Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mpaksu

czy to koniec? jak odbudowac zwiazek?

Polecane posty

Gość mpaksu

Mam problem, jestem z dziewczyną ponad pół roku. Bardzo się kochalismy, jednak.nie czuje do niej tego co kiedyś. Nie mam motyli w brzuchu gdy ją widzę, nie wyczekuje spotkań, nie czuje się z nią tak jak kiedyś. Mimo to chce ratować nasz związek. Może to przez rutynę? Nie chce się z nią rozstawać. Od 2 dni nie mogę jeść, ciągle myślę o nas. Da się to jeszcze uratować? Pomóżcie proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co? ratowac cos co sie wypalilo po 6 miesiacach?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
po co ratować coś co nie jest miłością? Zastanow się dobrze nim wpadniesz w pułapkę "stażowego w związku" - z upływem miesięcy i lat ludzie w ogóle nie potrafią się rozstać pomimo tego że źle im z sobą..... czy Twoja dziewczyna ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
A może to jest miłość, tylko że się jakoś wyciszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za roznica czy dziewczyna ma podobnie czy nie? szkoda marnowac czas na coś takiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mpaksu A może to jest miłość, tylko że się jakoś wyciszyla po 15 latach zwiazku to sie mozna tak zastanawiac a nie po pol roku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
wierz mi to nie jest miłość, co do której masz wątpliwości po pół roku już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
bo jak dziewczyna ma podobnie to tym bardziej łatwiej będzie to urwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
A noże da radę jakoś coś z tym zrobić? Nie chce z nią zrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu nie chcesz z nia zrywac?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulTurKa
Ja mam tak samo, juz nie tesknie za nim, nie wyczekuje na spotkania. Moze to dlatego ze kiedys kochalam go za dwoje, jego czyny doprowadzily do calkowitego usuniecia uczuc jakimi go darzyłam. Jest mi dobrze samej. Za dzuo sie wycierpialam w tym zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulTurKa
Nie ratuj tego bo i po co? Nie czujesz tego co kiedys i nie poczujesz. Bedzie tylko gorzej. Rozstancie sie i szukajcie szczescia u innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Bo mimo tego czuje się przy niej dobrze, bezpiecznie, nadal mi na niej zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz motylki z czasem mijaja a w zwiazku pozostaja inne cenne wartosci. Trudno czuc motyle ciagle :P faza zakochania mija a pozostaje milosc oparta na bezpieczenstwie i wzajemnym szacunku :) tyle ze po pol roku to raczej niedobrze zwazkowi wrozy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedpoprzed
Pewnie dlatego ze nie masz teraz innej kobiety przy sobie lub dlatego ze nie masz szans na lepsza. Wiec wychodzisz z zalozenie ze lepsza taka niz zadna. Nie chcesz byc sam. Tak bedzie do czasu az nie pojawi sie dziewczyna ktora ci sie szalenie bedzie podobac, Sam zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Właśnie to jest najgorsze że sam nie wiem czego chce. Nie czuje tych motyli, ale mimo to ciągle mi na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo zgadzam sie z powyzszym. Pojawi sie inna za rok czy dwa i skrzywdzisz tą dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
dla mnie po pół roku znajomości to ani związek, ani miłość. może być spotykanie się i zauroczenie, nic więcej. skoro u Ciebie już się wypaliło, po co chcesz to ciągnąć? na siłę? bo lepszej na oku nie masz, bo z lenistwa nie chce Ci się innej szukać? daj spokój, to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Może damy sobie tydzień na wstrzymanie, a później zobaczymy jak to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedpoprzed
Zalezy ci na niej jak na kolezance, przyjaciolce ale nie jak na zyciowej partnerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telepatycznyedek
Jezeli do tej pory nie wiesz czego chcesz to tydzien nic tu nie zmieni. Jezeli nie wiesz czego chcesz to napewno nie chcesz jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Taka zmiana pojawiła mi się w ciągu tygodnia, praktycznie z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Może rzeczywiście to nie ma sensu i boję się samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mezatka244
Jestem młodą mężatką, która chętnie porozmawia z Paniami równie wyuzdanymi... mężatka od kilku mies. , w związku od 6 lat, od jakiegoś roku zrobiłam się nadwyraz temperamentna. Moj mąż niestey stoi w miejscu- klasyk. na początku jedynie fantazje dotyczące dojrzałych Panów...stanowczych, dominujących, znających swoją wartość,perwersyjnych mm.... myślałam,że mi przejdzie! niestety napięcie rośnie.. nie przepalam ciśnienia momentami. Już nie chodzi tu o dojrzalość wiekową, ale mentalną, emocjonalną. zdałam sobie sprawę,że nie odczuwam do męża respektu jakiego bym chciała. chcialabym by mnie zdominował, wykorzystywał, by uczynił ze mnie Suke ale on nie pojmuje,wysmiewa a jeśli rozmawiamy juz poważnie mówi,że mam być jego żoną a nie dziwką.. @@@!!!! on nie rozumie tych relacji. Ja uważam, że jeśli nie będziemy spełniali swoich oczekiwań w łóżku może to mieć okropne skutki. Troche mi wstyd,że jako kobieta pisze tak o tym otwarcie.chce zdradzić, coraz bardziej mam ochote na myślącego Samca... rozumiecie co mam na myśli Tutaj na zachęte moje foteczkii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
A może jednak warto spróbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mpaksu
Mogą być takie odczucia przez to, że to mój pierwszy związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×