Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurza was to czy niee

macie jakies kolezanki co wam strofują dzieci ?

Polecane posty

Gość grzenia
Przede wszystkim każda matka powinna pilnować swojego dziecka. I jakby moje kogoś popychało czy coś podobnego to nikt nie musiał by jej strofowac bo ja od tego jestem i bym zareagowała natychmiast, ale jak widze ze ktoś krzywdzi MOJE to jej bronie - normalne chyba skoro tamci rodzice nie widzą problemu. Jeżeli by mnie przy tym nie było i moja córka by coś nabroiła to dla mnie jest normalne ze odpowiedzialny za nia w danej chwili ją upomina. Ale staram sie jak najżadziej wogóle wtrącać w zabawe bo dziecko tez musi nauczyc sie samo sobie radzić. Najbardziej denerwuje mnie jak np ktos przyjdzie do nas z dziecmi i oczekuje ze moja córka we wszystkim bedzie ustepowało - nie zgadzam sie na cos takiego bo tak samo jak ja gdzies ide to nie oczekuje ze tamto bedzie ustepowało mojej. Musi być sprawiedliwie i juz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te strofujace mamusie to
to zazwyczaj sa to takie ,ktore strofuja obce lub blizej im znane dzieci ,ALE NIESTETY NIE WIDZA ZLEGO ZACHOWANIA SWOICH WLASNYCH DZIECI !!!! Cudze strofuja , ale swoje nie i slowa nie dadza na nie powiedziec ,przy czym na inne drugie dziecko pozwalaja sobie ,,podniesc,,glos .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarna matka................
Uważam, że często rodzice wychowują zbyt pobłażliwie swoje dzieci, prawdopodobnie mając na celu nie wzbudzanie poczucia winy, budowanie poczucia wartości itd ale ta granica gdzieś powinna się znajdować i często osoba z zewnątrz może zauważyć problem. Dziś byłam świadkiem jak 10-latek powiedział do swojej babci idź się wysraj (nie mając na myśli tego, ze babcia ma potrzebę fizjologiczną), oczywiście tata dziecka nie zwrócił uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie strofowalam , ale
czekalam jak matka dziecka ( znajoma ) zareaguje na zle zachowanie swojego syna . Niestety , ona nie dostrzegala problemu , mimo ze sie w koncu do niej zwrocilam ( nie do jej dziecka ). Natomiast w momencie kiedy moje dziecko zaczelo sie bronic i przejmowac zachowanie jej dziecka ( tzn . jak ono mojemu ,to moje podobnie jemu) to mamuska wielce oburzona , wzrok odzyskala i ba , pozwolila sobie zwrocic uwage mojemu . Mimo ,ze wine ponosilo jej dziecko :-0 Zenada , skad soie takie babska -kwoki biora ?:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×