mój facet nie chce sie pozbyc rozwalonego fiata 126p z garazu bo ma sentyment

ten garaż mozna by było komus wynając i miec z tego pieniądze ale on tam woli trzymac powypadkowego fiata 126p rocznik 1981 który jego ojciec roztrzaskał w wypadku 10 lat temu. To jest toalny wrak, rozbity z przodu, połowa czesci wyciągnięta z silnika i sprzedana, zardzewiały, a on mówi że to rodzinna pamiatka, relikt jego dzieciństwa i on go nie pozwoli zezłomowac. Jak myślicie upierac sie, czy pozowlic zostawic mu zabawke? :)

A w twoim garażu trzyma, że się chcesz tak porządzić jego własnością?? :P

no jak za mnie wyjdzie, co juz niedługo nastapi to to bedzie nasz garaż wspólny. :)

no piszcie kogo popieracie w tym sporze i dlaczego :P

Jeśli jego pamiątka rodzinna, to ma prawo:)

ale faceci są niezyciowi... :) :P

Jak będziesz chciała jego pamiątki wyrzucać, to będzie kiepsko:)

Dla niego ten grat znaczy tyle co dla ciebie pierścionek po babci:)

co ty porównujesz :D komiczne to jest. to niech sobie zostawi np kierownice na pamiątke, a nie calego zardzewiałego trupa :D

głodem przymieracie, ze ten garaz trzeba wynajac? Lepiej kup mu nowe, fajne auto, to szybko wywali grata zeby bylo miejsce w garażu :))) Ludzie czesto nie chca sie rozstawac z jakimis rzeczami, mimo ze to niepraktyczne i nieracjonalne. Miałam koleżankę ktora wynajmowala z mezem mala kawalerke i polowe szafy zajmowała jej suknia slubna -beza, co bylo klopotliwe bo naprawde nie mieli gdzie rzeczy trzymac, ale coz, ludzie maja rozne bziki :)))

głodem przymieracie, ze ten garaz trzeba wynajac? Lepiej kup mu nowe, fajne auto, to szybko wywali grata zeby bylo miejsce w garażu :))) Ludzie czesto nie chca sie rozstawac z jakimis rzeczami, mimo ze to niepraktyczne i nieracjonalne. Miałam koleżankę ktora wynajmowala z mezem mala kawalerke i polowe szafy zajmowała jej suknia slubna -beza, co bylo klopotliwe bo naprawde nie mieli gdzie rzeczy trzymac, ale coz, ludzie maja rozne bziki :)))

Ale tu chodzi o całe, a nie jego cześć, bo części można kupić w sklepie, a sentymentu nie:)

jeszcze nie żona , a już chce rządzić i niszczyć historię- baba...

Facet ma za Ciebie wyjść? Ciekawe, może za ten garaż wyjdzie?:D A Ty wyrzucasz stare torebki i ciuchy?

ja bym facetowi nigdy nie kazała nic wywalac:p sama tzrymam wypuciwanego fiata 125p:P w garażu:P czeka na przyplyw gotowki i remoncik:) a my z afacetem dlubiemy narazie w naszych kupetkach:D