Kobiety po 30stce, jak długo jesteście już same?

Kobiety po 30stce jak długo jesteście same i jak sobie radzicie z samotnością? Czy nie brak wam faceta? Nie tęsknicie za wieczornym męskim ramieniem? W jakim facecie jesteście w stanie się zakochać?

Są tutaj takie kobiety?

Są, ale wstydzą się :D

pełno jest tu takich...a zakochać się mogą tylko w odpowiednim facecie , chyba nie myślisz , ze wezmą jakiegoś mało przystojnego nieudacznika?

Dlatego pytam jaki dla Was musi być taki facet, bo kazda pewnie chciałaby innego? I niech się nie wstydzą:) jestesmy anonimowe:)

ja lubie wielkich chlopców z małymi pałkami

ale durne pytanie

są. Nie wiem ale wydaje mi sie ze bć samonym to ozna być z własnej winy. Np ja mam 31 lat i męza a poszłam z koleżanką 1 raz na piwo do knajpy od 5 lat!! i co juz po pół godzinie pozaysmy fajnych facetów i jeden z nich jak pies za mną łaził .Poprostu siedziec w domu i narzekac to wiadomo ze sie bedzie samotnym

"co juz po pół godzinie pozaysmy fajnych facetów i jeden z nich jak pies za mną łaził" jak byłaś ubrana w seksowną mini to się nie dziwię

no właśnie ze nie!! To byl babski wypad w dodatku łapało mnie przeziebieni.Zresztą tak pizdziło na dworze i śnieg walił ze nie musze pisać jak wyglądałysmy z mokrymi włosami po wejsciu do lokalu.

.

No co za bzdury :) Kto siedzi w domu ten siedzi. Nie wszyscy. Bywa, że żyjesz normalnie a po prostu tego odpowiedniego, właściwego po drodze nie spotykasz ;) Być z pierwszym lepszym tylko po to by nie być samemu to głupota.