Czy waszym zdaniem opel to badziewie?

kupilibyscie samochod tej marki? chodzi o nowy z salonu

Czemu nie ja mam opla i tragedii nie ma

nie opel ma jedne z gorszych blach i w srodku tez kiepski

Nigdy bym nie kupiła nowego samochodu z salonu bo po roku dużo tracisz i jeszcze opla .

mam Opel Astra Bertone 2.0 Turbo i chwalę sobie bo na szczęście nie mam problemów. Kiedyś miałem zwykłą Astrę II i Corsę no i niestety np zaczęły rdzewieć bardzo szybko + częste usterki. No ale plus taki że tanie w naprawach. http://www.autocentrum.pl/oceny/ tutaj wyszukaj sobie swój model i zobacz opinie użytkowników, zwłaszcza częste usterki.

chyba, ze planujesz nim jezdzis 3 lata i sprzedać - wtedy nie zdazyt sie zepsuc, ale stracisz kupe kasy jakbym miala kupowac nowy liub prawie nowy samochod - wybralabym jakiegos japonczyka (dobre blachy i malo sie psuja)

Mam opla corsę od 1997 roku i jeszcze grosza do niego nie dołożyłam. Pomijając olej, klocki i tłumik. Fakt, że garażuję w ciepłym, ale rdzy nie zauważyłam nigdzie Jedyny mankament od początku - marnie przyspiesza. No, ale to "zabytkowy" model

malakotka bo dawniej blachy w oplu i w ogole wszystko bylo lepsze laska wyraznie pyta o nowy samochod, a nie z 1997.... kazda marka sie zmienia w czasie, sa samochody, ktore warto kupic starsze o 5 lat, bo sie mniej psuja niz nowe....

Gdzies przeczytalam ze sa awaryjne, no ale nowe mialabym jakis czas na gwarancji. Mysle o nowej corsie lub astrze bo bardzo wizualnie mi się podobają. Poza tym widze codziennie wiele opli roznej modeli starszych, wiec chyba nie jest tak z nimi źle

to kupować tego opla czy nie?

teraz ople to dobre auta, a jaki model ? Słabe blachy to miały 12 lat temu na 100 lecie opla wszystkie już miały ocynk.