Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddddddddddeeeeeeeeeeeedddddddd

jakie ma znaczenie wielkośc penisa podczas seksu

Polecane posty

Gość ddddddddddeeeeeeeeeeeedddddddd

wczoraj kochałam się pierwszy raz z chłopakiem, mamy po 22 lata, jest mi przykro ale musze stwierdzić że ma bardzo małego penisa.... bardzo.. nie czułam nic podczas seksu... seks był szybki, nie długi ok 15 min, mój poprzedni partner miał dość obfitego penisa i z nim miałam problemy by miec orgazm to co bedzie tutaj.... oczywiscie wczoraj nie miałam, bo można powiedzieć że go nawet nie czułam w sobie smutne to jest ale prawdziwe... nie wiem ile osób było jest w takich związkach i powiedzcie mi jak układa wam sie życie erotyczne... ja jestem troche zawiedziona, chciałam wkoncu poczuć ten udany seks, kozystac z tego, cieszyc i co.... kocham, ale co bedzie z tym naszym seksem... niech sie ktoś wypowie, kto jest w takim związku albo był, jak było i co robic by seks był udany mimo że on ma małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozzzsan
aha pozostaje tylko stosować pozycję i technikę zwiekszającą odczuwanie małego penisa, czyli sztuczne uciśnięcie wejścia do pochwy, takie przydepnięcie otworu. Robi sie to tak, że stosuje się tylko pozycję na misjonarza, kobieta leży z "poduszka pod biodrami i zaciska nogi ściśle, w tej pozycji nawet mały penisik jest bardziej odczuwalny i jednocześnie zwiększony jest kontakt z łechtaczką, jest więc szansa na jakąś satysfakcję. Mankamentem jest unikanie innych pozycji i całej seksualnej gimnastyki, jako tego co powoduje brak że "nic się nie czuje". No i problemem jest facet któremu się wydaje że on ogier jest i chce eksperymentowac inne pozycje i nie przyjmuje do wiadomości że nie ma z czym startowac do innych pozycji, tylko na misjonarza i tylko gdy kobieta ściśle zaciska nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym wielkość penisa nie ma specjalnie wpływu na to czy kobieta ma orgazm czy nie. Jakkolwiek to okrutnie brzmi, w wielu przypadkach to od jej nastawienia zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdda
niech się nauczy pieścić łechtaczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
To prawda, ze nie potrzebujesz penisa do tego, zeby miec orgazm, ale seks to nie tylko orgazm, ale rowniez wszystkie inne doznania stosunkowi towarzyszace. Jezeli w ogole nie czujesz w sobie faceta, to niestety tych doznan raczej miec nie bedziesz i tak, sa stosowne pozycje, mozesz "walkowac" pochwe itp., ale to zawsze bedzie sztuczne i na sile, pozbawione naturalnej namietnosci, bo zawsze podswiadomie bedziesz wiedziec, ze jak przez chwile bedziesz spontaniczna, to czar prysnie. Seks jest bardzo wazna czescia zwiazku, a jak w lozku sie nie uklada, to nie wiem czy w innnych sferach bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe poczytajcie kafe to
się przekonacie, że seks nie jest tak ważny, jak kasa, traktowanie kobiety i inne niezmywanie naczyń. a poza tym baby to hikpokrytki tutaj największe. ciągle niezadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwergold
Droga autorko- nie wielkość penisa i długość stosunku ma znaczenie w seksie. Jeszcze mało wiesz w tym temacie skoro piszesz że twój ex miał duuuużego i miałaś problemy z orgazmem. Myślisz że facet musi mieć mieć Maczugę Herkulesa żeby zrobić dobrze kobiecie??? Kochana, ty też musisz mieć w tym swój udział-Emocjonalny . To nie jest tak że zawsze jest orgazm ,on jest wtedy gdy zachodzi wiele przesłanek korzystnych do jego osiągnięcia. Samo CHCĘ nie wystarczy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddeeeeeeeeeeeedddddddd
ja rozumiem że my się jeszcze na tyle nie znamy, nie znamy swoje ciała, potrzeb, sposób by było nam dobrze itd i trzeba to poznać, pozycje, ja go nie skreslam w żaden sposób bo to wartościowy człowiek, tylko licze na to i mam nadzieje ze mimo tego że ma małego członka jestem wstanie przezywać z nim wieką rozkosz tak samo jak on ze mna, i chce do tego dązyć, pytam was szcezgólnie tych co byli w takich związkach co trzeba zrobić by tak było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a psik
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddeeeeeeeeeeeedddddddd
mamy po 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwergold
kochana, to jest indywidualna sprawa. Każdy ma inaczej. Musicie zacząć od pieszczot i robienia w łóżku tego co wam będzie sprawiało przyjemność .A na to jest tylko jeden sposób. Próbować, eksperymentować, doświadczać, mówić o tym i uczyć się od siebie. Wtedy osiągniecie pełną satysfakcję. Nie sądzę żebyś na kafe dowiedziała się konkretów. Najwyżej trochę głupich uwag.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile cm miał?
moze od tego zacznijmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddeeeeeeeeeeeedddddddd
tych głupich uwag to nawet nie czytam i nie biorę do siebie. zdaje sobie z tego sprawę ze tak trzeba robic, ale ja jestem 1 raz w takim związku a zapewne sa osoby które były, sa, i beda w takich i wiedza jak wyglada ich zycie erotyczne, jak jest w łożku, czy im sie udało to przeskoczyć ten niby "problem" czy musieli sie rozstać bo nie dali rady tak zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddeeeeeeeeeeeedddddddd
hmm no cieżko stwierdzić ile miał, ale według mnie nie miał 10 cm, z 8 cm, troszkę mnie to przeraziło i podczas seksu nie mogłam się skupic... no ale starałm sie nie dac po sobie poznać bo nie chciałam w żaden sposób mu sprawić przykrości bo łatwo urazic, zwazywszy na to że według mnie ma na tym pkt komplesy chyba kazdy by miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgbtg
CHyba nie może być malutki bo wypada z pochwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korzystając z anonimowości...
Ja miałam raczej takich z dużymi, ale mimo wszystko się wypowiem. Po pierwsze nie tylko to się liczy, nie może zapominać o łechtaczce. Większość kobiet to stąd ma orgazmy. Po drugie chodzi właśnie o te pieszczoty. Różnych części ciała.. i o czas.. 10-15 minut to może nie ideał, ale nie jest źle. Poza tym nie tylko orgazm się liczy. Wierz mi, w dobrym związku chodzi też o bliskość i nie musi być za każdym razem orgazm, żeby było dobrze. Faceci tego nie rozumieją, ale tak jest. No i jeszcze jedno. Teraz pewnie nie skorzystasz, może nawet brzmi dla Ciebie to odrażająco, ale mały jest dobry do seksu analnego. Wiem, pewnie sobie nie wyobrażasz, ja też tak myślałam w Twoim wieku. Spróbowałam 5 lat później, ale w związku, kilkumiesięcznym, zresztą już miałam inne nastawienie, a poza tym facet mnie "przygotowywał" na to przez dwa miesiące. I było dobrze. Miałam orgazm w czasie seksu analnego z pieszczotami łechtaczki. Są różne techniki, ważne, żeby próbować i żeby obie strony się na wszystko zgadzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×