Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kusi_mnie

Która ma lub miała kochanka - Wasze doświadczenia, rady???

Polecane posty

Gość kusi_mnie_sąsiad_mój
Pytam innych jak u nich jest bo wiem ze zycie pisze rozne scenariusze. Sama nigdy wczesniej nie mialam myslim o zdradzie, nigdy nie patrzylam na zadnego faceta jako na obiekt seksualny, az do chiwli jak poznalam sasiada, nic na to nie poradze, ze mnie kusi, kreci, podnieca. Nie zostawie meza, kocham go. I nie wiem co dalej, nie wiem co zrobie. Chcialam wyslac wypowiedz jako kusi_mnie ale juz ktoś nagle zająl ten nick by się bawić i za mnie podszywac wiec zmienilam, inne wypowiedzi "kusi_mnie " na czarno to podszywy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaLL
Julita, w takim razie czemu nie związaliście się? Nie wzięliście ślubu? Bez okłamywania, zdradzania, ranienia innych osób już nie byłoby takiego smaczku, takiej frajdy? Przecież jesteś z kochankiem dłużej niż z mężem więc na pewno bywało tak, że oboje nikogo nie mieliście dlaczego więc nie związaliście ze sobą swojej przyszłości? Chodzi o to, że ruchacie się też z innymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenia50
DO JULITA3Oto czemu za niego nie wyszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusi_mnie_sąsiad_mój-nowy nick
tam na poprzedniej str o calowaniu i macaniu - podszyw. nie zdecydowalam jeszcze, kusi mnie on, ale tez zawsze mialam zasady, bylam wierna, nie jest mi tak latwo zdecydowac sie na zdrade meża, kocham meza i jak bym go zdradzila to bylo by to 1 raz, wiec nie jest to dla mnie latwa decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusi_mnie_sąsiad_moj
Poza tym kilka numerków z innym mężczyzną nie wpłynie na jakość naszego małżeństwa, przecież "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal" mąż nigdy by się nie dowiedział o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusi_mnie_sąsiad_mój-nowy nick
To o całowaniu to podszyw, całowania nigdy nie było, niewinne dotknięcia to nie jest macanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na strarej piczy
młody huj sie cwiczy powodzenia napisz tylko jak bylo i jak patrzec bedziesz na meza i dzieci;-) hahahah rogacza i podrzutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest mój czarny nick, wszystkie inne wypowiedzi będą podszywami. Nigdy męża nie chciałam zdradzić, nawet mi to na myśl nie przyszło, ale życie pisze różne scenariusze a ja nic na to nie poradzę, odczucia nie są zależne ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusi_mnie__mój-nowy nick
2 ostatnie wpisy to podszywy, dziekuję za zabicie w ten sposob mojego tematu, ja juz nic tu nie pisze by bylo jasne, jakies wpisy to tylko podszywy beda. a podszywaczaom zycze by jak sami beda miec problem i szukac rad by tez ktos z nich kpil, podszywal sie. nie przewidziecie co losd wam przyniesie, ja tez tego nie przewidzialam, nigdy bym siebie o takie myski, chei zdrady nie podejrzewala, zawsze potepialam osoby zdradzajace i nie mialam dla nich wytlumaczenia, a jak sie sama znalazlam w "podobnej" (bo jeszcze nie zdradzilam) sytaucji to nie wiem co robic. dziekuje podszywaczom ze juz tu nie napisze nic :-( przykre to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinkosss
Ale czyny już są od ciebie zależne. Chcesz zdradzić człowieka, którego kochasz, z którym masz dzieci i z którym przeżyłaś pół życia? Ok. twoja sprawa tylko nie zdziw się jak pewnego dnia całe twoje życie pęknie jak bańka mydlana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusi_mnie__mój-nowy nick
ten na czarono tez podszyw, dziekuje, i zycze kiedys by was tez tak samo ktos potraktowal, bawil sie wasza sytuacja, kpil, podszywal sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita30
szczerze mowiac to sami dosc czesto sie nad tym zastanawialismy, jednej odp. nie ma. bylismy razem przez kilka miesiecy w liceum, ale jakos tak nie bardzo sie układało, własciwie to ja bardziej traktowałam go jak brata a nie jak faceta i sie wszystko rozpadło. pare lat pózniej jakos tez sprobowalismy ale oboje kogos poznalismy własciwie w tym samym czasie i sie rozleciało. a później ja poznałam mojego meza i sie zakochałam. jedyne czego zaluje to slubu, dzisiaj wiem ze to był bład. wiem tez ze mój przyjaciel bardzo to przezył i jak to powiedział chciał wykrzyczeć, żebym tego nie robiła. Mógł tak zrobic, bo bylibyśmy teraz razem szczesliwi. A tak to jest jak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my tez
cie zgnamu napalona puszczalska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenia50
JULITO A on ma żone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita30
nie ma, obecnie jest sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego tematu juz
ma ponad trzydziestke a pisze jak by miała 18 lat;-) czego ona oczekuje przeciez dla tego 22 latka jest jedynie łatwą laska moze napiszecie ze nie mam racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenia50
a nie narobi Ci "świństwa'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaalicjakakaka
Jak czytam to się cieszę że wyszalałam się wcześniej. Miałam kilku partnerów seksualnych w życiu i nie żałuje. Teraz mam narzeczonego i nie mam ochoty na seks z innymi bo wiem że to nie jest nic warte w porównaniu do seksu z nim. A Ty autorko wiesz że chcesz to zrobic tylko szukasz dla siebie usprawiedliwienia na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenia50
DO Autorki: eee skoro to 22latek to bym dała sobie spokuj to jeszcze "dziecko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytjgr
ona 35 on mlodszy o 8 lat czyli ma 27 a nie 22 , liczcie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenia50
Ona 34 ale nie czytałam wszystkich wpisów ze niby 8lat młodszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gytjgr
ja tez zawsze zdrady uwazama za czyny haniebne ale mam 26 lat i nie wiem co mi też zycie przyniesie potem, kiedys, wiec nie potepiam, bo moze sie okazac ze bede w podobnej sytuacji, dlaytego zaintrygowal mnie ten temat. a Ty Ksenia wiesz ze bylas jego jedyna kochanka, czy moze spotykal sie tez zinnymi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksenia50
mówił,że tylko ja ale......który facet mówi prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola37 też
myslę o sexie z innym, kusi mnie by mieć kochanka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze byc goraco
pasjonujaco i upojnie. Z czasem jednak dopadnie cie kac moralny i poczucie winy wobec meza i rodziny. Co wiecej, twoj kochanek moze cie tym szantazowac a wtedy bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulwers forume
Wszystkie zdradzajace kurrwy beda spalone na stosie. Jestescie szmatami niegodnymi otrzymanego zycia. Precz kurwy niemyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryzysowy innowator
jasne ze to zrob skoro nie mialas innego partnera w zyciu to powinnas sie przekonac, jak ktos pisal raz sie zyje, po co masz zalowac za 5-10 lat ze tego nie zrobilas, tylko faktycznie znajdz sobie inny obiekt niz sasiad,powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żonaty Wroc
bulwers forume jesteś prosty jak autostrada ,po kiego wchodzisz na takie tematy jest wiele innych które pewnie Ciebie zainteresują i są na Twoim poziomie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o coś na czasie dla mnie :)
mam podobny dylemat, z tym, że mój mąż mnie zdradzał (i pewnie robi to dalej, ale ja już nawet nie sprawdzam), mieszka za granicą i najpierw jest zdanie mamusi i siostry, potem gdzieś tam ja. jak go poznałam bylam mloda naiwna bardzo zakochana, bardzo mnie zmanipulował, wmawiał, że powinnam się cieszyć, że mnie zechcial itd Dopiero niedawno dotarlo do mnie, że jestem całkiem atrakcyjna kobieta :) Poznalam kogoś, bardzo na mnie dziala fizycznie :) Wprost powiedział, że go podnieca, chce sie ze mna kochac, ale nie szuka zwiazku i jesli ja szukam to on sie wycofuje, bo nie chce mnie zranic Ale ja po doswiadczeniu z moim mezem nie szukam zwiazku, za bardzo sie rozczarowalam :/ I teraz sie waham czy wdac sie w romans czy nie Nie chodzi mi o meza, tylko o to, jak ja sie bede czula po tym Martwie sie, zebym nie poczula sie jak szm....a Bo dotychczas nawet jak moj maz mni zdradzal to ja nawet nie myslalam o innych, ale po 6 latach widze, ze skoro sie nie zmienil i nie docenil mnie to juz to sie nie stanie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×