna. Tak jest widoczna. Tak jest odczuwalna przez faceta. Mam taką bliznę. To, że blizny nie widać, to że nie wywołuje ona dyskomfortu jest mitem jak to, że po porodzie kobieta jest równie "ciasna" jak przed. Mam dziecko. Coś za coś. ciało kobiety się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
keylinetaa- a jak jest ta blizna odczuwalna przez faceta? bo mnie zaintrygowałaś :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistac yowa
Kobieto o kto ma blizne o szerokości 1,5 cm? No chyba że partacz zszywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistac yowa
Kobieto o kto ma blizne o szerokości 1,5 cm? No chyba że partacz zszywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistac yowa
Mamo a gdzie wy macie te blizny, ze facet je wyczuwa? Poważnie pytam, nie złośliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja to sie najbardziej właśnie zastanawiam nad tym odczuwaniem przez faceta :):) I nie jest mitem, ze nie wywołuje dyskomfortu- ja nie mam takiego:):) Jakiś okres po porodzie czułam ja, szczegolnie przy podnieceniu :) ale teraz, 2,5roku po porodzie zero dolegliwości, więc nie przesadzajcie. Myślę, ze to sprawa indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ty piczę
wszystkim pokazujesz ze sie obawasz ze blizne bedzie widac czy pracujesz na autostradzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martucha122
Gdyby to jeszcze była cienka kreska to ok. Ale jeśli miałabym tam szramę na grubość palca to czułabym się oszpecona i nieatrakcyjna, wstydziłabym sie pokazać to mężowi. Mysle że mąż też nie miałby ochoty na zbliżenie bo zobaczeniu tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiteczkakaka
martucha- zmien meza poki czas, serio mowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megaaaa
a nie tylko nacięcie bolało podczas parcia ;) miałam przeszywane na drugi dzień, a dziś (1msc po porodzie) została kreseczka. blizna jest twarda w dotyku - zmięknie? póki co nie wyobrażam sobie seksu, wydaje mi się że to będzie przeszkadzało, bolało... jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzenia
Zszywałaś kiedyś cienkie rajstopy na pojedyńczej nitce? Jak tak to to jest taka blizneczka a ja np mam długoś ok 0,5cm a grubość to tak jak szew na tej rajstopce:) Nie ma co panikowac! Jak mąż miałby nie miec na ciebie ochoty po takiej bliżnie to co to za facet!! Albo ty panikujesz za bardzo:) Przy nacieciu nie boli bo nacinaja przy skurczu, a napewno lepiej takie naciecie niż jakbyś miała popękac bo wtedy bedzie masakra dopiero:/ Boli ale tydzień najwyżej 2 i po bólu. No a sex to 6 tyg połogu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie zastanawia jedno
gdzie w tym wszystskim jest dziecko?? dla ciebie najważniejsze jest żeby nie było blizny, ale nad tym sie nie zastanawiasz że dzieki nacieciu twoje dziecko może przezyć, ale nie to nie ważnie, ważne jest zeby maż miał ładne twoje krocze, no i tak później są takie matki, że ważniejszy wyglad, ważniejsze zeby maż nie widział blizny, a dziecko cierpi, nie muszę chyba porównywać do ostatnich wydarzeń, jeste matka, byłam nacinana, mam bliznę, nie boli, aleważne ze dziecko zdrowe, ta blizna mi sie przypomina, bo przy każdym okresie krew jest od tej strony naciecia, no ale co z tego, mąż nie narzeka, pomagał mi nawet przy opatrunku jak miałam troche problemów skarował był delikany bo wiedział ze cierpie, ale nigdy nie poczułam sie gorsza, tobie autorko radzę bardziej zainteresować sie dzieckiem a nie jakaś blizną która widzi tylko mąż, a jak on tego nie zaakceptuje to znaczy ze cie nie kocha, i dla niego ważniejsze jest tylko zeby miał z kim seks uprawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
jakos nie umiem sobie wyobrazic jak wyglada blizna po nacieciu. tez szukałam zdjec i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie zastanawia jedno
to nic strasznego, ludzie myslcie o dzieciach, a nie tylko o swojej dupie, bo jeżeli tak jest to nie jesteście gotowi na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×