Ogrzewanie mieszkania, a wyjazd do pracy...Problem.

STOP DEBILIZMOWI, wiem wszystkiego się nauczę:)Nie ukrywam,że jestem ciemna w tej kwestii, ale gdzie miałam się nauczyć. Na uniwerku??? Tego nie nauczą w szkole, to prawda, bo to samo życie, a jako nauczycielka właśnie wiem, że szkoła ogłupia, zamiast uczyć. Dlatego tak ironicznie piszę o sowim zawodzie;).

Nie rozumiem głupich komentarzy.Sprawia wam to przyjemność,czy się nudzicie.

Oj i to forum mnie chyba ogłupia:D,a przynajmniej niektóre wpisy.A saletry to chyba jednak nie dodam:D.

Może jeszcze ktoś mi podpowie jak sobie radzi z paleniem w takie mrozy a dojazdami do pracy:(.

o maaatko ja tez taka pompe mialam(tzn dalej w domu jest ale juz sie wyprowadzilam z domu rodzinnego) pamietam ten koszmar, na dworze zimno, mroz , na piecu 80 stopni i nagle brak prądu,temperatura odrazu leci w gore.wtedy spuszczalam wode gorącą gdzie sie dalo , modlilam sie zeby nie rozwalilo pieca i wydzwaniałam do elektrowni prawie z płaczem zeby prąd właczyli najszybciej bo mi piec zaraz wybuchnie, ehhh stare dobre wiejskie czasy, ale strach był!

To już też przerabiała:)Wtedy woda na bojler i wszystkie krany ma maxa. Mi raczej chodzi o to, by mi w chałupie nie zamarzło jak nie nie będzie...

wode na bojler mialam caly czas podłaczoną. to zrób tak jak Ci radzili nałóż węgla, zasyp popiołem,tylko przetestuj to sobie wczesniej jak bedziesz miała wolne co sie bedzie działo, czy temperatura nie skoczy

Tak się zastanawiam, pod tym popiołem to mi piec nie wygaśnie? Mąż ze wsi, ale nie słyszał o czymś takim...

ja tak nigdy nie robilam,ja dawalam duzo wegla rozpalilo sie ladnie, dolozylam jeszcze ,poprzykrecalam komin i piec i to tak sie tliło tam powoli, tak robiłam na noc

Ja też z miasta ale krótko pomieszkiwałam na wsi i mieli jakis piec wielki taki i takie coś, czarne co się wodą polewało takie miałkie to było,do pieca sie to wrzucało i żeby nie chodzic tam przez cały dzień to sobie rano rozpalałam w następujący sposób: na spód wiadomo drewno itd a wyżej robiłam konstrukcje z drewna na to jakąś dechę i na to to miałkie,wilgotne błotko -w domu ciepło cały dzień aż do nocy było! Ja leniwa jestem dlatego tak z potrzeby kombinowałam.

Po prostu robiłam coś jakby półkę na którą wrzucałam tonę tego czarnego co sie pali najdłużej i najwolniej wygasa!

to czarne to chyba miał był tak mi sie wydaje

Tak chyba tak -pamięć mi szwankuje ale chyba tak...

Zanim ta półka sie przejarała,to dość czasu upłuneło a to miałkie wyschło i jak się to wszystko zawaliło to jeszcze długo długo ciepło było-bo to się tam fajnie tliło długo-bez półeczki krócej niestety patent z półką działał najlepiej.

oj widze, ze dobrze zapamietalas, ja lubialam nawet palic w piecu haha tylko balam sie braku prądu

Ja nie lubiam bo mam alergię na kurz-ja mieszczuchem jestem swój pobyt na wsi przpłaciłam astmą-na szczęście wyleczyłam!

Ludzie palą wszystko a póżniej to wdychają i zimą lepsze miasto:P

to współczuje astmy! ja jestem ze wsi,ale od 6 lat mieszkam w duzym miescie,czasem tesknie za piecykiem

To moja pierwsza zima na wsi i jestem przerażona:(

No i jestem tu raczej z konieczności niż z wyboru,ale na miasto nas nie stać:(.Pochodzę z małego miasteczka,a w duży, mieszkałam 11 lat,a teraz wieś.Masakra...

To Ty jesteś przedstawicielem medycznym?

Jestem nauczycielem:PO. Gdybym była przedstawicielem, to pewnie stać by mnie było na mieszkanie w mieście...Niby lubię swoją wieś, ludzie normalniejsi, życie spokojniejsze, ale ta pierwsza zima dobija mnie.Dojeżdżam 40 km do szkoły, właściwie do dwóch.Porażka na całej linii...Ale ja już w życiu różnie miałam, przyzwyczaję się, tylko jest mi na początku zwyczajnie ciężko....:(

ja tam nie zamierzam poprzestawać na paleniu węglem. Zawsze kupuję u jednego dostawcy Pana Brody z SmartTransu i jestem mega zadowolony. Macie tu do niego numer i dzwońcie zawsze się dogadacie odnośnie ceny 503 352 341

wymień ten zabytkowy piec, mam taki do którego zaglądam 1 raz dziennie, są takie doglądasz co parę dni, pozdrawiam.

wiedzialam, ze desperat od starttransu napisze :d Chyba maja słabe produkty skoro na sile sie reklamuja. Dzis przeszli sami siebie z tymi postami