..A ja współczuje matce Madzi!..

Ona nie zabiła jej umyślnie,tylko to był wypadek.Musiała być w strasznym szoku skoro postąpiła jak postąpiła,ale ja jej nie potępiam.A niektóre ludzkie hieny od razu by ją ukamienowali,w ogóle jeszcze nie znając prawdy! Gdybyście się trochę znali na ludzkiej psychice to wiedzielibyście co to jest zbrodnia w afekcie albo stres ostry.Ale wy wolicie wydać wyrok i osądzić!Żal mi takich "ludzi"...

bo matki tak często robią jak nie chca mieć dziecka a wpadły

Ale na jakiej podstawie wierzycie tym co ona mówi teraz? Potrafila grać 11dni..

to ja też się zestresuję i pobiję kilku ludzi na ulicy. Też będziecie mnie bronić?

To wy jesteście jacyś ograniczeni.Jak można porównywać wypadki,które przecież zdarzają się codziennie od np włożenia nowo narodzonych dzieci do beczek!Ona była zadbana,ubrana,nie mieli powodu żeby ją zabijać.Jesteście nienormalni jak większość społeczeństwa tego kraju.Hipokryci,zajmijcie się własnymi podwórkami a nie oceniacie innych.Takie z was matki polki a współczucia za grosz.Ta kobieta już sama na siebie i swoje sumienie wydała wyrok.

Sądzę, że matka w inny sposób niż ten, który opisała zabiła to dziecko. Nie chce mi się wierzyć, że to był wypadek. Przez wypadek nie pozoruje się porwania, nie płacze się do kamer, nie okłamuje się tylu ludzi. Jestem pewna, że jeśli odnajdą ciało dziecka, to będzie wiadome, od jakich obrażeń zginęła. A teraz możesz dać upust swoim frustracjom, bo widzę, że strasznie wyzywasz osoby o innym spojrzeniu na tą sprawę :O

a ja jej w ogóle nie wyspółczuję i nawet jeslii nie zabiła swojego dziecka to mam nadzieję że pójdzie siedzieć za nieumyślne spowodowanie śmierci lub nieudzielenie pomocy. och ach ech jaka biedna ta matka, najpierw przyczyniła się do śmierci dziecka, a potem zamiast mu pomóc, wezwać karetkę, to wyrzuca pod drzewo jak jakiś śmieć - wcześniej układając cały plan mistyfikacji. Tak robi kobieta w szoku?

Do gazu z nią! Do gazu!

Nie jestem w stanie wspołczuc tej bestii , a niby wierzaca jestem()

Autorka nie dostrzega z jaką precyzją i bezwzględnoscią ona wszystko zaplanowała. Zamiast ratować dziecko to ona zdążyła wszystko wymyślić i upozorować. Tak nie robi kobieta w szoku tylko ktoś kto bardzo dobrze sobie wszystko kalkuluje.

uważasz Autorko że kobieta w szoku może tak bezwzględnie planować, kalkulować i potem spokojnie żyć, chodzić do kina podczas gdy dziecko leży gdzieś rzucone jak śmiec?

Jak można po tak tragicznym wypadku ze skutkiem śmiertelnym i to własnego dziecka zanieść ciało zawinięte w kurtkę pod drzewo???!!! No i to bezczelne zaplanowane prawie do perfekcji kłamstwo i wprowadzenie w błąd rodziny,policji,ludzi,którzy szczerze współczuli rodzicom...Nie jest mi tej"mamusi"żal....Żal mi jej ojca,dziadków którzy z pewnością są pogrążeni w niesamowitym smutku...A przede wszystkim żal małej Madzi,która nawet nie będzie miała godnego małego Aniołka pogrzebu...:( :( :(

dziecka. Opamiętajcie się!!!! To rutkowski pewnie wszystko wyrezyserował żeby go przez tydzień pokazywali w mediach. Potem powie, że się pomylił i przeprosi. Ale 100 wywiadów już poszło.

ta jasne chuja wypadek,wszystko sobie zaplanowała co jak ma być i zrobiła tępa yebana qrwa,żal mi takich ścierw ze mają wogóle miano zostawać matkami,a te porządne kobiety nie mogą mieć dzieci,ty byś tak samo zrobiła tak jej bronisz...

Mi też nie jest żal tej "matki" ,nawet jeśli to co masmedia mówią jej zasranym obowiązkiem było ratować to niewinne dziecko!wezwać pogotowie!cokolwiek!

jeśli to co masmedia mówią jest prawdą*

i też mi się wydaje,że to nie koniec tej historii.

Co się tak podniecacie i wydajecie wyroki? Jeszcze nie znaleziono ciała więc nie można niczego przesądzac. Może dziecko żyje. Ta sprawa może nigdy do końca nie zostanie wyjasniona jak wiele innych.

gdybyś się znała trochę na ludzkiej psychice czytałabyś z mowy ciała i sposobu doboru słów, a nie oficjalnych informacji i wiedziałabyś, że TO NIE BYŁ WYPADEK!!!!

17:54 [zgłoś do usunięcia] pinezka. To wy jesteście jacyś ograniczeni.Jak można porównywać wypadki,które przecież zdarzają się codziennie od np włożenia nowo narodzonych dzieci do beczek!Ona była zadbana,ubrana,nie mieli powodu żeby ją zabijać.Jesteście nienormalni jak większość społeczeństwa tego kraju.Hipokryci,zajmijcie się własnymi podwórkami a nie oceniacie innych.Takie z was matki polki a współczucia za grosz.Ta kobieta już sama na siebie i swoje sumienie wydała wyrok. włożenie dziecka do beczki mozna nazwać działaniem pod wpływem szoku poporodowego, a takie wyrachowane i dobrze zaplanowane pozbycie sie zwłok włąsnego dziecka już nie - to raz! dwa, co ma ubranie i zadbanie do powodów do zabicia? jakie są |Twoim zdaniem powody do zabicia? brak ciuchów? już wcześniej pokazywała zachowaniem , że nie bardzo pasuje jej zajmowanie się dzieckiem ( zostawiła je na 2 tygodnie, często je zostawiała u dziadków nie mówiąc kiedy wróci ). Pza tym gdyby to był wypadek i ona - kochająca matka niechcący zabiła swoje ukochane dziecko - cierpiałaby...szalała z rozpaczy....a nie miała zamiar iśc do kina obejrzeć sobie film zaraz po konferencji dot. jej córki...

Powiedzmy że to co mówi jest prawdą...na jakiej podstawie stwierdziła zgon dziecka? A może było tylko nieprzytomne a ona je wyrzuciła jak śmiecia ...zakopała żywe...Nie potrafie zrozumieć:( sama jestem matką i jak by się mojemu dziecku coś stało to bym się ze wszystkich sił starała je ratować,wezwałabym pogotowie...a one je wyrzuciła:(

Autorka zwątpiła i zamilkła :D