Czy to choroba?

Nie dostaje okresu regularnie,chociaż minęło już 6 lat od kiedy dostałam go pierwszy raz. Dostaje rożnie co 2,3 miesiące,a nie co miesiąc.Czasem jak dostane to mam go tylko 3 dni i bardzo lekki.W dodatku mnie nic nie boli,nawet brzuch kiedy mam miesiaczke,to chyba dobrze,ale nie wiem czy normalne i czy jestem chora?

znacie sie na tym dziewczyny?

fajnie ze nikt nie odpowiada;(

może nie choroba ale na pewno jakieś zaburzenia hormonalne.Tylko wizyta u ginekologa może Ci pomóc.

może to przez te 666 a z innej beczki - to czy ty czasami się nie odchudzałaś ? - będąc na diecie witariańskiej można nie mieć okresu i podobno jest to normalny stan

Też tak mam

Nieregularne miesiaczki nigdy nie sa normalnym stanem.. Owszem, z powodu róznych czynników może sie ona czasami opóźnić albo pojawić sie wczesniej.. Ale sytuacja, o jakiej mówisz, nie jest normalna i nalezałoby sie udać z tym do ginekologa..

autorko a jak wygląda twoje odżywianie ? może jesteś wegetarianką ?

Edyciak- mylisz się ! Miesiączkowanie nie jest naturlanym stanem ale że nam tak od dawana wpajano to tak właśnie myślimy. Wiem że sobie pomyslicie że jestem nienormalny albo bredzę ale miesiączka jest to jeszcze jeden sposób organizmu na regularne oczyszczanie się z toksyn. Z krwią miesięczną organizm pozbywa się tych substancji, których nie jest w stanie wyrzucić z moczem, katarem, potem, czy innymi wydzielinami. Obfitość krwawienia zawsze idzie w parze z poziomem zanieczyszczenia organizmu. Im jest on większy, tym dłużej i uciążliwiej przebiegają miesiączki. Tak więc jak ktoś odżywia się w bardzo zdrowy sposób to okres może zaniknąć całkowicie i nie ma w tym nic nienormalnego, są kobiety które nie misiączkują a rodzą dzieci i są w płeni zdrowe.

Leon zgadzam sie z toba! tzn nigdy nie patrzylam na to dokladnie w taki sposob, ale to co piszesz sie zgadza.

Leon_Zawodowiec - a czy moglbys podać źródło swojej wiedzy?

Leon, to w takim razie jak faceci się oczyszczają? A może w ogóle nie mają toksyn, żaden, skoro żaden nie miesiączkuje? z jednym się zgodzę - razem z krwią organizm pozbywa się złuszczonej śluzówki macicy

No jak to jak się facet oczyszcza ? spuszcza sobie z krzyża hahaha

.Ale się ja nie odchudzam nigdy i nigdy się nie odchudzałam(figura w normie).Takie problemy istnieją od dawna,myślałam ze z czasem się wszystko unormuje,ale nic z tego. Koleżanka mi powiedział ze mogę mieć anemie,jeszcze wspomniała o tym ze mogę być niepłodna(to fajnie,bo dziecek nie planuje!:) Co jem?? Śniadanie: 2 kromki chleba,lub bulke duza z plasterkiem szynki do tego czasem serek zółty,warzywko jakieś najczęściej pomidorka:) Do picia wode z cytryna(oczywiście bez cukru) Potem pije herbatke rumiankowa lub zielona,albo inna ale te dwie najczesciej. Obiad: miseczka zupki(obojętnie jaka tam jest na obiad) drugie danie(nie ma u mnie zawsze,bo jak jest np.makaron z brokułami,albo spaghetti,gołąbki,pierogi czy cos podobnego to jest jeden posiłek. Jak jest obiad to ziadam cala porcje,tylko trochę mniej niż wszyscy.Staram się do obiadu zjadać najwięcej sałatki(w domu najczęściej robię sałatkę z buraczków,albo sałatkę z marchwi i jabłek) Po obiedzie zjadam cos słodkiego,owoca jakiegoś,serek naturalny.Cos lekkiego na deser;) Kolacja: 2 kromki chleba z plastrem szynki znów jakieś warzywo. Na wieczór znów jakiś owoc. w piątek prowadzę tylko dietę bezmięsną! Pije duzo wody przegotowanej z cytryna,rumianek,zielona i inne herbatki ziolowe.Od czasu do czasu kawe cappucino. Unikam niezdorwych rzeczy typu jak chipsy. Mysle ze dieta okej.

.Ale się ja nie odchudzam nigdy i nigdy się nie odchudzałam(figura w normie).Takie problemy istnieją od dawna,myślałam ze z czasem się wszystko unormuje,ale nic z tego. Koleżanka mi powiedział ze mogę mieć anemie,jeszcze wspomniała o tym ze mogę być niepłodna(to fajnie,bo dziecek nie planuje!:) Co jem?? Śniadanie: 2 kromki chleba,lub bulke duza z plasterkiem szynki do tego czasem serek zółty,warzywko jakieś najczęściej pomidorka:) Do picia wode z cytryna(oczywiście bez cukru) Potem pije herbatke rumiankowa lub zielona,albo inna ale te dwie najczesciej. Obiad: miseczka zupki(obojętnie jaka tam jest na obiad) drugie danie(nie ma u mnie zawsze,bo jak jest np.makaron z brokułami,albo spaghetti,gołąbki,pierogi czy cos podobnego to jest jeden posiłek. Jak jest obiad to ziadam cala porcje,tylko trochę mniej niż wszyscy.Staram się do obiadu zjadać najwięcej sałatki(w domu najczęściej robię sałatkę z buraczków,albo sałatkę z marchwi i jabłek) Po obiedzie zjadam cos słodkiego,owoca jakiegoś,serek naturalny.Cos lekkiego na deser;) Kolacja: 2 kromki chleba z plastrem szynki znów jakieś warzywo. Na wieczór znów jakiś owoc. w piątek prowadzę tylko dietę bezmięsną! Pije duzo wody przegotowanej z cytryna,rumianek,zielona i inne herbatki ziolowe.Od czasu do czasu kawe cappucino. Unikam niezdorwych rzeczy typu jak chipsy. Mysle ze dieta okej.

.Ale się ja nie odchudzam nigdy i nigdy się nie odchudzałam(figura w normie).Takie problemy istnieją od dawna,myślałam ze z czasem się wszystko unormuje,ale nic z tego. Koleżanka mi powiedział ze mogę mieć anemie,jeszcze wspomniała o tym ze mogę być niepłodna(to fajnie,bo dziecek nie planuje!:) Co jem?? Śniadanie: 2 kromki chleba,lub bulke duza z plasterkiem szynki do tego czasem serek zółty,warzywko jakieś najczęściej pomidorka:) Do picia wode z cytryna(oczywiście bez cukru) Potem pije herbatke rumiankowa lub zielona,albo inna ale te dwie najczesciej. Obiad: miseczka zupki(obojętnie jaka tam jest na obiad) drugie danie(nie ma u mnie zawsze,bo jak jest np.makaron z brokułami,albo spaghetti,gołąbki,pierogi czy cos podobnego to jest jeden posiłek. Jak jest obiad to ziadam cala porcje,tylko trochę mniej niż wszyscy.Staram się do obiadu zjadać najwięcej sałatki(w domu najczęściej robię sałatkę z buraczków,albo sałatkę z marchwi i jabłek) Po obiedzie zjadam cos słodkiego,owoca jakiegoś,serek naturalny.Cos lekkiego na deser;) Kolacja: 2 kromki chleba z plastrem szynki znów jakieś warzywo. Na wieczór znów jakiś owoc. w piątek prowadzę tylko dietę bezmięsną! Pije duzo wody przegotowanej z cytryna,rumianek,zielona i inne herbatki ziolowe.Od czasu do czasu kawe cappucino. Unikam niezdorwych rzeczy typu jak chipsy. Mysle ze dieta okej.