Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Baśka mn

Patologia w bogatej rodzinie-czy to możliwe ?

Polecane posty

Gość Baśka mn

Spotkaliście się z czymś takim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggffdd
oczywiście że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to w bogatych nie ma
patologii? pierwsze słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewdewdded
tak spotkałam sie nawet osobiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirl34
no pewnie :O nawet na kafe. zobacz se temat tego nieszczesliwego. narkomanizm i kazirodztwo na porzadku dziennym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggffdd
tak samo alkoholicy, ćpuny się zdarzają. Niekiedy innego rodzaju "patologie" poczucie wyższości nad innymi, uważanie innych za plebs, materializm. Wtedy nie umieją znaleźć żadnej satysfakcji i potem np. dziecko nie umie sobie radzić z żadnym problemem, myśli samobójcze przy pierwszym kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak spotkalam sie....
patologia w rodzinie nazywam byciem "bogatym dziadem" na zewnatrz, dla ludzi, futra, fryzury, pierscienie ze zlota wielkosci podkladek na tory, samochody, kulturka, kasy ze konta pekaja w szwach, taka zlota rodzinka... w wewnatrz - syf, brud i ubostwo!!! pod jedwabna suknia za 5000 tys. zlotych potargane majtki, brudny stanik, 2x w roku zmieniana posciel. salon - dla gosci urzadzony w antyki, w dalszej czesci domu - niedostepnej dla "zwiedzajacych" - grzyb na scianach, syf i brud. walajace sie obesrane pampersy skladowane miesiacami... skladowanie starych smierdzacych szmat i rzeczy, ktore maja po 30, 40-sci lat!! syf w kuchni. niedomyte garnki i szklanki. to jest dla mnie patologia w bogatej rodzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewdewdded
tak spotkałam się- nie o to chyba w temacie chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewdewdded
w rodzinach bogatych lub zamoznych też się zdarza picie ,przemoc itd tylko często ludzie z zewnątrz o tym nie wiedza i sie nie domyslają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aafsga
no dokładnie znam kumpla z bogatej rodziny. nigdy nie pracował, ciągle nie może żadnych studiów skończyć. Dostał autko za 200 tyś i mieszkanie od rodziców. A jego ojciec chodzi z pijakami chlać do baru i leje matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baśka mn
chętnie jeszcze poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stronger
ja mam taki przykład: ojciec-tyran, ma 6 dzieci wszyscy od niego uciekli, dziś mieszka sam; tzw znęcanie psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sergu7ehigu
U mnie bogata rodzinka. Senior wszystkim dzieciom wybudował piękne domy. Wszyscy są bardzo pobożni i krytykują w tym temacie innych (np. mieszkanie bez ślubu). Senior nawet zafundował najświętszy sakrament do miejscowego kościoła. Jednak jego pobożnemu synowi, nie przeszkadzało to mieć dziecko na boku w sąsiedniej wsi. Oczywiście dziecko machnął po śłubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakuma
U mnie ojciec biznesmen zażywał ponoć kokaine i chlał( tak mowil jego kolega po jego smierci)byl dobry dla nas ale przez te jego hulanki niestety odszedl w wieku 40 lat...Same z mama zostalysmy bez pieniedzy z dlugami, mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu,musialysmy sprzedac rodzinny dom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patologia (z języka greckiego "pathos - cierpienie" i - "-logia" - przyrostek tworzący rzeczowniki oznaczające gałęzie nauki) nauka o chorobach albo stan chorobowy, w ogólniejszym znaczeniu nieprawidłowość (również w odniesieniu do nauk społecznych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgjuiit
no jasne że tak i to jaka!!!! rodzice np. nie mają czasu dla dziecka bo ciągle pracują,a ono jest rozpuszczone bo ma duzo kasy i może robić co chce więc ćpa,znęca sie nad słabszymi brak miłości..przecież kasa to prawie nic. Jak nie ma miłości to co to za rodzina,na pewno nie zdrowa. A tu kasa przysłania inne wartości. Rodzice kupują dzieciom prezenty zamiast spedzać z nimi czas. Nie uczą czym jest milosc,jakby jej w ogóle nie było..potem dziecko albo obsesyjnie szuka milosci albo jest skrzywione tak jak rodzice,tylko kasa i kasa i nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słyszałaś o przysłowiu najciemniej pod latarnią.Przecież tacy ludzie potrafią się maskować,robić dobre miny do złej gry,są po prostu cwani.Dlatego nikt niczego się po nich nie spodziewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obeznanyzżyciem
Oczywiście, bogaci to nie są jacyś wybrańcy. Wystarczy otworzyć warzywniak czy inny tego typu biznesik, popracować ciężko parę lat (praca niewymagajaca żadnych szkół itp. Prosta, ale ciężka). Jak już masz 2 warzywniaki to zarabiasz wiecej niż dyrektor banku (i 99% ludzi w tym kraju). Możesz być po niepełnej podstawówce. Możesz chlać i bić żonę, możesz być po wyroku (kapitał na pierwszy warzywniak nie jest specjalnie wysoki, ale jak go ukradniesz, to mogą cie wsadzić na trochę albo dac zawiasy). BYCIE BOGATYM NIE JEST TRUDNE, TYLKO NIE KAŻDEMU SIĘ CHCE I NIE KAŻDY POTRZEBUJE. Jak masz dobrą, państwową robotę za 3-4 tysiące to w d***e masz stanie na bazarze. Ludzie inteligentni wolą mieć ambitną pracę za mniejsze pieniądze, bo mają inne wartości niż tylko kasa. Prymitywy i patologia lubi mieć kasę i nią szpanowac. P.S. Dość bogate są też prostytutki. Mniej więcej jak dyrektor banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×